Autor: [email protected] (*.*.121.185) (2014-07-20 20:46:20) Zostałam przez tą firmę VECTRA również niedawno naciągnięta na usługę z telefonem abonament PAKIET 100 ,na który ustnie podczas rozmowy telefonicznej z konsultantką żadnej zgody nie wyraziłam( nawet nie posiadam w domu telefonu stacjonarnego )Informowałam konsultantkę przez telefon jak mi tylko oznajmiła,że modem ,który mi monter wymieni posiada dodatkowe wejście na telefon stacjonarny,od razu powiedziałam,że nie jestem zainteresowana ani usługą pakiet 100 ani wejściem na telefon.To nawet konsultantka nie raczyła mi wyjasnić co w tej sytuacji mogą zrobić czy mi modem inny wymienią bez tego wejścia ,konsultantka nic po prostu mi nie powiedziała, zmieniła zaraz temat pytając o potwierdzenie moich danych i rozmowa się zakończyła.Konsultantka ,która do mnie zadzwoniła tylko w sprawie przyspieszenia internetu nie tylko wcisnęła mi abonament na telefon,ale zataiła przede mną bardzo ważne informację. Nie tylko nie poinformowała mnie, o tym ,że ktoś w ogóle mi dostarczy jakąs pisemną umowę do podpisu,oraz,że mam prawo od tej umowy odstąpić w 10 dni i oraz,ze ten abonament jeśli już klient na tę usługę pakiet 100 wyrazi zgodę ,to 24 m-ce jest zmuszony ją opłacać.Posiadam opinie 2 klientów,którym Vectra też wcisnęła ten abonament,konsultantka twierdziła tym klientom,że to tylko się tak nazywa , bo do routera można podłączyć telefon,ale to do niczego nie zobowiązuje ,dopóki nie otrzymali ci klienci faktury z abonamentem,mimo,że tym klientom zależało tylko na szybszym internecie .Nawet monter mnie okłamał,gdy mi tylko podłączył nowy modem z wejściem na telefon podsunął mi pod nos dokumenty,cały czas trzymając w ręku tylko dolne brzegi kartek odchylał tak bym za dużo nie widziała i tylko te dokumenty szybko podpisała.Zapytałam montera co to za dokumenty twierdził,że to tylko protokoły z wymiany sprzętu i zwrotu poprzedniego.Ja jestem klientem VECTRY od 6 lat i zawsze umowy ze mną zawierali tylko na odłegłość,nigdy mi nikt nie dostarczał pisemnej umowy do podpisu,stąd po wyjściu montera włożyłam dokumenty do szuflady wierząc mu na słowo.Aż tu po miesiącu przychodzi FAKTURKA oraz abonamencik za telefon.Więc szybko dzwonię do VECTRY informując,że ja nie wyraziłam zgody ustnej przez telefon na Pakiet 100 ,poinformowałam,że zaraz piszę reklamację.Konsultantka druga zresztą do której zadzwoniłam w sprawie tej usługi abonentowej, też mi nie powiedziała,ze umowę już podpisałam,bo mi ją monter podsunął(o czym pojęcia nie miałam)oraz,że teraz przez 24 m-ce będę zmuszona ten abonament płacić,wyszłam z siebie jak to usłyszałam.Zaraz szybko wyjęłam te dokumenty,ale by je przeczytać potrzebowałam solidnych okularów + 3 dioptrie + dodatkowo lupy by ten drobny druk umowy przeczytać.Nie tylko na umowie osoba,która ją wypełniała sama pozaznaczała moją zgodę na pakiet 100,ale też na korzystanie z podwyższonych opłat (70x207x208x) co jest kłamstwem..Ja nie tylko nie posiadam telefonu stacjonarnego,ale mi nawet VECTRA na umowie nie podała numeru telefonu(mimo,że do niczego nie jest mi potrzebny)a minęły 2 m-ce odkąd podpisałam umowę z VECTRĄ o niczym nawet nie wiedząc.Ja nie wyraziłam żadnej zgody na tę usługę pakiet 100,a opłacać za tę usługę jestem teraz zmuszona.Napisałam reklamacje w związku z tą umową i usługą abonentową i wysłałam do VECTRY,po 14 dniach otrzymałam odpowiedz oczywiście negatywną.Więc szybko skontaktowałam się z kilkoma instytucjami państwowymi ,które to pomagają poszkodowanym klientom łącznie z PRAWNIKIEM I RZECZNIKIEM KONSUMENTA (którzy przejrzeli moją umowę i oboje stwierdzili to samo (osobno się z nimi konsultowałam),że ta moja umowa zawiera sporo nieprawidłowości,że powinna zostać UNIEWAŻNIONA a Vectra moją reklamację tej umowy odrzuciła uważając,że jest ok!.Skontaktowałam się już też z swojej sprawie UKE bo ja nie zamierzam płacić za usługę,której nie zamawiałam,nawet nie korzystam z wejścia na telefon, bo go nie posiadam a płacę za nią drugi miesiąc.Mam tego dosyć, sprawę zgłaszam do UOKIK-u ,jestem właśnie w trakcie pisania zawiadomienia i złożenia skargi na tę firmę VECTRA a czynię to zwłaszcza dla dobra wszystkich poszkodowanych przez tą firmę klientów!Wraz z zawiadomieniem oraz innymi dokumentami prześlę do UOKIK również swoją umowę,którą otrzymałam od VECTRY w celu jej sprawdzenia,zobaczymy co na to powie ta instytucja. Nawet nie sądziłam,że tylu klientów zostało poszkodowanych zanim mnie nie naciągnęli na usługę,której nie zamawiałam.Ja tylko opłacałam w terminie FAKTURY za usługi tej firmie,mimo ciągłych problemów z dostępem do internetu,które miałam i mam nadal.Nie miałam pojęcia ,że ta firma posiada tysiące negatywnych opinii,że wciska klientom usługi na które zgody nie wyrazają JESTEM W SZOKU!!!