Mieszkam w Kudowie Zdroju. Do m-ca marca b.r byłam użytkownikiem telewizji kablowej teleżet. Niestety w międzyczasie tragicznie zmarł właściciel i z marszu kablówkę przejęła Vectra. Nie znałam tej kablówki i uważałam, że będzie tak samo dobra jak poprzednia. Niestety to był fatalny wybór. Nie myślałam, żeby zmienić nadawcę i tym samym popełniłam kardynalny błąd. To kablówka która nawet nie stara się aby zadbać o swoich odbiorców, natomiast bardzo dba o swoje finanse i faktycznie na tym opiera swoje istnienie oszukując odbiorców. Podaję uzasadnienie. Ponieważ zawsze na bieżąco opłacałam kablówkę to zgodnie z przeprowadzona rozmowa z przybyłym do mnie przedstawicielem Vectry, który w różowych barwach przedstawił funkcjonowanie i uczciwość kablówki, zgodziłam się podpisać z nimi umowę. W czasie rozmowy i zapytania na jakie konto mam wpłacać należność za korzystanie z kablówki,pan powiedział, że mogę na razie wpłacić na konto poprzedniego właściciela, ponieważ są w trakcie przejmowania kablówki i jeszcze nie wszystko jest do końca dopięte. Natomiast rozliczą się ze spadkobiercami i kwota wpłacona przeze mnie zostanie przeksięgowana na konto Vectry. Niestety było to kłamstwo takie jak wszystkie następne co do funkcjonowania kablówki. To był horror. Nic nie działało. Odbiór był poniżej krytyki.Programy bywały często niedostępne, i nawet nie było się do kogo zwrócić o pomoc techniczną. Dzwoniłam kilkakrotnie do filii Vektry w Kłodzku. Nikt nie odbierał telefonów, pisałam pisma na które nie dostawałam odpowiedzi. Wszystkie moje działania odbijały się o mur milczenia. Kiedy w końcu dodzwoniłam się do Gdyni gdzie swoja siedzibę ma Vectra, jakaś miła panienka, odpowiedziała mi, iż muszę być cierpliwa ponieważ wszystkie urządzenia kablówki przejęte w Kudowie, są nie do użytku i wymiana na nowe może nawet potrwać kilka miesięcy, powtarzam jej słowa - kilka miesięcy. Myślałam, ze to jakiś żart, ale zapewniła mnie, że taka jest prawda.Zdenerwowałam się i 23 marca b.r złożyłam wypowiedzenie usługi z powodu fatalnego odbioru programów Moje wypowiedzenie przyjęto ale zaraz po tym dostałam sms, żeby zapłacić za miesiąc marzec, ponieważ nie uwzględniają mojej wpłaty na konto poprzedniego właściciela i to znaczyło, ze przedstawiciel Vektry mnie okłamał. Przesłałam potwierdzenie wpłaty za miesiąc ale odpowiedziano mi, ze nic to ich nie obchodzi.Wracam natomiast do potwierdzenia przyjęcia przez vektrę wypowiedzenia umowy. Odpisano mi, że kwota nieopłaconych należności do dnia 29 marca 2016 za promocyjny pakiet / taki dostałam/ wynosi 0.00 zł. i w przypadku zerwania umowy promocyjnej wynosi 0.00 zł. Z tego wynika, że nie wiadomo gdzie tu jest prawda i co to wszystko znaczy. Uważałam, że wszystko zostało załatwione. Jednak do tej pory ślą do mnie sms-y z żądaniem zapłaty za dwa miesiące to jest za marzec i kwiecień i straszą mnie sądem i windykacją. Takie było moje doświadczenie w przypadku nieuczciwej kablówki VektryKrystyna BiedrzyckaKudowa zdrój
Cena
Niezawodność
Obsługa klienta
Parametry