Opinie o Morele.net

Żałosna firma, bezużyteczni pracownicy, i podwykonawcy oszuści. 23 stycznia zostało złożone zamówienie na ponad 14 tys. złotych. 25 stycznia dostałem informację że nie ma tego komputera w asortymencie. Udało się zmienić zamówienie na inny. 1 lutego dostaję informację że zamówienie zostanie dostarczone 8 lutego. 8 lutego muszę sam zadzwonić na infolinię, gdzie od bezużytecznej trzpiotki dowiedziałem się tylko że 'jest problem'. Ona sama nie była w stanie mi powiedzieć jaki ani połączyć mnie z kimś kto potrafi. Napisałem do handlowca który kontaktował się ze mną wcześniej, żeby dowiedzieć się że 'komputer nie może zostać złożony ponieważ producent nie posiada podzespołów potrzebnych do jego złożenia. W tym momencie oczekujemy na dostawę towarów.' Banda oszustów i kłamców. Wiedzą że nie mają sprzętu i rżną głupa. 2 tygodnie straconego czasu i tysiące złotych obrotu w niewykonanej pracy. Spodziewajcie się pozwu o utracone korzyści, oszuści.

Gowno jebane

To jakiś żart towar umyślnie przysłany uszkodzony następnie dwa tygodnie kłócenia się o zwrot na gwarancję (pomoc rzecznika praw konsumenta dopiero pomogła i napisanie listu z kancelarii) a teraz od tygodnia czekam na jakiekolwiek informacje odnośnie towaru na moje zapytanie odpisali że czekają na informacje z serwisu SPRZĘT USZKODZONY PERNAMENTNIE A ONI CZEKAJA AZ SERWIS NAPRAWI to jakiś żart kupowałem tam dwa razy i już nigdy więcej

Uszkodzona płyta główna powoduje reset komputera , po serwisie w morele (3 tygodnie) odesłali mi tą sama że jest sprawna , serwis Gliwic potwierdził uszkodzenie płyty ale morele uważa że nie ma problemu Dramat omijajcie z daleka

Witam. W połowie listopada kupiłem w powyższym sklepie nowy zestaw komputerowy za kwotę ok 3800zł.   Z komputerem były problemy od pierwszego uruchomienia. Raz "piszczał" 3 razy, innym razem 5, a jeszcze w kolejnym w ogóle. Czasami udało się "dojść" do pulpitu po zainstalowaniu windowsa, a czasami zawieszał się już na samym starcie po zniknięciu loga producenta płyty głównej. Po kombinacjach ze sterownikami miałem nadzieję, że się poprawi, ale niestety nie było zmiany na lepsze. Próbowałem nawet kopiować pliki z pendrive na dysk i wtedy oczywiście zawieszał się lub restował, w dodatku najczęściej nie reagowały w ogóle na przycisk reset. Oczywiście na samym początku sam, ale i z Waszą pomocą próbowałem ustalić co jest powodem takiego zachowania, ale objawów uszkodzenia jest tak dużo, że trudno wg mnie jednoznacznie wskazać konkretną część. Poddałem się i popełniłem największy możliwy błąd, nie odstąpiłem od umowy tylko zwróciłem komputer na gwarancję (29.11). Pomyślałem sobie duży sklep, zdiagnozują, wymienią na nowe i odeślą. Jaki ja naiwny byłem oczywiście komputer do dnia dzisiejszego do mnie nie wrócił. Po diagnostyce w serwisie morele.net stwierdzili, że uszkodzona jest karta graficzna (z czym osobiście się nie zgadzam), którą odesłali do producenta i tak sobie czekam, aż producent ja naprawi, zwróci do sklepu i odeślą mi sprawny komputer w co wątpię. Szczerze mówiąc myślałem, że w tak dużym sklepie działa to na zasadzie montujemy nowe i odsyłamy klientowi, a oni już rozliczają się z producentem co do ewentualnej naprawy czy wymiany uszkodzonego podzespołu. Najgorsze jest to, że czuje się całkowicie wyrolowany bo wszystko wskazuje na to, że nowy komputer został dla mnie złożony z jakiś odpadów produkcyjnych albo zwrotów od innych klientów. W każdym razie radzę Wam dwa razy się zastanowić zanim sami wpakujecie się w takie bagno. Zwłaszcza kiedy komputer jest Waszym narzędziem pracy. Ja mam tego pecha, że od półtorej miesiąca zostałem z niczym i pracuję z telefonu :)

