Opinie o VECTRA

Witam, Infolinia w Vectra S.A. to wielka porażka, prędzej dodzwonił bym się do murzyna w Afryce który nie posiada telefonu niż do Vectry !!!

Vectra to najwieksze oszustwo, naciągactwo i złodziejstwo zarazem. Na infolini wprowadzaja w błąd (przez 3 miesiące mniej więcej)co do korekty wystawionej faktury po prawidłowo złożonej rezygnacji z dodatkowych opcji w ramach na siłe wciśnietych "promocji" po czym przychodzi fatura dowalająca mi jescze więcej "za karę", nawet pisemne reklamacje maja w d... i nie odpowiadają... Poniewaz nie odpowiedzieli nawet na pismo z kancelarii adwokackiej, (a przysłali kolejną karę już nie wiem sam za co) jutro zgłosimy sprawe do UOKiK narazie. Przestrzegam mocno przed wchodzeniem w umowę z ta firmą. To rozrywce nie służy ani trochę

właśnie się dowiedziałam, że Vectra naliczyła mnie, jak również wielu innym mieszkańcom naszego osiedla nienależne opłaty za montaż. zgodnie z umową koszt instalacji w mieszkaniu ponosi firma. jednak oni wszystkim jak leci kazali za to zapłacić. poszkodowanych jest tylu, że sprawą zajęła się nasza spółdzielnia, która w imieniu mieszkańców domaga się zwrotu tych opłat. vectra pobodno tłumaczy sytuację"brakiem właściwej wymiany informacji między działami odpowiadającymi za poszczególne etapy realizacji zamówienia". jednak ja już wiele razy dostawałam faktury, które zawierały różne pomyłki - oczywiście zawsze na niekorzyść klienta. skandal i totalna żenada

Lekceważący stosunek do mojej osoby jako klienta, brak poszanowania mojego czasu nieprzestrzeganie ustaleń z rozmowiy telefonicznej, niechęć w zajęciu się rozwiązywaniem problemów technicznych , to niektore tylko powady podjęcia przeze mnie już dzisiaj decyzji o jak najszybszym zakończeniu umowy z firmą Vectra. W uzasadnieniu kilka zdarzen.: W rozmowie telefonicznej z konsultantem po przyjeciu i uzgodnieniu oferty dodatkowej do istniejącej już umowy, przystałem na termin i godzinę spotkania się z monterem w celu realizacji technicznej oferty. Rozmowa miała miejsce we poniedziałek a uzgodniony termin czwartek godz.11 do 13. Efekt dramatyczny. Poświęciłem dzień pracy ale ekipa sie nie pojawiła. Gdy zatelefonowałęm do konsultanta ten powiedział, w skrócie powiem, że zlecenie z nie wiadomo jakich przczyn nie zostało wysłane i tyle ,że konsultant, który prowadzi te sprawę szybko, w ciagu 15 min zadzwoni do mnie, przeprosi i zaproponuję wariant naprawczy sytuacji. Porażka. Telefonu brak. Przypomnę,że dzwoniąc do firmy Vectra ponoszę koszt rozmowy, długiej rozmowy urozmaiconej słuchaniem muzyki, tyle, że nie w moim guście. Mgłbym pójśc do oddziału Vectry w moim mieście ale na to też muszę poświęcić dużo czasu. Ostatnio wizyta w tym miejscu kosztowała mnie 3 godziny. Na 5 stanowisk było czynne tylko 2 a interesantów pięciu (część negocjujących i podpisujących umowy). Gdy dzwoniłem do serwisu,ze mój internet sie urywa, pracuje niestabilnie, że nie mogę zrobić przelewu w sposób bezpieczny, usłyszałem, że muszę go zresetować przez pozbawienie zasilania, sprawdzić swoją sieć, rozumiem,ze kabelki , rutera, brak wirusów w kompach(3szt) a tak na prawdę to, ze to mój sprzet może powodować zakłócenia. Można się załamać. Resetuję więc i tęsknię za moim poprzednim sprzedawcą sygnału internetowego. Wyjaśnię, ze zrezygnowałem z usług tamtej, dobrej firmy, zęby sobie poprawić, żeby mieć u jednego sprzedawcy internet, telewizje i telefon. To sobie poprawiłem. MasakraBardzo pozdrawiam i jeszcze bardziej przestrzegam

