Opinie o vectra

Jedn ściema, firma trochę śmieszna i niepoważne. Naciągacze. Po zakończeniu umowy sami podnoszą stawki i przedłużają na kolejny cykl z 2 miesięcznym wypowiedzeniem. Nie szanują ludzi z których żyją.Serdecznie odradzam, jakość usług słaba (telefon trzeszczy, internet powolny a TV śnieży - TAKI STANDARD) w VECTRA S.A.

Pieprzona Vectra... Przez 2 lata internet nawalał, 2 czy 3 razy zgłaszaliśmy nieprawidłowość telefonicznie. 2 razy przychodził "specjalista" i jedyne co potrafił powiedzieć to, że komputery (które były nowe) mają kiepską kartę sieciową, bo z modemem wszystko jest ok. W końcu po 2 latach modem nawalił, przyszedł facet i okazało się, że gniazdko było nie wymienione i niekompatybilne z naszą prędkością łącza, a kable źle podłączone (nikt tego nigdy nie wymienił choć powinien), do tego przy wymianie modemu okazało się, że zasilacz był od starego modemu... Oczywiście facet nie chciał napisać, że znalazł takie nieprawidłowości... Napisałam reklamację i zażądałam jakiegoś odszkodowania, bo z ich winy usługa była niepoprawnie zrealizowana, ale stwierdzono, że zarejestrowano przerwę w dostawie internetu 1 dzień, więc należy nam się 1,90 zł! W pozostałym okresie nie było żadnych zgłoszeń... I ja się teraz kur... pytam. Co z tymi rejestrowanymi i nagrywanymi zgłoszeniami się stało!? Przez 2 lata był problem, bo komputery nie chciały się łączyć z modemem czy przez kabel czy przez WiFi, niby internet był, ale trudno było z niego korzystać, skoro często się rozłączał, a żeby się połączyć to trzeba było prawie, że cudu... Wychodzi na to, że wszystko teraz trzeba notować i nagrywać, by mieć jakieś dowody, choć pewnie tak wprawieni złodzieje i tak by się wybronili... To jest Polska właśnie, absurd goni absurd.

Katastrofa i kant! Miła pani przez telefon mówi co innego, przybyły monter co innego, a bok jeszcze co innego!!! Zamawiałem nowy dekoder i szybszy ruter, a w efekcie dostałem jescze telefon , którego potrzebuję, jak pies pcheł!!! Pani konsultantka twierdziła, że to tylko tak się nazywa, bo do rutera po prostu można telefon podłączyć , ale że to do niczego nie zobowiązuje, a tu proszę-fakturka i abonamencik... Pani w bok stwierdziła, że daliśmy się okłamać... Jednym słowem-złodziejstwo, NIE POLECAM !!! A teraz spróbuj to jakoś odkręcić... Będzie to droga przez mękę i nauczka-od Vectry z daleka!!!!!!!

Najgorszy możliwy dostawca usług telekomunikacyjnych i telewizyjnych.1. Fatalna jakość świadczonych usług.2. Koszmarny poziom obsługi klienta - w Rybniku ich oddział to jakiś żart - mają "poczekalnię" dla klientów, o powierzchni około 3m.3. Konsultanci są po prostu chamscy w kontaktach z klientem i pozbawieni elementarnej wiedzy o świadczonych usługach. ODRADZAM wszystkim potencjalnie zainteresowanym skorzystaniem z usług tej firmy!!!!

