Opinie o mBank

Dopóki nie przyszło do rozwiązania umowy wszystko było w miarę w porządku. Niestety, zamiast jako ikona mobilności - mbank jawi mi się jako ikona krętactwa.Podam przykład:5 czerwca - rezygnacja z rachunku oszczędnościowego przez mlinię17 czerwca - rezygnacja z konta głównego przez mlinię (przy czym konsultant nie widział mojej rezygnacji z 5.06 z drugiego konta)...kolejne dni to bombardowanie "cudownymi" ofertami na zatrzymanie klienta... kilkanaście połączeń z różnych numerów20 czerwca - sms z informacją o konieczności wysłania papierowej wersji wypowiedzenia (wypowiedzenie oczywiście liczone od dnia otrzymania listu, a konsultant mlinii powiedział 17.06, że nic nie trzeba wysyłać)22 czerwca - dzwonię na mlinię z pytaniem czy faktycznie wysyłać papier. Otrzymuję bełkot o zmianach wewnętrznych procedur, że teraz już nie trzeba papierowo i pan przyjmie moją dyspozycję zamknięcia raz jeszcze, licząc od 22.06. Oczywiście żadna informacja o zmianie regulaminu/procedur w tym temacie do mnie nie dotarła23 czerwca - kolejna seria "cudownych" ofert. Kilkanaście telefonów. W końcu odebrałam, podziękowałam za oferty, a pani w odpowiedzi mówi, że "przekazuje dyspozycję zamknięcia rachunku do realizacji".Pytam zatem: co jeszcze trzeba zrobić, żeby uwolnić się od mbanku? Jak długo będą przetrzymywać moje pieniądze i kręcić?

połaczenie się z infolinia to tragedia -dzwoniłam kilka dni z rzędu po kilkanaście razy i zero odzewu,niby czynne 24h przez 7 dni w tygodniu.

Nie polecam korzystania z usług mBanku.Wpłacałam pieniądze do wpłatomatu nastąpiła awaria modułu gotówkowego.Po tygodniu dowiedziałam się,że jest to skomplikowana sytuacja i nie wiadomo kiedy odzyskam pieniądze.Nie potrafię zrozumieć co jest w tym skomplikowanego skoro pieniądze są przeliczane przy opróżnianiu wpłatomatów.

Procedura rezygnacji z usług tego banku trwała 5 miesięcy. Szczytem było stwierdzenie tzw. "eksperta online", że "fakt, iż bank podbił pisemne potwierdzenie odbioru przesyłki nie oznacza, że tą przesyłkę odebrał". Każdy z konsultantów mówi co innego, każdy powołuje się na inny regulamin. Odejście z tego pseudo-banku było z mojej strony świetną decyzją.

Nie znajduję lepszej drogi, więc napiszę tutaj. Mam wielki żal do pracy banku przy okazji składania wniosku o konto firmowe. Najpierw dostawałam maile i telefony zapraszające mnie do placówki w Lesznie w której czeka mnie podpisanie umowy. Przez mlinię zaznaczyłam, że ma być to placówka w Lesznie, czego wcześniej nie ujęłam we wniosku. Kiedy tam poszłam okazało się, że wniosek nie został przyjęty, bo był źle wypełniony. Obsługa obiecała mi kontakt tego samego dnia w celu dowiedzenia się gdzie był błąd. Dzisiaj (ponad tydzień później) zadzwoniłam do nich z pytaniem o co w końcu chodzi i dostałam wiadomość, ze nie wiedzą i trzeba pytać centralę. Po negocjacjach pani obiecała się dowiedzieć, po czym się dowiedziałam, że wniosek nie został przyjęty ponieważ nie została w nim zaznaczona placówka w której ma być podpisana umowa i że mam jeszcze raz wysłać wniosek. Czuję się jak u Mrożka. Dziękuję, idę do konkurencji.Wadyabsurdalność przepisów, brak współpracy między poszczególnymi jednostkami firmy - logistyka siada

Tak nieprofesjonalnego podejścia do klienta nie widziałem, w jeden dzień pracownik mówi co innego a w drugi co innego ,narażając mnie na wykonanie ekspertyzy za 700 zł ,która psu na buty sie przydała, oczywiście po swojej pomyłce brak odpowiedzi i kontakt utrudniony z pracownikiem

Tydzien temu bankomat z ing nie wyplacil mi kasy kazano mi zlozyc reklamacje( jedna pani na telefoniadzie) druga kazala czekac tydzien i nic kasy jak nie ma tak chyba nie bedzie.Ja nie mam z czego zrobic oplat a ich to nie interesuje,przeciez to nimoja wina tylko mowia trzeba bylo zaoszczedzic.Przeciez to sa moje pieniadze ale chyba ktos sie za nie dobrze zyje.Inne banki w takich sytuacjach pomagaja ale nie m-bank.Uciekajcie z niego jak najszybciej!!!!!!!!!!!!!