Sprzedają sprzęt którego nie mają na stanie, nie odzywają się, nie ma z nimi kontaktu od 2 miesięcy, nie informują o statusie zamówienia, nie odpisują, nie podają numeru telefonu by porozmawiać, nie informują kiedy towar będzie a na koniec pracownicy czata są po prostu chamami.

Nie polecam kompletnie. Oszukują ludzi na pieniądze. Kupiłem komputer w promocji za 5000 po dwóch dniach został spakowany i gotowy do wyslasania i już dostałem wiadomość mail z danymi przewoźnika. Nagle po 2 dniach dzwoni pani że komputer kosztuje już 8000, czyli jego normalna cena, a kupywalem go na prmomocji

Za jakość Laptopa, cenę i szybkość dostawy powinno być 5 gwiazdek... Ocena 3,5 gwiazdki nie dla sprzętu, ale dla Firmy. Pomimo 20 lat działalności na rynku panowie z morele.net nie wyrośli z drobnego geszefciarstwa i epoki biznesmenów w białych skarpetkach. Dlaczego?? Ano dlatego... Sprawdzałem cenę lapka HP 250 G7 w tej konfiguracjii była rzeczywiście najlepsza w ofertach sklepów internetowych. Po dwóch dniach zdecydowałem się na zakup. Cena była wyższa o 30 zł - O.K. przy cenie laptopa ponad 3.300 PLN to tylko 1% albo 2 paczki fajek. Dodatkowo na stronie była informacja, że została tylko 1 sztuka. Szybki zakup (bo przecież kupuję ostatnią sztukę!!). Niestety po zakupie coś mnie podkusiło jeszcze raz sprawdzić czy to była rzeczywiście ostatnia sztuka. I co się okazało?? - że znowu dostępnych jest 30 sztuk - i jakież (drobne) zdziwienie?? - oczywiście "w starej cenie" o 30 zł mniejszej niż moja "ostatnia" sztuka. Dlatego uważam, że to geszefciarstwo i białe skarpetki do garnituru - mam tylko nadzieję, że panowie noszą mokasyny z frędzelkami a nie sandały. Pozdrawiam Grzegorz

To jest dramat. Sklep nagle podnosi ceny, anuluje zamówienie, proponuje zamiennik w postaci... tej samej płyty głównej, ale po wyższej cenie. Gratuluję, nie polecam.

Sklep nie tylko nie dostarcza zamówionego towaru do klienta, ale także usuwa negatywne opinie. Nie polecam!!!!

Uwaga na sklep. Wszystko pięknie do czasu aż sprzęt nie zacznie się psuć. Zepsuli tonery przy reklamacji drukarki- tonery przyszły zmasakrowane i rozsypane i nie zwrócili pieniędzy. Nie można z nikim się porozumieć- na infolinii Pani odkłada słuchawkę.

Allegro usunęło moją opinię więc piszę tutaj. ZERO gwiazdek dla Morele za obsługę i absolutną niekompetencję. Zamówiłem przypadkiem bez opcji faktury, zadzwoniłem zgłaszając problem, Pani przekazała, że zrobi to za mnie. Fakturę dostałem na dane prywatne, dzwonię ponownie, Pani każe zwrócić towar.