Witam wszystkich,Firma Vectra zachowuje się jak typowy hochsztapler. Omijać szerokim łukiem, jak najdalej od tego nieciekawego towarzystwa. Przeszedłem z nimi taką jazdę, że nigdy więcej nawet jakbym nie miał innego wyjścia.W grudniu skontaktowałem się telefonicznie z agentem tej firmy w sprawie podłączenia internetu. Przyszedł taki młody który zachowywał się jakby wszystkie rozumy pozjadał, a tak naprawdę nie dorósł do swojej roli. Najpierw zaproponował mi warunki z aktywacją za 100zŁ!, inne firmy najczęściej biorą symboliczną złotówkę. Jak zorientował się że zrezygnuję nagle okazało się, że to może być tylko 10zł, ALE, za to że dam mu numer do jakiegoś znajomego z tego osiedla! Co to ma być! Jak wyrażałem wątpliwość czy kogoś znajdę serwował teksty w stylu: "No dobrze przecież Pana nie zabiję jak nikogo Pan nie znajdzie".Bardzo prosiłem, żeby podłączyć internet jak najszybciej (to była środa), bo był mi potrzebny do nowej pracy (musiałem się douczyć parę rzeczy) - to było dla mnie szalenie ważne. Technik przyszedł w piątek po 14. Serwował durne żarty, np. śmiał się ze mnie że wybrałem takie wolne połączenie (jak kompletny ...). Finał tego wszystkiego był taki, że nie dość że nie podłączył mi prawidłowo internetu (modem w kółko się restartował co parę minut, przez to korzystanie było praktycznie niemożliwe), to jeszcze zepsuł telewizję (wszystkie kanały). Zostałem na cały weekend bez internetu i telewizji. Próbowałem się skontaktować z agentem który był u mnie wcześniej. Sprawę zamknął stwierdzeniem, że: "dziś nie pracuje". Próbowałem skontaktować się z serwisem za pośrednictwem strony vectry, ale tam nie da się po prostu dodzwonić. Jak na bazarze, gdzie cwaniaczek wciska ci jakiś bubel, a potem znika. Tak samo jest w jedynym biurze klienta w moim 400 tys. mieście. Wchodzisz kolejka na 1,5h, produkujesz numerek w kolejce. Widać, że ludzie co chwilę robią tam słuszne awantury, bo Pani jak tylko widzi że coś nie gra, wystawia tabliczkę: "stanowisko nieczynne" i wychodzi!:).W rezultacie kosztowało mnie to wszystko mnóstwo nerwów i nadaje się chyba na jakiś pozew o odszkodowanie, bo z przygotowania do roboty na poniedziałek nic nie wyszło.Od razu po niedzieli poszedłem rozwiązać umowę (mam takie prawo - 7 dni od podpisania, bez żadnych kosztów jeśli była zawarta telefonicznie). Pani w biurze zapewniała że nie będzie żadnych kosztów. To było w grudniu.Dwa dni temu dostałem fakturę na kwotę 15,50zł za: "usługi telekomunikacyjne", czyli nie wiadomo tak naprawdę za co. Poszedłem sprawę wyjaśnić znowu do biura, znowu kolejka na 1,5h. W międzyczasie okazało się że nie ja jeden mam takie problemy z tą firmą. Starszego człowieka w podobnej sytuacji straszą już komornikiem. Wszyscy ludzie którzy tam byli mieli tej firmy serdecznie dosyć.Skandal! Nadaje się do telewizji! Piszę o tym żeby przestrzec przed tą firmą! Jeszcze raz powtarzam, omijać szerokim łukiem!Mam też propozycję. Jeśli ktoś z Państwa padł także ofiarą tej bandy proponuje wysłanie zbiorowego listu do odpowiedniej komórki w ministerstwie cyfryzacji (jest departament który zajmuje się takimi sprawami, kiedyś miałem okazję skorzystać przy okazji telefonii komórkowej i pomogli). A jak jeszcze wyślemy zbiorowe pismo z opisem swoich przypadków to się za nich wezmą. W razie czego podaję tzn. "roboczy" email: [email protected] stąd adres trochę śmieszny, ale nie chcę mieć spamu na głównym adresie. Bardzo proszę o kontakt, jak to się mówi: "w kupie siła".Pozdrawiam serdecznie,Piotr

vectra TRAGEDIA!!! ABSOLUTNE DNO, PROBLEMY OD ZAKŁÓCEŃ PO KOMPETENCJE KONSULTANTÓW ZARÓWNO W INFOLINII JAK I W SAMYM SALONIE NA ALEJACH JEROZOLIMSKICH W WARSZAWIE!!! DUŻE PROBLEMY Z ROZWIĄZANIEM UMOWY!!! ZŁAPAĆ KLIENTA I NIE WYPUŚCIĆ ZA WSZELKĄ CENĘ!!!

