Opinie o vectra

Beznadziejna firma. Odradzma każdemu. Pomimo platnosci zawiesili sygnal bo platnosci nietrfialy na ich rachunek tylko na inny ich rachunek. Po przeslaniu dowodow wplaty dzial windykacji poinformowal ze wszystko OK po czym na drugi dzień odcieli sygnal. Balagan i beznadziejna obsluga. OMIJAC Z DALEKA !!!

ostrzegam przed rażącą nieuczciwością i oszustwami przedstawicieli Vectry. Przy podpisywaniu umowy celowo zatajają niektóre dosyć wysokie opłaty. Wykorzystując podeszły wiek swoich klientów podsuwają do podpisu egz.umowy opiewające na dodatkowo płatne programy

Żenada - rozliczenia i informacje przekazywane przez pracowników to jakaś kpina. Naliczają zawyżone faktury, korekt nie mogą wystawić miesiącami. Mi przez trzy miesiące liczą za usługi dawno już wypowiedziane i z jednej strony potwierdzają, że nie powinni tego naliczać a z drugiej strony naliczają i każą płacić i tyle. Odgrażają się że odłączą internet jak nie zapłacisz i możesz sobie iść do sądu. Przy pierwszej okazji rezygnuję z tego badziewia.

Podobnie jak wielu innych nareszcie pozbyłem się vectry i dopiero zrozumiałem, jak mi jest z tym dobrze.Skandaliczna obsług klienta.Bezczelne zapisy w umowie.Co robi w tej sprawie UOKiK???????Czy nie ma urzędów w tym kraju, które kontrolują takich naciągaczy?Jak tam, Pani Prezesie UOKiK? Czy nie macie obowiązku pochylać się nad takimi cwaniaczkami?????

chcialem zamontowac internet vectry. na montera ok 2 tyg musialem czekac. jak sie juz doczekalem i zamontowal neta... to podal zle haslo do sieci. powiedzial ze wicagu godziny podjedzie. nie podjechal. wiec pare dni bez neta. A licznik już bije. Dodatkowo w ramach tego jest usluga z antywirusem ktorego nie chce. i jak napisalem do reklamacji to sie okazalo ze ok ale w ciagu miesiaca mi to rozpatrza czyli zmuszaja mnie i tak chce czy nie zeby zaplacic za 1szy miesiac za cos czgo na samym poczatku nie chcialem nawet !! Dobrz e ze UOKiK im dowalil tą kare.

UFF,,, Nareszcie pozbyłem się VECTRY. Nikomu nie polecam tej firmy, wręcz przeciwnie, ale po kolei:Miałem umowę na 2 lata z szybkością 16 Mb/s. Na początku o takiej szybkości mogłem jedynie pomarzyc. W porywach było 1,5 M/s. Zacząłem reklamować drogą oficjalną Zwodzono mnie prze ponad miesiąc. Szukano "dziury w całym", a to mój komputer jet wolny, a to modem nie taki, trzeba wymienić i tak w kółko. W końcu zdenerwowałem się napisałem skargę do Urzędu Nadzoru Telekomunikacji i do wiadomości (za potwierdzeniem odbioru) do prezesa Vectry do rąk własnych. W efekcie tych działań internet przyspieszył. oczywiście deklarowana prędkość była nadal praktycznie rzadkością, le trafiały sie chwile, że sięgała 12-15 Mb/S Jednak moje szczęście było płonne. Potrzebowałem niezawodnego internetu przez cały czas, a tu Vectra daje plamę na całej linii. Pojawiają się dropauty 10-30 sekund internetu brak. WYSTARCZY, aby plik którego potrzebujesz trzeba było ściągać kilkukrotnie. (a nuż się w końcu uda). Reklamować tego oczywiście się nie da!!!, Bo dostawca nie odpowiada za takie krótkie, nic nie znaczące wg niego przerwy. Do tego dochodzą ciągłe planowane modernizacje sieci w nocy oraz nieplanowane wyłączenia późno wieczorne, gdy człowiek spokojnie mógłby popracować w sieci. Nie wytrzymałem i złozyłem wymówienie. I co się okazało, że przedłużono mi Umowę o pół roku, bo przegapiłem termin miesięczny. Odczekałem te pół roku, pilnowałem terminu i co się okazało, że VECTRA zmieniła okres wypowiedzenia z miesięcznego na dwumiesięczny, który mnie mimo wszystko obowiązuje, bo terminowo zapłaciłe fakturę, tym samym uznając, że zgadzam się na zmianę Umowy. UDAŁO SIĘ W KOŃCU wypowiedzieć skutecznie Umowę z końcem lutego. Dzisiaj oddałem cały sprzęt. Oddałem nawet kabel USB, pomimo, ze modem nie miał takiego wejścia i takiego kabla nie otrzymałem, ale technik zaznaczył w protokole odbioru, ze dał mi takowy podczas instalacji. Miałem i modem cyfrowy TV. Vectra potrafiła bez zapowiedzi wyłaczyć po 24 wszystkie programy, często w środku interesującego filmu.Obsługa w "salonie" Vectry "ślimacza" dwie ody w kolejce, czekałem prawie godzinę (6 stanowisk obsługi). Nic dziwnego, skoro przyjmujący sprzęt posługiwał sie komputerem stukał jebym palcem w kakim tempie jakby dopiero uczył się jego obsługi.Nigdy od VECTRY NIE CHCIAŁEM WIĘCEJ, TYLKO TYLE ZA ILE ZAPŁACIŁE, ALE TO MRZONKA.Proponuję nowe hasło dla VECTRY. DAJEMY NIEWIELE W ZAMIAN ŻĄDAMY WIĘCEJ (od klienta) więcej pieniędzy, więcej cierpliwości,W kazdym razie należy się 10 razy zastanowić zanim się podpisze Umowę z tą nierzetelną firmą.

