Opinie o PolskiBus

Kpina jakich mało. Zamiast jechac polskim busem o 22.40 siedze w jakims raf transie caly czas na stacji poczatkowej, a mamy 23.15. O wifi to nawet po marzyc tu nie moge. Nigdy wiecej nie skorzystam z tego transportu. Z powazaniem od pasazerow autobusu

21.04 linia Gdańsk-Praga spóźnienie we Wrocławiu minimalne, natomiast przed wjazdem do Czech 45 minut nieplanowanego postoju. Rozumiem że kierowca musi odpocząć ale jeśli tak jest to należy to liczyć do czasu przejazdu. Po wjeździe do Czech z powodu rzekomych objazdów pojechaliśmy taką trasą że w Pradze byliśmy 15.10 zamiast 12.50. Koszmar! W drodze powrotnej 23.04 powrót opóźnił się znowu ale tylko o postój na odpoczynek kierowcy. Tragedia. Może i tanio ale nie szybko i nie komfortowo.W sprawie opóźnień zero informacji dla pasażerów!! WadyBrak informacji dla pasażerów i szanowania cudzego czasu.

Wybraliśmy się z chłopakiem na zagraniczną wycieczkę. Najbliższe lotnisko oferujące loty do wybranego przez nas miejsca - Berlin. Zarezerwowaliśmy więc bilety na bus w obie strony, żeby po przylocie nie szukać już kolejnego transportu. Przy czym "zarezerwowaliśmy" to bardzo na wyrost powiedziane, ponieważ fakt, że zakupiliśmy bilety z wyprzedzeniem nie gwarantował niczego. Nawet tego, że kierowca zechce nas wpuścić do autobusu. Bo, jak nam wytłumaczył wybitnie nieuprzejmy i obrażający nas jegomość, on nie wie ile osób bilety zarezerwowało i nie wie czy miejsc w autobusie wystarczy. Jadąc do Berlina PolskiBus podstawił przezornie 2 autokary, ale i tak wejście i zajęcie miejsca graniczyło z cudem, ponieważ kierowcy ewidentnie mieli za złe pasażerom że w ogóle się pojawili. Ale powrót był jeszcze ciekawszy. Pan podjechał autokarem pod lotnisko w Berlinie i poinformował, że zabierze tylko jadących do Łodzi i Warszawy, a pasażerowie do Poznania muszą poczekać bo się nie zmieszczą. Pierwsza myśl - pan żartuje. Przecież często spotyka się ludzi ze specyficznym poczuciem humoru. Ale nie. Pan obrażając mnie i wyśmiewając przy ludziach za pytanie o listę obecności (tak, sprawdzał każdego wsiadającego z wydrukowaną listą, twierdząc równocześnie że nie wie ile miejsc się sprzedało) zignorował wszystkich jadących do Poznania. Zadzwonił do kogoś, kto podjechał później innym busem. Nijak nieoznakowanym. Obaj zgodnie oświadczyli, że ten drugi zawiezie nas do domu, ale niestety droga wydłuży się o ponad godzinę, bo musi wysadzić poprzednich pasażerów. Koniec końców, dotarliśmy do domu nad ranem, z uczuciem ogromnego niesmaku pozostawionym przez przewoźnika. Z całego serca odradzamWadyKierowcy bez podstawowych informacji o ilości sprzedanych miejsc, "rezerwacja" która niczego nie gwarantuje, śmieszne opłaty dodatkowe za kupno biletu przez internet

Jechaliśmy z małżonką z Gdańska do Torunia. Na środku autostrady wybuchła tylna opona (dobrze że nie przednia bo byłby wypadek). Czekaliśmy prawie 3 godziny aż zjawi się serwisant i zmieni koło. Na miejsce przyjechaliśmy z trzy i pół godzinną obsuwą - o pół do pierwszej w nocy. Kierowca nie był w stanie powiedzieć o której przyjedzie serwis, w dodatku wręcz po chamsku odzywał się do zdenerwowanych pasażerów. Kilka osób ewakuowało się prywatnymi samochodami.