Nie polecam Vectry, są nastawienie na zysk kosztem klienta. Mój maż podpisał z nimi umowę, kiedy zmarł nie chcieli przepisać umowy na mnie, oferowali mi zawarcie nowej umowy i mimo, że miałam w domu cały ich sprzęt za dodatkowa opłata chcieli mi go wymienić na inny o tych samych parametrach, żeby pobrać opłatę za montaż. Najlepsze było kiedy chciałam się umówić na to żeby odebrali sobie sprzęt ode mnie, wtedy okazało się, że mimo iż nie jestem ich klientka mam im za to zapłacić. Uświadomiłam panu, że w regulaminie jest mowa o abonencie, a ja nie jestem z nimi powiązana żadną umową i nie mam żadnych zobowiązań wobec Vectry, ale dobrowolnie chce oddać im sprzęt, bo po co mi nie moje rzeczy. Ciekawe co zrobią? I te ich ciągłe zmiany regulaminu, tylko po to żeby osaczyć kilenta.

Internet z vectry to masakra bardzo często gubi zasięg WI FI a czasami w ogóle nie znajduje sieci bądz w trakcie połączenia pojawia się komunikat ograniczony dostep.Serwis też tragiczny usterka zgłaszana dwa razy i nikt do tej pory się nie pojawił aby ją naprawić o czym byłem zapewniany przez pana z biura ze ktoś przyjdzie w ciągu 24 h a tu juz mija miesiąc i nikogo nie było. Wniosek taki... Nie polecam nikomu neta z vectry bo będzie rozczarowany.

Vectra prowadzi jakies dziwne praktyki rozliczania czy egzekwowania naleznosci. oni mogą byc niewporządku, natomiast klient sie 2 min spózni juz dzwonią juz blokują. nie wspomionając o wątpliwych kompetencjach pracowników bok.

Witam, sytuacja jest taka ze przed koncem roku zlozylem pisemko o wlaczenie uslugi itd.. wybralem pakiet srebrny z uwagi na to ze malo ogladam tv a cos miec trzeba. Wybralem z kolorowej proszurki na ktorej cena wynosila 24,90 + 5 zl za dekoder hd czyli za 29,90 miesiecznie. teraz jest promocja od 01.01 gdzie moj pakiet widnieje za 9.90 fajnie:) ale w umowie jest punkt "za dostep do dtv hd" za 20 zl czyli 29,90. To co to za promocja jakceny takie samy? W cenniku ogolnym ten pakiet widnieje za 37 zeta wazny od 16.12.2013. dostalem wedlug tego 27,10 zeta upustu. i teraz pytanie czy dalem sie nabic w butelke czy Pani w BOK jest nie doinformowana? I czy jest mozliwosc przejscia na wyzszy pakiet w tej promocji np. zloty.

Z momentem wypowiedzenia umowy, wyłączają usługę e-faktury. Na logikę powinni przysłać papierową, jednak w moim przypadku tego nie zrobili. Współpracę z firmą uznałem za zakończoną i rozliczoną, a na moim koncie abonenta pozostawała należność o której nie byłem powiadomiony. Wydaje się, że w takim przypadku powinni przysłać jakieś ponaglenie po upływie powiedzmy kilku dni od terminu płatności. O mojej osobie przypomnieli sobie jednak po upływie ponad roku od rozwiązania umowy, dostałem telefon o konieczności zapłacenia sporej sumy, prawdopodobnie naliczyli sobie przez ten czas odsetki. Panienka tym razem od razu podała termin spłaty należności i pogroziła sądem.Dopóki jest się abonentem VECTRY, wszyscy są bardzo mili, chociaż jakość usług nie powala. W momencie wypowiedzenia umowy, zaczynają człowieka traktować jak śmiecia. Już kiedy oddawałem im sprzęt, facet który przyjmował zachowywał się wobec mnie i innych oddających jak ostatni cham. NIE POLECAM!

