Zanim skorzysta się z usług Vectry warto się dwa razy zastanowić i warto uczyć się na błędach innych. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda super, oferta fantastyczna, lepsza niż u konkurencji, sprzedawca cudotwórca, taniej niż na rynku, jednak jak przyjdzie co do czego zaczyna się robić 'ciekawie'. Na moim przykładzie: Pan Zbigniew M, sprzedawca "cudotwórca" obiecuje umowę na 12 miesięcy, w tym przez 4 miesiące promocja, wszystko wygląda świetnie, do momentu montażu. Montaż dostępny tylko w ciągu dnia, więc biorę urlop, przyjeżdża monter, czytam umowę i ciężko się domyślić co artysta miał na myśli, gdyż w umowie nie ma wprost kwoty miesięcznego zobowiązania, jest za to cudowna tabelka. Okazuje się, bo na szczęście monter wie jak to czytać, że według tajemniczej tabelki okres zobowiązania to 24 a nie 12 miesięcy i faktycznie jakieś tam rabaty na 4 miesiące są, ale za to magicznie w ofercie jest telefon, który nie był zamawiany i który oczywiście dodatkowo kosztuje. Dzwonimy razem do "cudotwórcy" z telefonu montera, bo mojego telefonu nie odbiera. "Cudotwórca" prosi, żeby instalować a on przyśle aneks, monter doradza, żeby nie instalować, więc nie instalujemy. Pan Zbigniew obiecuje, że poprawi umowę, więc znów biorę urlop i czekam na kolejną instalację. Dzwonię do Pana Zbigniewa i dopytuję czy na pewno sprawdził umowę, zapewnia, że tak i że teraz wszystko jest ok. Przyjeżdża monter (w innych godzinach niż ustalaliśmy bo "cudotwórca" źle poinformował) a tu umowa owszem na 12 miesięcy i bez telefonu, ale za to bez rabatów. Dzwonimy do "cudotwórcy" i dowiadujemy się, że było dobrze a jeśli jest źle, to przez koleżanki, bo nowe i się pomyliły, jest środa, więc on w poniedziałek dostarczy mi aneks do umowy i niech montujemy. Z niezrozumiałych powodów wierzę w te gadki i zgadzam się, bo przecież jak zapewnia, jeśli nie dostarczy aneksu, mogę zupełnie bez ŻADNYCH kosztów odstąpić od umowy. W skrócie, mija 12 dni od montażu, aneksu oczywiście nie ma, Pan Zbigniew nie odbiera telefonu a jak dzwonię z innego twierdzi, że przecież przekazał sprawę koledze/ koleżance, no ale sprawdzi i oddzwoni. Naturalnie nie oddzwania. Vectra przyjmuje reklamację, ale oczywiście nikt jej nie rozpatruje w ciągu obiecanych 48 godzina, ani w ogóle. Odstępuję więc od umowy w ostatnim możliwym dniu (naiwnie czekając, że może jednak dadzą warunki, które obiecali) i tu kolejna niespodzianka. W skrzynce mailowej znajduję fakturę, na zawrotną kwotę, której w żaden sposób nie jestem w stanie rozszyfrować. Na infolinii dowiaduję się, że kwota wynika z obciążenia mnie kosztami nie tylko abonamentu (oczywiście bez rabatów, bo ich nie ma) i aktywacji (2 x 49 zł), ale również instalacji (99 zł), bo monter (dodam z własnej inicjatywy i nie uprzedzając mnie o koszcie z tym związanym) przeniósł kostkę, a to kosztuje. Nikt mnie o tym koszcie nie uprzedził, ani Pan Zbigniew ani monter, w samych warunkach umowy też go nie ma, ale faktycznie jest w jednym z załączonych cenników, drobnym drukiem jako warunkowy koszt dodatkowy. Stanowisko Vectry nie jest jednoznaczne co do konieczności poniesienia przeze mnie tego kosztu, w zasadzie jest 2:1, Pan Zbigniew i Pani na infolinii twierdzą, że nie ponoszę kosztu, Pan od faktur twierdzi, że ponoszę. Zakładam, że skończy się w sądzie. Już raz, wiele lat temu naciągnęli mnie na 350 zł kary za odstąpienie od niezgodnie z prawem przedłużonej przez nich na czas określony umowy (słynna sprawa stosowania klauzul niedozwolonych, za co dostali karę od UOKiK), drugi raz nie ustąpię. Podsumowując, klient naciągnięty, sprzedawcy zadowoleni. Współpracy ani z Panem Zbigniewem M ani z Vectrą nie polecam. Dodam, z krótkich obserwacji, że jakość samej usługi średnia, WiFi zanikało, dekoder PVR w ciągu 40 minut potrafił się resetować 4 razy. Ogólnie nie polecam, po co sobie dostarczać takich atrakcji i to za własne ciężko zarobione pieniądze. Finalnie nawet się cieszę, konkurencja spisuje się zdecydowanie lepiej i za, jak się okazuje niższą cenę przy umowie na czas nieokreślony.
Cena
Niezawodność
Obsługa klienta
Parametry