Zakupiłem zestaw komputerowy składany z wybranych przeze mnie podzespołów. Kilka dni przed realizacją zadzwonił do mnie pracownik sklepu i zaproponował inną- nowszą kartę graficzną w promocyjnej cenie, zgodziłem się. Po kilku dniach zestaw został dostarczony do mnie jednak radość trwała chwilę, gdyż był problem z jego uruchomieniem. Zestaw się włączał ale ekran był czarny i nic się nie działo. Po kilkudziesięciu próbach uruchomienia go, udało się ale jak się okazało na krótką chwilę a następne uruchomienie ponownie nie było możliwe. Odesłałem zestaw na gwarancji do sklepu morele.net i reklamacja została po 2 miesiącach uznana, diagnoza: wada karty graficznej. Po „naprawie” zestaw powrócił do mnie i pracował przez około miesiąc po czym problem powrócił. Ponownie chciałem oddać go na reklamacji ale według serwisu, z którym jest kontakt tylko i wyłącznie mailowy, stwierdził że nie ma takiej możliwości i wymusili na mnie abym zakupił usługę diagnostyki. Dałem się naciągnąć i ją zakupiłem. Diagnostyka wykazała wadliwą kartę graficzną, dziwne, czy to nie ta sama karta, którą wcisnął mi pracownik sklepu na samym początku? Po diagnozie dano mi wybór do zwrotu pieniędzy lub wymiany na inną kartę, gdyż nowej, tej którą miałem pierwotnie nie posiadają na magazynie… Pomijając fakt złamania praw konsumenta i dot. gwarancji zakupionego produktu, zgodziłem się na zwrot środków finansowych za zamówioną kartę i zwrot pozostałej części zestawu. Po kolejnym miesiącu została nadana paczka z pośrednictwem firmy kurierskiej UPS, podobno odbyły się trzy próby doręczenie – dziwne, może mieli zły adres. Nie zostałem poinformowany o nadaniu przesyłki a firma kurierska nie otrzymała danych kontaktowych, ani maila ani nr. tel do mnie w celu usprawnienia procesu. Pomijając fakt iż fakturę do zamówienia dostałem 4 czerwca 2020r a jest 23 grudnia 2020r i miałem pracujący zestaw u siebie przez okres około miesiąca wychodzi że przez pięć miesięcy był diagnozowany, sprawdzany i naprawiany, jak widać z marnym skutkiem. Ponadto kontakt z pracownikami jest znikomy, można co prawda się dodzwonić ale uzyskamy tylko informacje, które posiada dana osoba, czyli osoba siedząca na słuchawce. Zero informacji dot. procesu, zaawansowania i przyczyn opóźnień, brak technicznych możliwości rozmowy z pracownikami serwisu i ogólne niezadowolenie z życia. Najbardziej frustrujący jest fakt braku zaangażowania i chęci do rozwiązania problemu, czuję się potraktowany jak kupa, prowadząc własną firmę, nigdy nie pozwoliłem sobie na potraktowanie w taki sposób żadnego z klientów. Zdecydowanie nie polecam i radzę zastanowić się kilka razy przed zakupem czegokolwiek z tego sklepu.

Oczekiwanie na komputer

Zdecydowanie nie polecam, w poniedziałek 14.12 zamówiłem części komputerowe + montaż, strona w chwili zamówienia pokazywała ponad 20 dostępnych płyt głównych, wstępna dostawa zaplanowana na 18.12, po dniu zamówienie zatwierdzone z tą samą datą dostawy. Do piątku komputer nawet nie złożony, brak płyty głównej, na infolinie sprzeczne informacje, od tego że "już jedzie na magazyn ta płyta" do "nie wiemy kiedy będzie". W piątek na czacie dostałem informację że płyta dotrze 23.12, po kontakcie z infolinią w celu anulowania zamówienia usłyszałem jeszcze że płyta już jedzie na magazyn.. ponownie, po zwróceniu uwagi że 30 minut wcześniej na czacie dostałe zupełnie inną informację, zamówienie anulowane. Nie wiem czy to celowa próba utrzymania zamówienia, burdel w ich systemach czy po prostu niekompetencja pracownika.

