Opinie o vectra

No dobrze. Ja też psioczyłem na internet w Vectry. 2 lata umowy i podpisałem na następne 2. Telewizja ok a internet zawieszał się, ślimaczył i przerywał. Szybkość od 15 do 6 Mb/s .13.04 o 20 tej zadzwoniłem do konsultanta technicznego i mówię- czy może Pan przełączyć mi kanał z 3 na 9. Proszę ,ale z jakiego powodu? Bo w inSSIDer'ze widzę że wszyscy sąsiedzi wepchnęli się na ten kanał. Tak z 15 sztuk. Proszę. Reset ,ruszył i został na 4 tym kanale. Konsultant mówi że może tak być z powodu routera ponieważ stare sprzęty chodzą tylko do 8 kanału. Ale spróbujemy jeszcze raz. Mówię-ok. Reset ,ruszył. Na 9 tym. No dobrze to sprawdzamy szybkość . 23 Mb/s. No to dobrze. Ale konsultant doradził żebym jakiś wzmacniacz sygnału skombinował bo przez 2 ściany betonowe, zbrojone to będzie kiepsko. Lub skrętka. Przy okazji zobaczył że prędkość jest 40 a umowa na 50 Mb. Ok .Podziękowałem. Przyglądam się tym ścianom . jedna 16 cm ,druga 9 cm. Szkoda roboty. Ustawiłem drugi(mój własny router, podłączyłem oba kablem. Ten drugi ustawiłem tak żeby sygnał przez drzwi wpadał do trzeciego pokoju. W tej chwili przez Wifi szybkość jest 43 Mb/s. Na dwóch kanałach 9+5 . Tak więc własną jałopowatością wpuszczałem się w stres. Może Wy też macie podobną sytuację i internet nie chce chodzić? Za niezawodność daję 4 gwiazdki bo nie wiem co będzie w przyszłości. Cena mogła by być trochę niższa.WadyNawet się przestałem dziwić że na połączenie trzeba nieraz czekać 15-30 minut . Sam z technikiem gadałem 35 minut. Ale było warto.

Po kolei... Parametry niby ok, ale ciężko być zadowolonym jak internet ciągle się zacina. Internet przez ciągle zawieszający się modem. Niby mój router nie pasował, ale oferowany przez nich miał możliwość podłączenia tylko dwóch urządzeń. Żart. Tv bez zastrzeżeń. Cena w sumie konkurencyjna, są tańsze na rynku, ale nie mieli podłączeń na moim osiedlu. Obsługa klienta dno. Zgadzam się z wszystkimi negatywami na ich temat. Rezygnacja z usług dodatkowych, wciskanych na początku jako darmowe jest kłopotliwa i trzeba się nabiegać. Wysłanie prostego maila nie załatwia żadnej sprawy. Jak się dodzwonisz do konsultanta to okazuje się, że on nie może nic zrobić "trzeba wysłać maila". I tak lądujesz w kolejce w punkcie obsługi itracisz czas. Najlepiej tą firmę opisuje sytuacja, gdzie po rozwiązaniu umowy przysłali mi fakturę za kolejny miesiąc i grożono komornikiem. Znów musiałem wybrać sie do punktu obsługi, gdzie przeproszono za pomyłkę. Współczuję ludziom, którzy tam pracują i muszą tłumaczyć się za błędy systemu. Muszę przyznać, że byłem w stosunku do nich czasem niepotrzebnie niemiły. Niezawodność żadna. Każda burza = brak internetu. Plus przerwy techniczne i inne. Rozpisalem się trochę, ale musiałem wylać z siebie ten jad, ktory we mnie się zebrał po tych wszystkich akcjach z vectra. Mam nadzieję, że ktoś to poczyta i coś poprawia, bo na prawdę szkoda mi pracowników tej firmy. Rada dla klienta: omijać. Szkoda zdrowia i czasu.

Telewizja OK, ale internet to DNO. Obsługa klienta przez telefon- PODWÓJNE DNO.