Jestem klientem od ponad 4 lat tej firmy, nie było razu bym był kompetentnie obsłużony przez jakiegokolwiek pracownika Vectry. Przy wyjściu z biura obsługi klienta w Rudzie Śląskiej przy ul. Niedurnego powinna znajdować się książka skarg i zażaleń - może by ich to w końcu zmusiło to zwiększenia swego poziomu kompetentności - obsługują od niechcenia, nie informują o wszystkim, samemu o wszystko trzeba się dopominać czy też im przypominać.Ostatnio byłem zawrzeć nową umowę zawierającą xbox'a (gdyż obecny uszkodził się bez możliwości naprawy) - uzyskałem informację od pracownika nr 1, iż wg regulaminu Vectry muszę okazać dwa dowody tożsamości by podpisać nową umowę - akurat nie miałem drugiego ze sobą więc wróciłem po niego do domu - w BOK'u Vectry pojawiłem się 20 minut później - nie było już pracownika nr 1 więc zostałem obsłużony przez pracownika nr 2 od którego uzyskałem informację iż umowa na chwilę obecną nie może być zawarta gdyż obowiązuje mnie jeszcze obecna (był koniec stycznia 2012, a chciałem podpisać nową umowę od początku miesiąca marca (pracuje na zmiany więc w lutym nie mam możliwości podjechać do BOKU 'Vectry)) - zostałem odesłany z kwitkiem pomimo zapewnień pracownika nr1, iż nie ma przeciwwskazań do sporządzenia umowy w kończącym się miesiącu styczniu. Następnie w połowie miesiąca lutego udało mi się wyrwać wcześniej z pracy i podjechać do Vectry. Pracownik nr 3 obsługiwał tak jakby nie chciał i nie wiedział co robić, miał pretensje że się pojawiłem i zawracam głowę. Nagle dwa dowody tożsamości nie były potrzebne (nawet nie musiała do jednego z nich zerknąć na adres zameldowania czy też sprawdzenia czy ja to ja - tzn. osoba z którą obecnie mają podpisaną umowę, a podpisanie nowej umowy nastąpi dopiero gdy przyjedzie pracownik zamontować nowy modem. Okazało się, że mam skserować oba dowody tożsamości i wręczyć je gościowi który przyjedzie z umową.Jak również w rozmowach telefonicznych uzyskanie informacji wiąże się z cudem - dla nich najważniejsze jest czy numer telefonu oraz adres e-mail jest aktualny.Przykłady nie kompetentności pracowników Vectry przy ul. Niedurnego w Rudzie Śląskiej mam więcej , lecz za dużo o tym pisania - nazbierało się trochę po czterech latach.Między innymi przez pierwsze dwa lata miałem umowę na 4Mb/s ściągania, a udostępniono mi tylko 1Mb/s - pracownik działu technicznego nie widział w tym żadnego problemu "cytat: no przecież nikomu nic się nie stało" - na zgłoszenia telefoniczne brak reakcji - dopiero gdy skończyła się moja cierpliwość i pojawiłem się w BOK'u Vectry w celu "porozmawiania" osobiście w cztery oczy z tymi "świętymi krowami" - pracownik działu technicznego ustawił parametry takie jakie miałem zapisane w umowie. - Tych z ul. Niedurnego powinni wysłać na szkolenia podnoszące kwalifikacje, a jeżeli to by nie pomogło to poszukać nowych pracowników.

Bardzo dobry, tani internet. Nigdy nie bylo przerw w jego dzialaniu a mam od 4 lat. Obsluga klienta wie o czym mowi.

Usługi do bani. W ciągu kilku miesięcy użtkowania miałam już CZTERY razy wymieniany dekoder, ponieważ sygnał ciągle zanika. kilka wizyt techników, grzebanie w gniazdkach i za każdym razem zapewnienia, że teraz już bedzie ok, niestety nie jest! Na infolinii niczego ustalić nie można, podają nieprawdziwe informacje, odsyłają ciągle na inny numer "ja pani nie pomogę, ale proszę zadzwonić tu i tu", i tak 10 razy pod rząd. ten nic nie wie, tamten nie może, a licznik w telefonie bije.poza tym system rozliczeń całkowicie niewydolny, każda faktura jest z błędem - oczywiście zawsze na niekorzyść klienta! w ich biurze czeka się godzinę na załatwienie sprawy, ostatnio kilka osób przede mną próbowało wymienić uszkodzone modemy, bo taką dostali informację na infolinii, tymczasem w biurze nie ma takiej możliwości, trzeba zamówić technika do domu. ludzie wk..ni na maksa, że niepotrzebnie jechali przez pół miasta i starcili czas, bo na infolinii siedzą niekompetentne matoły wprowadzające w błąd.stanowczo firma dla tych, co mają mocne newry i sporo wolnego czasu