tragedia z tym bankiem ,aby sprawdzić pin musisz nadać nowy i za niego zapłacić . sprawdzenie stanu konta płatne w bankomacie . wpłaciłam we wpłatomacie 100 zł znikneło na koncie nie ma ,odpowiedz banku na reklamacje ,, nie stwierdzamy nadwyżki w automacie ,,- chyba wyparowały. nie polecam

dno, nie polecam nikomu, w ostatnim roku popsuli się totalnie, mam u nich dwa konta i zwijam się jak najszybciej. w tej chwili trzeba tam pilnować swoich pieniędzy bo zdejmę ci z konta potem musisz zgłaszać reklamacje itd totalna porażka. zastanówcie się zanim powierzycie im swoje pieniądze

Chyba najczęściej zmieniające się taryfy opłat w europie. Ani się człowiek obejrzy musi płacić za zmianę pinu na karcie, karcie która była darmowa nagle staje się najdroższym na rynku środkiem płatniczym, zachwalane przy otwieraniu darmowe konto nagle okazuje się po miesiącu płatne. Otwarcie chwila... zamknięcie... 20 minut czekania na telefonie oraz... 30 dni oczekiwania obwarowane opłatami. Bilans!Zero zysków, same straty.

Jestem długoletnim klientem mBanku, ok. 10 lat. W sumie zadowolonym. Ostatnio wprowadzone opłaty nie dotyczą mnie. Kryteria pozwalające je uniknąć są dla większości klientów łatwe do spełnienia. Brakowało mi bezpłatnej możliwości wypłaty pieniędzy ze wszystkich bankomatów w Polsce, ale zdaje się, że wprowadzono taką możliwość (dziś sprawdzę w oddziale). Doceniam możliwość sprawdzania moich wypłąt i przelewów od wielu lat i często z tego korzystam. Kiedyś korzystałem z lokat, dziś nie są one w mBanku interesujące. Nowy interfejs podoba mi się, ale na razie z niego nie korzystam - siła przyzwyczajenia. Obsługa telefoniczna... cóż wymaga cierpliwości, ale nie mam negatywnych uwag. W sumie, solidny, wieloletni bank internetowy, który niczym specjalnych nie zaskakuje, zarówno w pozytywnym jak i negatywnym sensie. Pojawiają sie atrakcyjni konkurenci, np. Alior Sync, ale zobaczymy jaka będzie ich oferta za 1-2 lata.

Tragedia mam konto w mbanku od 2007 roku i stwierdzam ze bardziej na dno się upaść nie da chyba. Wypowiadam umowę jak najszybciej i nowym klientom szczerze odradzam.

Właśnie po 6 latach kończę przygodę z mbankiem i żałuję, że wcześniej nie trafiłem na tą stronkę. Na początku było na prawdę fajnie, ale to co ostatnio robią, to jest jakaś makabra. Po kolei:- 10zł/miesiąc opłaty za Maestro Gold. Wcześniej normalna Visa Electron była darmowa, ale za wypłąty ze wszystkich bankomatów brali 5zl więc mnie przekonali że ta lepsza bo nie będzie problemów z zakupami przez neta. Obecna Visa w Millenium daje mi takie same mozliwości za 0zł :) (wystarczy jeden raz nią zapłacić w miesiącu i mieć min. 1000zł wpływu miesięcznie na konto)- w nowym interfejsie w historii widnieją operacje sprzed np. godziny, a saldo pozostaje bez zmian. Już kilkukrotnie się złapałem na tym, że wszedłem niezamierzenie na kredyt odnawialny, bo saldo widniało dodatnie. Pszypadek? Nie sondze.- wysłali mi pita giełdowego z błędnymi danymi adresowymi. Dzwonię, a pani mówi że to moja wina, bo nie zmieniłem danych w odpowiednim terminie. Ja mówię że jestem pewny że zmieniałem i proszę sprawdzić datę. Ona mówi że nie ma takiej możliwości i mnie przełączy. Po 20min muzyczki się rozłączyłem. Próbowałem jeszcze 2-krotnie i za każdym razem włączali muzyczkę. Poszedłem do Multibanku pan powiedział, ze wystawi mi duplikat za jedyne 30zł. Dziękuję mu za to, bo to był ostateczny gwóźdź do trumny dla tego banku.- coroczna opłata za odnowienie kredytu odnawialnego 1,8% + opłata za ewentualne podwyższenie i oprocentowanie 14,75%. Dzwoniłem z zapytaniem czy by mi nie obniżyli za staż, bo inne banki mają niższe, a pani powiedziała że jej system nie pozwala - niby darmowy rachunek maklerski, a ostatnio zrobili opłatę 8zł/miesiąc za jedną pozycję notowań ciągłych. We wszystkich innych DM to jest za friko. Do tego jak sprzedajesz akcje to możesz czekać i tydzień na pojawienie się środków na e-koncie.- przychodzi mi ostatnio sms, że został dostęp zblokowany przez internet. Dzwonię i pytam się dlaczego. Pani mówi, że w trosce o bezpieczeństwo i pewnie dlatego że nie mam zainstalowanego antywirusa !?!