Banda złodziei i oszustów odradzam maja swoich klientów gleboko gdzieś.place rachunki regularnie a oni mi blokuja telewizje,tel.i internet i musze czekac tydzień na odblokowanie karygodne.

Zostałam oszukana - miałam mieć włączoną usługę dodatkową i planowałam obejrzeć EL CLASICO, ale niestety, ktoś się zapomniał, a kasę płacić trzeba. Wadyniedbałość o klienta

Internet z vectry kopiliśmy ze względu na subskrypcje ps plus. jednak vectra nie wywiązuje się z umowy i co chwile wymiguje się z wysłania kodu, kod powinienem dostac 2 miesiące temu . mało tego internet był wolniejszy 50mb zamiast 100mb jednak po paru telefonach podniesli predkosc do 100 odradzam tą firme szkoda czasu pieniędzy i nerwówWadynie wywiązanie sie z umowy4 miesiące 55zl

TRAGEDIA, poza przyzwoitą ceną nie polecam i stanowczo odradzam ! Zaczęło się od uzgodnienia pakietu z opiekunem budynku (telewizja 131 kanałów + internet 100mb/s) wszystko pięknie się układało. Jakieś problemy z przewodem sieciowym, ale następnego dnia przyjechał technik i go wymienił. Przyszła pierwsza faktura i patrzę z niedowierzaniem. Zamiast opłaty w kwocie 1zł (tak mnie poinformowano, że przez 2 miesiące wszystko mam za 1zł) pojawiła się kwota 38zł. Nie są to duże pieniądze, ale umowa to umowa. Dodatkowo moje zainteresowanie wzbudziła na fakturze opłata za telefon domowy, o którym nie było w ogóle mowy. Zaczynam od telefonu na infolinię. Pierwsza Pani informuje mnie, że kwota zostanie skorygowane w przeciągu 30min, natomiast co do telefonu domowego dostałem jedynie informację \\\"było trzeba czytać to co Pan podpisywał\\\". Wypraszam sobie. Dodam, że czas oczekiwania na konsultanta to średnio 15-30min :). Następny telefon po ponad 2 godzinach, tym razem trafiłem na miłego Pana, który poinformował mnie, że korekta tej wyższej kwoty zostanie jednak zrealizowana w przeciągu 24h, a w sprawie telefonu domowego przełączył mnie do pomocy technicznej ... Po co (?), nie mam pojęcia. Jak się okazało miałem szczęście, że mnie przełączył i trafiłem na tak pomocnego (trzeciego) konsultanta. Poinformował mnie, że telefon domowy, który widnieje na fakturze jest w jakimś pakiecie \\\"try and buy\\\" i mogę z niego zrezygnować w ciągu 2 miesięcy. Teraz moje pytanie brzmi następująco. Dlaczego człowiek, który obsługuje dział techniczny jest w stanie mnie o tym poinformować, a ani jeden konsultant o tym nie wspomniał ? CHCĄ WYCIĄGNĄĆ KAŻDY MOŻLIWY GROSZ. Tak samo zachował się opiekun budynku od którego czekam na maila już tydzień w tej sprawie. Do dziś nie została zmieniona opłata za miesiąc usług :)... STANOWCZE NIE !

Dno dno i jeszcze raz dno... (stałe łącze) które rozłączało mi się po kilka razy dziennie... Przyszedł serwisant, który sam powiedział, że ich modemy mają jakieś "wady"????? Gdzie tu sens? Wymieniać znowu na taki sam modem i w niego inwestować? Żeby załatwić cokolwiek na infolinii to najlepiej wykupić sobie pakiet darmowych minut... Bo i tak to taniej wyjdzie... W jednym miesiącu, kiedy miałem takie problemy z internetem(łącznie czas oczekiwania na połączenie to jakieś dobre kilka godzin). Za pierwszym razem zrobiłem błąd(co jest chore) Miałem na koncie około ponad 14 zł(W połowie rozmowy mnie rozłączyło,bo skończyły się środki na koncie). Radzę uważać na to bo ostro naciągają. Kolejną rzeczą jest VOD! Wykupiłem wszystkie możliwe cuda wianki jakie oni tam mają. Po miesiącu używania widzę, że dany serial który ogladałem straciał odcinki w danym sezonie... (Wiec vectra wybiera nam co mamy i kiedy oglądać). No i kończąc moją wypowiedź na temat tej "firmy" na fakturze dostałem opłaty nie wiadomo skąd;) w tym momencie oczekuję już 34 minuty. Mam nadzieje że się do 14 dodzwonię bym do pracy się wyrobił. Pozdrawiam I NIE POLECAM!!!!!WadyDNOOOOOOOOOOOOOOOO