cierpienia Klienta po rozwiązaniu umowy z tytułu niewykonania usługi przez Vectre.Po dwóch latach chciałam przedłużyć umowe - instalator mnie olał- po kontakcie na BOK - mial do mnie oddzwonic doradca aby to wyjasnic nie oddzwonił - tez olał- na reklamację odpisywali ponad 2 tygodnie - owszem uwzględnili natychmiastowy tryb wypowiedzenia umowy, ale ...- po 3 tygodniach dostałam note obciazeniową na 285 zł. za rzekomo nie oddany dekoder (w rzeczywistosci oddałam po 10 dniach - termin jest 14 dni) - krew mnie zalała- nota wystawiona była 25.02.2014, wysłana 27.02.2014 a 4 marca (po 3 dniach roboczych) dostałam monit mailowy z maila "[email protected]", ze zalegam na kwote 301 zl. - koszmar !!!To jest nękanie, to nawet nie jest bałagan !!!Musze pisać kolejną reklamację na luki w kompetencjach pracowników tej firmy, trace czas, ponosza mnie nerwy ! Dosyc !!!! Cale szczescie, ze jest masa innych firm.

Vectra to jakas kpina.... Placi sie za uslugi ktore nie istnieja. Pan na infolini informuje mnie uparcie ze mam podlaczany najsazybszy internet w miescie ktory dziala bez zarzutu.... co ciekawe to mnie zaden nie dociera... Kurcze, mialem nadzieje ze 5 lat studiow informatycznych przygotuja mnie na problemu z brakiem internetu ale nie przwidzialem ze internet po prostu nie bedzie dostarczany....

Prędkość internetu (szczególnie wysyłania) jest dosyć zabawna, "ich" speedtest pokazuje, że niby jest 1 MBPS, jak chciałbym cokolwiek gdziekolwiek wysyłać, szczytowo mam 5-10 KBPS. OK, jakoś przetrwam. Internet DO 25 MB/s, więc skoro mam 15 to jakoś przeżyję. Kompletny brak dostępu do panelu konfiguracyjnego, nic standardowego nie działa. Moje "stałe" IP oraz WANIP zmienia się cyklicznie... NO DOBRA... Osobiście nie polecam i niestety muszę się z nimi użerać jeszcze ponad rok :(

Najgorszy z istniejących dostawca usług!!!Kanciarze i naciągacze!! A przy rozwiązaniu umowy dostaniecie Państwo zestaw kar umownych!!!!Które są ukryte w umowie którą każdy z nas podpisuje. 1,Okres wypowiedzenia to 2 miesiące który zmienili w czasie trwania umowy.2,Po okresie 2ch lat umowa przekształca się w okres 6cio miesięczny!!!-kara za wcześniejszą rezygnację to ok 152 zł ponieważ jest to zerwanie warunków umowy!3, po zakończeniu umowy w terminie 14 dni należy na własny koszt zwrócić im modem,na wskazany adres w stanie "nienagannym" ???lub odbiorą sami za opłatą zawartą w cenniku.4.Jeśli się spóźnicie z dostarczeniem urządzenia choćby o dzień - zapłacicie ODSZKODOWANIE!!! w wysokości określonej w cenniku!Jeszcze to historia się nie zakończyła, podobno czekają mnie jakieś odsetki które sobie naliczają, ale o tym pewnie dowiem się w swoim czasie!TRZYMAJCIE SIĘ Z DALA OD TEJ FIRMY!!!!Jeden podpis i zapłacicie swoje!!!

Przenosiłem sygnał z punktu A do punkt B,ponieważ zmieniłem mieszkanie opłata miała wynosić 50 zł.a dziś się dowiedziałem że muszę dopłacić !!! bo ta usługa wynosi 99 zł.i dostaje smsy o szybkim uregulowaniu zaległosci !!! Vectra robi z ludzmi co chcą co innego mówią a później inaczej robią !!! Vectra to NIEPOROZUMIENIE !!! ODRADZAM !!!