Jeżeli wszystkie banki w tym kraju zostaną zlikwidowane pozostanie Wam ten jeden .Dopóki jednak pozostanie chociaż jeden inny M bank omijajcie bardzo szerokim łukiem.Tu zawsze winien jest klient inne bankomaty itdW ciągu dwóch dni konto zablokowano mi dwukrotnie .Na reklamacje odpowiadają miesięcami .Bankomaty nie wypłacają gotówki .Konsultancji mylnymi inf blokują dostęp do konta.Nikt w tym banku nic nie wie i nic nie może (oprócz telef nagabywania na swoje"rewelacyjne usługi")

Mbank okazał sie zwykłymi ciągaczami pieniędzy jak zakładałem konto w 2012r. miało nie być żadnych opłat za karte potem wprowadzili 2 zł a teraz urosło do 4zł, pozatym bank włącza usługe ,,wypłaty ze wszystkich bankomatów atm'' za 5 zł/mies bez zgody posiadacza rachunku a w mlini mi powiedzieli że musiałem zakładać konto w jakiejś promocji że miałem za wszystko 0 zł przez rok (a w regulaminie podczas zakładania konta w mkiosku niczego takiego nie doczytałem) więc robienie wody z mózgu klientowi,i to ma być bezpłatny bank online jak w sumie wynosi 9 zł opłata/mies,chciałem zrezygnować z tej usługi oczywiście online nie można (kolejny szajs) więc zadzwoniłem do mlini i mieli oddzwonić bo zapomniałem telekodu (osoba jakaś uprawniona do ustalenia nowego)czekam już kilka tyg i nic do tego jak się wybierze jakiś numer wewn.to długo łaczy i nikt nie odbiera a kasa za impulsy leci .Na szczęście złożyłem wypowiedzenie i mam spokój z tym przereklamowanym bankiem wiecej nerwicy niz przyjemności z korzystania,polecam alior sync bo on aktualnie tylko zasługuje na miano bezpłatnego banku online.

Dałam się złapać na tzw. "darmowe" konto firmowe i jeszcze nie zdążyłam NIC zrobić, w tym samym dniu pobrano spore sumy za prowadzenie konta oraz za przyznany kredyt. Od razu zgłosiłam rezygnację z konta - wysłałam listem, który został zaksięgowany po trzech tygodniach, aby znowu naliczyć opłatę za "darmowe" konto !. Już od dwóch miesięcy nie chcą uznać mojej woli. Tylko wciąż naliczają bzdurne opłaty, które po telefonie bywają anulowane ( nie wszystkie!). Nie dajcie się - dobrze się zastanówcie nad ofertą mBanku.

może kiedyś bank był dobry jak ktoś ma kredyt lub kartę kredytową to przekona się jaki ten bank jest naprawdę bierze pieniądze na spłacenie karty czy kredytu z tym że bierze więcej a w historii nie ma nic... niby mieli wziąć 60 zł a z konta zniknęło 100 zł przestrzegam każdego lepiej np kartę kredytową wziąć w dużym sklepie niż w tym banku to już provident przynajmniej ustala kwotę i raty do spłaty i bierze tyle ile musi a ten bank bierze tyle ile chce!!!!

Moim zdaniem przyzwoite i przyjazne konto, które pozwala bardzo dobrze zarządzać własynmi pieniędzmi, szczególnie od czasu wdrożenia nowego serwisu transakcyjnego. Finansowo oferta zwykle nie przoduje w rankingach, ale myślę że jest uczciwie przedstawiana i bank nie próbuje łapać klientów na haczyki ani ukrywać opłat.Przed zrażeniem się komentarzami innych, proszę sprawdzić opinie o innych bankach w tym serwisie, np. państwa ulubionym banku - z jakiejś przyczyny oceny chyba wszystkich są bardzo słabe.

tragedia...obiecuja jedno a robia cos innego...zawsze szukaja okazji zeby wydrzec pieniadze. Mieszkam zagranica i chcialem zamknac konto z tego powodu aby nie placic oplat za karte, w rozmowie telefonicznej zaoferowano mi jednak ze oplaty zostana zniesione i konto bedzie absolutnie darmowe. Po kilku miesiacach sprawdzilem ze oplaty zostaly nawet podniesione. Zlozylem reklamacje. W odpowiedzi dostalem informacje ze nie mbank nie moze znalezc zapisu rozmowy telefonicznej wiec nie moga uznac reklamacji....

Paskudny bank. Biorą opłaty za to, co oferują darmowo. Składam reklamację, zwracają pieniądze a potem to samo. Tylko na telefon się traci. Jedni wykryją te oszustwa a ile osób nie? Ale to pewnie już taka złodziejska polityka banku.