Tragedia! Zegarek zakupiony na black week który miał przyjść po 2 tyg nie dotarł bo jak twierdziła Pani na infolinii sami nie wiedzą co się z nim stało, po ponownym wysłaniu zegarka okazało się że zamiast zamówionego towaru w paczce znajduje się kabel. Od złożenia minęły kolejne 2 tyg w ciągu których byłam stale zbywana bo jak twierdzili próbują wyjaśnić sprawę wewnątrz firmy, dopiero zagrożenie podania ich do rzecznika praw konsumenta spowodowało że wysłali towar tego samego dnia.

złodzieje oszuści kupiłem złożony komputer i przyszedł z uszkodzoną kartą graficzną odesłałem całość reklamacja trwa już prawie dwa miesiące i chcą mi odesłać sprzęt bez karty graficznej za którą chcą zwrócić kasę . oczywiście nie ma mowy o zwrocie całej kwoty za cały sprzęt .

Po złożeniu zamówienia na monitor (w black friday) dostałem informację od konsultanta, iż zakupiony monitor wyczerpał się na magazynie (źle skonfigurowali stany magazynowe) i już nie mogą go wysłać. Wobec tego wszedłem na stronę, patrzę monitor jest. Następnie napisałem do konsultanta na czacie, czy monitor jest na stanie, dostałem odpowiedź, że tak jak najbardziej. Napisałem do konsultanta czemu wprowadził mnie w błąd, czemu zwrócili mi pieniądze za zakupiony monitor, kazali mi kupić monitro drugi raz i pewnie tak bym zrobił, gdyby nie to, że cena jest dużo wyższa. Kupiłem monitor po niskiej cenie na black friday, a teraz sklep anulował mi zamówienie, wprowadził mnie w błąd mówiąc, że nie ma monitora na stanie magazynowym i jak się okazuje, że jednak jest to mówią, abym kupił po wyższej cenie, nie po promocyjnej, po której dokonałem zakupu... Nie polecam sklepu, ja straciłem kilka godzin na pisaniu z konsultantami i zgłaszaniu tego, iż zgodnie z prawem obowiązuje ich cena, która pojawiła się na stronie, jak przecenili monitor z 3000 zł na 200 zł to ta cena mnie obowiązuje, a oni anulowali zamówienie i mówią, żebym za 3000 zł kupował :) Nie kupujcie, takie same ceny, a lepsza obsługa jest na xkom, media expert, etc. Nie kupujcie na morele.net, mieli wyciek kilka lat temu danych i kompletnie nie radzą sobie ze sprawami technicznymi.

Zapłaciłem za montaż komponentów, i obecnie nie jestem w stanie przeprowadzić prostego zabiegu zainstalowania dodatkowego dysku bez zrywania tego montażu. 1)Sklep twierdzi ze to moja wina ze nie poinformowałem o potrzebie rozbudowy o dysk. 2)Sklep twierdzi że ich własny opis obudowy na stronie, jest opinią klientów!; nie mają do niej dostępu ;D- i trudno im się odnieść do faktów! Sic! (chociaż nawet wysłałem bezpośredni link do strony ze sprzedawaną obudową) Jest tam napisane że w obudowie jest miejsce na: Wnęki wewnętrzne 2.5 cala- 4 Wnęki wewnętrzne 3.5 cala- 2 (teoretycznie aż na 40 TB danych) 3) Bezsensowna argumentacja Sklepu Morele zrzucająca winę na klienta, i ignorowanie zapytań klienta. Kompletnie nie odnoszą się do niewygodnych zapytań i ignorują przytaczane fakty. 4)Polityka sprzedaży jest prosta- Zapłaciłeś?- To ok. A jak masz uwagi i zastrzeżenia?- To spierdalaj. Niepochlebne komentarze produktów które zamieszcza klient- są permanentnie usuwane. Wiec przyszli klienci nie wiedza jak wygląda proces dopominania się o wyjaśnienie niezgodności i ewentualnych problemów. Pisze to tutaj, bo mam nadzieje ze ktoś się 2x zastanowi zanim zrobi tam zakupy oszczędzając 5 zl. A już firmowego- trefnego montażu ("zgodnie z wewnętrznymi wytycznymi") - zdecydowanie nie polecam.

black week mialo byc tak pieknie dysk ssd mial byc za 133 zl a akurat byl mi potrzebny i strona sie laduje 40 minut i nic nie polecam tego sklepu klamstwo oszustwo szkoda czasu