Nie polecam - częste przestoje i modernizacje. Brak dostepu do niektórych gier online. Ponadto problemy i próby oszukania przy wypowiedzeniu.

Mam Vectre od kilku lat i śmiało mogę wam odradzić jeśli macie możliwość innego operatora. Wiecze wydzwanianie na infolinię bo coś nie działa to internet, to tv cyfrowa. Masakra jakas! Oczywiście winę zawsze zwalaja na sprzęt klienta, tylko sprzęt jest nowy i z górnej półki. Nowa umowa będzie z operatorem który ma w ofercie PCMCIA. Vectra NIE POLECAM!!!!!!! Miejscowość Police.

Porażające, że nadal Vectra w swojej ofercie nie posiada modułu CI+ i trzeba cały czas bujać się z tymi dekoderami. Konkurencja ma... oni jakos nie moga ciagle wprowadzić tego do oferty..

Ciągła walka o działanie usług za które się płaci. Za każdym razem średnio co 3-4 miesiące zaczyna wolniej chodzić internet i za każdym razem muszę się użerać z konsultantami bo oni nie widzą problemu. Ba nawet mnie oszukują że zlecenie przyjęte a za tydzień się okazuje że w ogóle nie zostało otwarte. Zawsze kończy się na interwencji administratora i wszystko wraca do normy. Jawnie tną ludziom prędkość łączy i wmawiają że jest dobrze. Ja mam 64Mbit w dzień i 128 w nocy. Niestety tak miałem jeszcze w grudniu teraz dwa miesiące się z nimi użeram.

Najemca mieszkania może podpisać umowę z Vectrą bez wiedzy właściciela mieszkania na podstawie podrobionej umowy najmu, a Vectra nie ma nawet kopii tej umowy. (Czyli mogę zamówić usługę nawet na adres prezesa tej firmy) Taka usługa jest dla właściciela mieszkania nie do rozwikłania, pomimo że to nie on podpisywał umowę.

Miałem umowę 4 lata. "Chamska" obsługa klienta pod względem informacji jak i wszelkiej pomocy, częste problemy z internat. Ogromne problemy z rozwiązaniem (nieprzedłużaniem umowy) umowy.WadyBiuro obsługi klienta w Rybniku - totalnie niekompetentki niedoinformowani sprzedawcy, naciągacze

Podpisałem umowę z vektrą na telewizje , dostarczono mi dekoder i koniec na tym telewizja nie działała przez tydzień nie mogłem się doprosić o uruchomienie , więc odstąpiłem od umowy a teraz ścigają mnie opłatą za aktywacje i straszą sądem.

Jedn ściema, firma trochę śmieszna i niepoważne. Naciągacze. Po zakończeniu umowy sami podnoszą stawki i przedłużają na kolejny cykl z 2 miesięcznym wypowiedzeniem. Nie szanują ludzi z których żyją.Serdecznie odradzam, jakość usług słaba (telefon trzeszczy, internet powolny a TV śnieży - TAKI STANDARD) w VECTRA S.A.

Pieprzona Vectra... Przez 2 lata internet nawalał, 2 czy 3 razy zgłaszaliśmy nieprawidłowość telefonicznie. 2 razy przychodził "specjalista" i jedyne co potrafił powiedzieć to, że komputery (które były nowe) mają kiepską kartę sieciową, bo z modemem wszystko jest ok. W końcu po 2 latach modem nawalił, przyszedł facet i okazało się, że gniazdko było nie wymienione i niekompatybilne z naszą prędkością łącza, a kable źle podłączone (nikt tego nigdy nie wymienił choć powinien), do tego przy wymianie modemu okazało się, że zasilacz był od starego modemu... Oczywiście facet nie chciał napisać, że znalazł takie nieprawidłowości... Napisałam reklamację i zażądałam jakiegoś odszkodowania, bo z ich winy usługa była niepoprawnie zrealizowana, ale stwierdzono, że zarejestrowano przerwę w dostawie internetu 1 dzień, więc należy nam się 1,90 zł! W pozostałym okresie nie było żadnych zgłoszeń... I ja się teraz kur... pytam. Co z tymi rejestrowanymi i nagrywanymi zgłoszeniami się stało!? Przez 2 lata był problem, bo komputery nie chciały się łączyć z modemem czy przez kabel czy przez WiFi, niby internet był, ale trudno było z niego korzystać, skoro często się rozłączał, a żeby się połączyć to trzeba było prawie, że cudu... Wychodzi na to, że wszystko teraz trzeba notować i nagrywać, by mieć jakieś dowody, choć pewnie tak wprawieni złodzieje i tak by się wybronili... To jest Polska właśnie, absurd goni absurd.