Od roku korzystam 2-3 razy w miesiącu na trasie Katowice - Warszawa lub Katowice - Toruń. Nigdy nie zdarzyło się aby był spóźniony lub nie dojechał o czasie. Fakt, że korzystam z nocnych kursów ale w ciągu dnia tez ruch jest duży. Co do uprzejmości kierowców to niestety muszę się zgodzić z większością opinii. Są nieuprzejmi a zdarzyło się że i chamscy. Fakt wprowadzenia rezerwacji miejsc za dodatkową opłatą to wyraźny sygnał, że firma idzie w kierunku twardej komercji a to przynajmniej spowoduje, że stworzy się miejsce dla nowej konkurencji. I bardzo dobrze.... chytry dwa razy traci.

Właśnie jadę polskim busem do Warszawy. To jakis koszmar! Kierowca niemiły, w busie ktoś gazami zanieczyszcza powietrze, ludzie rozmawiają przez telefony drżąc mordy i to dosłownie, smród niesamowity, na miejscu, gdzie siedzę jest popsuty fotel. Koszmar jednym słowem!!! Jakbym wiedziała, ze zapłacę 30zl za przejazd takim czymś w życiu bym się nie zgodziła. Pierwszy i ostatni raz!Pierwszy raz, 61zl za dwie osoby

Podzielam zdanie beaty, dzis doswiadczylem dokladnie tego samego i o dziwo na tej samej trasie tyle ze z Poznania do Gdanska. Kierowcy sa nierzetelni, to juz nie pierwszys raz, traktuja czlowieka jak g...o pozostawione sobie, nie potrafia udzielic rzetelnych informacji co nalezy zrobic. w Tej sytuacji powinni poinformowac ze nalezy zmienic rezerwacje, Ja o tym tez nie wiedzialem dowiedzialem sie w drodze do domu szukajac gdzie moge zlozyc reklamacjie. Jedyne co kierowca podpowiedzial to tyle ze sa miejsca i moge kupic nowy bilet ale nic nie wspominial ze bilet moge zmienic. dodatkowo wspomne ze poprzednim razem gdy korzystalem z serwisu kierowca wyrwal raczke z walizki czy zniszczyl moja walizke i nie bylo slowa przepraszam, tylko obwinianie ze torba byla za ciezka. Nie wydaje mi sie by bagaz podreczny waznony by byl jak nalzey na poklad samolotu czyli 10 kg bo dalej lecialem z Berlna byl za ciezki. Ale nie ma to jak wine zwalic na klienta, typowe polskie traktowanie.

witam jest mi bardzo przykro z powodu jakiego doznałam dnia 25 .03 17 na linii katowice - gdańsk o godz 00.50 .Panowie z tego busa zostawili nas na pastwe losu gdyż przyjechaliśmy 55 km od katowic na busa a przy wsiadaniu okazało się że pomyliłam daty przy zamawianiu biletu bilet kupiłam z datą 24 a odjazd był 25 WIEM ze to moja wina nie mam o to żalu . Ale poprosiłam ze kupie nowy bilet aby jechać do gdańska panowie mi w tym nie pomogli powiedzieli ze mamy czekać na drugi który jedzie koło 4 rano JA z mężem nie mamy naście lat tylko dużo starsi bo 50 lat i poczuliśmy się jak jakieś żule POZOSTAWIENI SAMI SOBIE w nocy 55 km od domu NIE mieliśmy jak wrócić do domu o tej godzinie nic nie kursuje JESTEŚMY Z MĘZEM BARDZO ZAWIEDZENI panów OBOJĘTNOŚCIĄ na pewno nie polecę POLSKIEGO BUSA za to ze nie potrafią POMÓC w takiej sytuacji ZAWIEDZIONA BEATA P PS do gdańska nie jechaliśmy na wypoczynek lecz do chorej mamy która mieszka w łebie i jest tam sama PROSZE PODZIĘKOWAĆ TYM PANOM że moja mama rozpaczała przez to ze są bez serca .

Polski Bus....Kierowca z którym miałem wątpliwą przyjemność dzisiaj jechać z Torunia do Gdańska zachowywał się jak cham. Ordynarny i bezczelny. Do starszego mężczyzny odezwał się tak, że w pierwszej chwili pomyślałem, że się przesłyszałem. Niestety, potwierdził to mój współpasażer. Na zwróconą uwagę wykrzyczał, że jak się nie podoba to mamy zmienić pojazd na helikopter. Skandaliczne zachowanie.