TRAGEDIA. Podobna sytuacja co u innych użytkowników mnie spotkała. Oddałem sprzęt z kilkudniowym opóźnieniem wyjasniając, że z usług nie korzystałem od 1,5roku bo sprzedałem mieszkanie a zerwanie umowy sie nie opłacało, i dostałem kare wynoszacą 700zł. Nie było reakcji na moje reklamacje i prosby o umorzenie tylko powtarzanie jak mantra paragrafów z umowy. Ponadto w drugim miejscu swiadczenia usług skonczyła mi sie umowa ale nie została automatycznie przedłużona tylko bez mojej wiedzy rozwiązana. O fakcie zakonczenia współpracy dowiedziałęm sie dopiero w momencie gdy dostałem informcję ze dostałem kare za niezwrócony sprzęt w wysokości 1050zł. Nie jest mi z tym dobrze ale musze powiedzieć ze życzę im z całego serca bankructwa!!!

podpisałem aneks do umowy z pakietu złotego na platynowy a teraz okazuje się że na rachunku przyszło mi płacić za dwa pakiety jednocześnie czy to pomyłka obiecali mi że będę płacił za jeden ten droższy

Internet Między godzinami 23 a 16 jest ok. W "Godzinach szczytu zwłaszcza w weekendy, na Białołęce do niczego się nie nadaje. Gdy dzwonimy do obsługi, każdorazowo odpowiadają nam : "Powiadomimy techników o problemie " Po wygaśnięciu umowy rezygnujemy z usług Vectry

Dno dna. CHcialem rozwiazac umowe to sie dowiedzialem, ze 2 miesiace i kara!! Umowe mam do konca listopada tego roku, z pewnosia nie przedluze, podpisywalem z gwarancja ceny a podwyzka 5zl mnie nie ominela. Jakosc katastrofa, nie mowiac o obsludze.

niezadowolonych klientów jest sporo. Ja nie wiem jak ten operator konkuruje z innymi na rynku. jak ich oferta tv wygląda jakby pierwsze lata telewizji były. to mają być kanały HD? hahaha

Zdecydowanie nie polecam. Internet w dniach szczytu (ferie, święta) jest nieosiągalny - nawet nie ma o czym mówić wszystko jest tak bardzo wolne, że odechciewa się korzystania.

Najprostszego problemu nie są w stanie rozwiązać, np: poziom sygnału TV analogowej na dwóch kanałach miałem niepoprawny, a na pozostałych był ok. Kazali kable dociskać itp. Był nawet "fachowiec". Popatrzył i... później każde zgłoszenie na Biuro Obsługi zamykali z opisem, że zrobione, a było dalej tak samo. Później problem z fakturami. Nie byli przez trzy miesiące (i dalej nie są) w stanie ustalić, dlaczego nie otrzymuję faktur na papierze (w systemie wstawili sobie że ma być e-faktura), w końcu odcięli mi internet. Następnym razem już z nimi nie podpiszę.

Nigdy w życiu nie podpiszę więcej umowy z VECTRA SA. I serdecznie odradzam. Polują jak sępy na klientów a później bezwzględnie wykorzystują drobne zapiski w umowie aby się dorobić na klientach. Ja oddałem sprzęt w ciągu miesiąca tak jak było w ogólnych warunkach umowy. Okazało się że powinienem oddać w ciągu 2-ch tygodni. Za kilkudniowe wg. ich opinii opóźnienie przysądzili mi karę 1050 zł, słownie jeden tysiąc pięćdziesiąt złotych. Odwoływałem się, ale żadnej litości nie okazali. Są bezwzględni.

niekompetencja konsultantów poraża... faktury są zle rozliczane a na na porządne łącze interentowe już dawno straciłem nadzieje jakąkolwiek