Witam wszystkich,Firma Vectra zachowuje się jak typowy hochsztapler. Omijać szerokim łukiem, jak najdalej od tego nieciekawego towarzystwa. Przeszedłem z nimi taką jazdę, że nigdy więcej nawet jakbym nie miał innego wyjścia.W grudniu skontaktowałem się telefonicznie z agentem tej firmy w sprawie podłączenia internetu. Przyszedł taki młody który zachowywał się jakby wszystkie rozumy pozjadał, a tak naprawdę nie dorósł do swojej roli. Najpierw zaproponował mi warunki z aktywacją za 100zŁ!, inne firmy najczęściej biorą symboliczną złotówkę. Jak zorientował się że zrezygnuję nagle okazało się, że to może być tylko 10zł, ALE, za to że dam mu numer do jakiegoś znajomego z tego osiedla! Co to ma być! Jak wyrażałem wątpliwość czy kogoś znajdę serwował teksty w stylu: "No dobrze przecież Pana nie zabiję jak nikogo Pan nie znajdzie".Bardzo prosiłem, żeby podłączyć internet jak najszybciej (to była środa), bo był mi potrzebny do nowej pracy (musiałem się douczyć parę rzeczy) - to było dla mnie szalenie ważne. Technik przyszedł w piątek po 14. Serwował durne żarty, np. śmiał się ze mnie że wybrałem takie wolne połączenie (jak kompletny ...). Finał tego wszystkiego był taki, że nie dość że nie podłączył mi prawidłowo internetu (modem w kółko się restartował co parę minut, przez to korzystanie było praktycznie niemożliwe), to jeszcze zepsuł telewizję (wszystkie kanały). Zostałem na cały weekend bez internetu i telewizji. Próbowałem się skontaktować z agentem który był u mnie wcześniej. Sprawę zamknął stwierdzeniem, że: "dziś nie pracuje". Próbowałem skontaktować się z serwisem za pośrednictwem strony vectry, ale tam nie da się po prostu dodzwonić. Jak na bazarze, gdzie cwaniaczek wciska ci jakiś bubel, a potem znika. Tak samo jest w jedynym biurze klienta w moim 400 tys. mieście. Wchodzisz kolejka na 1,5h, produkujesz numerek w kolejce. Widać, że ludzie co chwilę robią tam słuszne awantury, bo Pani jak tylko widzi że coś nie gra, wystawia tabliczkę: "stanowisko nieczynne" i wychodzi!:).W rezultacie kosztowało mnie to wszystko mnóstwo nerwów i nadaje się chyba na jakiś pozew o odszkodowanie, bo z przygotowania do roboty na poniedziałek nic nie wyszło.Od razu po niedzieli poszedłem rozwiązać umowę (mam takie prawo - 7 dni od podpisania, bez żadnych kosztów jeśli była zawarta telefonicznie). Pani w biurze zapewniała że nie będzie żadnych kosztów. To było w grudniu.Dwa dni temu dostałem fakturę na kwotę 15,50zł za: "usługi telekomunikacyjne", czyli nie wiadomo tak naprawdę za co. Poszedłem sprawę wyjaśnić znowu do biura, znowu kolejka na 1,5h. W międzyczasie okazało się że nie ja jeden mam takie problemy z tą firmą. Starszego człowieka w podobnej sytuacji straszą już komornikiem. Wszyscy ludzie którzy tam byli mieli tej firmy serdecznie dosyć.Skandal! Nadaje się do telewizji! Piszę o tym żeby przestrzec przed tą firmą! Jeszcze raz powtarzam, omijać szerokim łukiem!Mam też propozycję. Jeśli ktoś z Państwa padł także ofiarą tej bandy proponuje wysłanie zbiorowego listu do odpowiedniej komórki w ministerstwie cyfryzacji (jest departament który zajmuje się takimi sprawami, kiedyś miałem okazję skorzystać przy okazji telefonii komórkowej i pomogli). A jak jeszcze wyślemy zbiorowe pismo z opisem swoich przypadków to się za nich wezmą. W razie czego podaję tzn. "roboczy" email: [email protected] stąd adres trochę śmieszny, ale nie chcę mieć spamu na głównym adresie. Bardzo proszę o kontakt, jak to się mówi: "w kupie siła".Pozdrawiam serdecznie,Piotr
Cena
Niezawodność
Obsługa klienta
Parametry