Jeżeli chcecie zamówić usługi w Vectrze, to radzę przymusić ich najpierw, aby sprawdzili mieszkanie/dom i jasno orzekli, czy w ogole chce się im robić u was montaż. Ja przeżyłam jakiś horror z korowodami monterów, którzy twierdzili, że w moim mieszkaniu usług zainstalowac się nie da. najpierw problemem był jakoby brak zgody administracji na przewiercenie dziury w scianie, potem pociągnięcie kabla z garażu (jakoby nie dawało się tego zrobić bez rozwalenia całego sufitu w garażu).W końcu podłączenia dokonał przedstawiciel handlowy, choć z trudem zmusiłam go do podłączenia mi drugiego aparatu telefonicznego (twierdził,że da się podłączyć tylko jeden). ale i tak złego słowa nie mogę o nim powiedzieć w porównaniu z tymi idiotami-monterami, ktorym po prostu nie chciało się robić. mnie natomiast kosztowało to sporo nerwów, nie mówiąc już o czasie, zmarnowanym na ciągłe wydzwanianie gdzieś i ustalanie, że mi wreszcie usługi podłączą czy nie.Natomiast na same usługi, a tym bardziej cenę (szczególnie w porównaniu z dotychczasowym asterem) narzekać nie mogę

Korzystam z Vectry od prawie 2 lat. Występujące w tym czasie wszelkie awarie, czy chwilowe braki połączenia mogę policzyć na palcach jednej ręki. Z prędkością zazwyczaj też nie ma problemu i uzyskuję taką, jaka została mi obiecana. Polecam.

użytkuję 8mb w Vectrze, predkość" mocno do 8mb", typowo 2 do 5mb, faktyczny standard usługi ok 4mb, dobra cena w pakiecie z telewizją

Wszystko spoko

Absolutnie nie warto korzystać z usług tej firmy - usługa jest droższa, niż inne oferty, a do tego co chwila są przerwy w dostawie (np. Internet, TV). Nie próbujcie nawet zapisywać programów w Waszym telewizorze - co kilka, a czasem nawet parę tygodni przetasowanie.Kontakt iście kavkański - spoza proceduralnych pytań nie widać w tej firmie człowieka. Wysyłają rachunki nawet rok po rozwiązaniu umowy. Jedyny sposób, żeby coś wskórać to odwiedzać ich osobiście w biurze na Al. Jerozolimskich (od Tarchomina dość daleko), i każą tam ciągać kobietę w dziewiątym miesiącu ciąży (bo to żona podpisywała umowę). Jednym słowem mają klienta kompletnie 'gdzieś'.Zdecydowanie NIE POLECAM, a nawet powiedziałbym PRZESTRZEGAM przed usługami tej firmy (SPRAY obecnie funkcjonuje w grupie Vectra).Wadydenna obsługa klienta, awaryjność usług (Internet co chwila 'siada', przepustowość raz taka, raz inna), TV bez przerwy traci sygnał, jakość sygnału się zmienia, programy zmieniają miejsce na skali jak w kalejdoskopie2 lata

Od razu problem na wstępie zamówiłem 1 Mb na rok przez 3 miesięcy bardzo wolno działał . 6 konsultantów na infolinii nie potrafiło powiedzieć że monter nie przekazał protokołu i przez 3 miesiące miałem prędkość testową . Obsługa Klienta nie kompetentna w ciągu roku 3 interwencje monterów raz wymieniany modem że niby gubi pakiety . Technicy o godz 13 po południu odłączyli mnie na 1 godzinę od internetu bo dokonywali wymiany elementu w szafce multitabowej . Co do prędkości to zamiast 1 Mb to często miałem trasfer 800 Kb 700 Kb nawet spadał do 500 Kb .Czekam tylko na koniec umowy i przechodzę do innego operatora .

Vectra-to wielka tragedia.Płacę za 50mb a mam kilka,chcąc pracować na photoshopie strony zacinają się,monter twierdzi że jest w porządku i straszy karą 47zł.Byłem u kolegi ma 30mb w UPC i chodzi dobrze.umowa mnie trzyma. NIE RADZĘ NIKOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!