Kontakt z bok beznadziejny zmieniam mieszkanie i chcą mi naliczyć karę umowna ...

najgorszy internet jaki mam co chwila przerywa a biuro bslugi leci sobie w h......

Nie bierzcie internetu w tej firmie mieszkam w Warszawie mam wysoki pakiet a internet raz dwa razy dziennie zanika przez 15 min np nie ma internetu oczywiśce Vectra twierdzi że nic się nie dzieje WadyCiągłe zaniki internetu

Cena - non stop tylko podwyżki Parametry- mam kablówkę i to jest jedno wielkie nieporozumienie Obsługa klienta - chamy i prostaki, niekompetentni - zaprzeczają sobie nawzajem a teraz niestety chce rozwiązać umowę ale oczywiście oni mają czas i nie zgadzają się na to - bez prawnika się nie obejdzie NIE POLECAM !!!!

Moim zdaniem najgorszy dostawca w Polsce. Wady i zalety poniżej.

VECTRA to jedna wielka tragedia. NIE POLECAM NIKOMU. Od pół roku męczę się z tym internetem. Chwała, że jeszcze tylko miesiąc i rozwiązanie umowy. Ludzie, nie bierzcie tego shitu. To się w głowie nie mieści jak można tak robić ludzi w ciula.

Ten internet to jedna wielka loteria. Raz jest to TEORETYCZNE 100mb/s a tak to filmiki na yt ładują się godzine w 144p nie da się w nic grać (ping skacze do 3000ms) Przez to między innymi dostaje bany np CS:GO za wychodzenie z rankeda z takim pingiem. Ogólnie najgorsze internet jaki miałem. Jego producenci powinni zap*******ć na światłowodowej galerze wokół Australii. -brak jakichkolwiek informacji o usterkach -ping ping i jeszcze raz ping

Miałam internet od różnych dostawców, i ten jest najgorszy. Żałuję, że w ogóle zdecydowałam się na Vectrę. Początkowo wszystko było w porządku, ale po jakimś czasie firma pokazała jaka jest naprawdę, ignorując moje usterki, na których zgłaszanie wydałam fortunę, dzwoniąc do biura, w którym obsługa ma chyba napisane na kartkach i wyznaczone co ma mówić. Po użeraniu się kilka miesięcy z niekompetencją obsługi już mam dość i zmieniam dostawcę internetowego na lokalnego, od sąsiada prowadzącego serwis komputerowy. Swojsko zawsze lepiej, co, jeśli jest możliwość i sposobności, polecam każdemu, kto ma zamiar podpisać umowę z Vectrą.

Ta firma to jedna wielka kpina. Szczególnie z biurem obsługi. Każdy obsługujący cię mówi co innego, nawet jeśli problem wcześniej był sprecyzowany, jako spowodowany przez awarię z winy Vectry (co jeden na dziesięciu obsługujących mnie w biurze klienta potrafił przyznać), to i tak do końca, na upartego winę będą widzieć w Twoim modemie, kablu, sile sygnalu na kablu, i tak dalej. Wyjątkowo niegrzeczna obsługa, jeden z obsługujących oznajmił, że sam niech sobie naprawię jak wiem lepiej, po wyperswadowaniu mu, że sprawa powinna trafić do administratorów vectry, nie lokalnego technika, który był u mnie sto razy, kiedy tak naprawdę winą była awaria spowodowana przez Vectrę przy "pracach lokalnych" jak oni to nazywają. Sprawa o której piszę wyglądała następująco: Po setkach telefonów w końcu znalazł się jeden kompetentny pan z obsługi klienta, który zdiagnozował poprawnie usterkę, jako zależną od "prac lokalnych" Vectry, po których zaczął się problem. Administratorzy Vectry najpierw dwa razy zamykali zgłoszenie, nie naprawiając go, po czym, po kolejnym telefonie w końcu się tym zajęli. Usterka częściowo zniknęła, mimo, że nadal braki w internecie występują z 10 razy dziennie. Kompetentny pan z obslugi, oznajmił, żebym dał znać, czy usterka została naprawiona. Więc dzwonię, i znów trafiam na niekompetentnego, który widzi sprawę w sile sygnału, i nie da sobie powiedzieć, że powód usterki został już zdiagnozowany, przy czym okazuje się chamem i prostakiem. Ręce opadają. Odradzam usługi Vectry, poczytajcie opinie na tej stronie, chyba, że ktoś ma mało problemów i chciałby mieć nowy

To co oni odp*erdalaja to szkoda gadac ale opisac mozna. A wiec... dzwonie do kretynow i prosze o wlaczenie kanalu sportowego elewen sport gdyz tam w tym sezonie bedzie leciala formula F1. Pani w BOK mi mowi ze tak jak najbardziej moge dokupic taki kanal ale ma dla mnie oferte iz z tym kanalem elewen sport dostane sport na ostro i bede mogl sobie ogladac formule. Ucieszylem sie. Jednak dlugo to nie trwalo. 1go kwietnia wlaczam elewen sport a tu kanal kodowany. Dzwonie i pytam o co chodzi, przeciez mam wykupiony ten program a malo tego sport na ostro. Dzwonie... jedna pani nie wie o co chodzi, przelacza mnie do innej. Ta natomiast mowi mi ze jak najbardziej sport na ostro mam ale kanal elewen sport juz nie, jest platny dodatkowo. Wiec grzecznie pytam jak to sie moglo stac ze zamawiam jedno a dostaje drugie. Nikt nic nie wie. Tak wiec poprosilem o odsluchanie mojej rozmowy telefonicznej i chcialbym zglosic reklamacje i tu sie dopiero zaczelo pod gorke. Dzwoniac na 601601601 po 4 przekierowaniach przez konsultantow( jesli tak ich mozna nazwac bo kto im daje te miejsca pracy to nie wiem. nic nie wiedza i na niczym sie nie znaja)kolejna osoba mi mowi ze dzwoniac na 601 nie dodzwonilem sie na 601..... tylko do jakiegospod biura ktore zalatwia sprawy dla pozal sie telewizji vectra.Znajac zycie mojej rozmowy nagranej nie bedzie bo musza chronic swoje tylki. Na reklamacje tzn na odpowiedz od nich mam czekac miesiac ale za pakiet w ktorym nie ma kanalu ktory chcialem trzeba placic bo inaczej zaraz do sadu podadza. Banda oszolomow tam pracuje. NIE zalatwiajcie nic telefonicznie bo w razie czego nic im nie udowodnicie.Nagrywaja rozmowy ale tylko te ktore im sa potrzebne.

Zmieniają kanały telewizyjne jak rękawiczki nawet te "gwarantowane" po pewnym czasie się zmieniają, reklamacje i prośby o realizację usługi telewizji zgodnie z umową nic nie dają. Czasami internet zwalnia raz przez tydzień zamiast 40 mb/s miałem 1 i w tym przypadku reklamacje nie nie pomogły. proponują kierować sprawę do sądu... żenada. dobrze że umowa się kończy. Na rozmowę z obsługą klienta trzeba czekać 10 min. Zmienna prędkość internetu. tragiczna obsługa klienta.2 lata, Suwałki

Nie polecam !!! wiecznie problemy Wadybrak zalet - do bani7 lat