Nagminne niedotrzymywanie czasu rozkładu jazdy, opóźnienia, w niektórych autobusach niewygodne fotele i oczywiście absurdalnie mała ilość miejsca między siedzeniami. To ostatnie przeszkadza ludziom o srednim wzroscie, a dla moich 194 cm jest nie do przyjecia. Całość ratuje tylko bardzo konkurencyjna cena.

po raz kolejny sytuacja się powtarza, przystanek przy ul. Żytniej w Kielcach, bus w kierunku Warszawy opóźniony 20min.,mimo rezerwacji dwóch miejsc obok siebie nie ma możliwości siedzenie tak jak pasażer sobie życzył, niemiła obsługa- cwaniackie zachowanie kierowcy, totalny brak kultury i porządku jeśli chodzi o pakowanie bagaży,z wielką niechęcią rozmowa i udzielanie informacji na temat opóźnienia . Przede wszystkim zero informacji o opóźneniu drogą mailową .

Bus przyjechał opóźniony. Wcześniej na przystanku stał inny, w innym kierunku, a zapytany kierowca o cel podróży odpowiedział, że bus nie jedzie teraz tylko za moment...i nie udzielił żadnej odpowiedzi. Niezorganizowane wejście do pojazdu, ludzie pchają się jak po karpia w promocji z lidla. Co najważniejsze -brak przydzielonych miejsc...przecież para lub rodzina może sobie siedzieć rozrzucona po całym autokarze przez 9h. Ciasno, duszno, śmierdząco i wcale nie na czas. Nie polecam

Drodzy panstwoWybralam sie z dziecmi z Krakowa do Berlina niestety nocnym kursem .W katowicach bylismy z prawie 1,5 godz opoznieniem...A to czego tam doswiadczylismy przechodzi ludzikie pojecie.W autokarze Nie dzialalo wi fi.Jeden cudzoziemiec chcia pokazac kierowcy nr rezerwacji z maila ale Nie mial internetu by pokazac nr!!!!!!paradoks.Kierowca zostawil go na dworcu w katowicach O 1.10 w nocy!! ( w autobussie bylo ok 20 miejsc wolnych...A miejscu zajete okupowane bylby przez pijacych studentow!!!Puste botelki walaly sie po podlodze,masakra.odsloga autokaru Nic .W katowicach wszyscy standardowo Maja pause .kierowca zaprasza do bagaznika podwieszanego i Nie Pomaga nikomu zaladowac bagazy do berlina...statsleder kobiety dzwigaja SAME torby na wysokosc 180 cm!!!Kibelek..nastepnym razem wykonam foto,porazka totalnaW p 16 gdy sikasz dluzej niz 2 min gasnie swiatlo!,,,!Oczywiscie pelno glopkowatych uwag kerowcow apropos czasu dojazdu,bagazy i miejsca w autokarze.Ciekawostka miejsca dla niepelnosprawnych NIE Maja gniazdek 220 v( te kolo kibelka)

Spoznialstwo prawie 90 min linia p16 trasa Katowice Wrocław. BRAK SPRAWNEGO I DZIAŁAJĄCEGO WI FI TO MASAKRA!!!!!PRZY CENIE 99PLN TO POWINNI LEPIEJ SIĘ POSTARAC

Korzystam z tego pseudopolskiego przewoźnika bo był kiedyś inny,lepszy od innych,tani.Ale byl-juz nie jest.Linie p 12 i p16 to po prostu masakra.Odradzam rodzinom z dziećmi oraz osobom starszym.Wi fi jest standardem w obecnych czasach.Ale chyba polski bus ma z tym teraz big problem...ciągle nie dziala ( mam iPhone 7, oraz sony vaio więc to nie my problem ....sprzętowy tylko busiarza.Toaleta to brak słów. Dlaczego wszyscy w polskim busie nie widzą problemu?Spóźnienia...bo korki były...zero informacji do pasażerów...Powinni zwolnić managera linii p12 i w trybie natychmiastowym p16!!!!!!

Polski bus linia p16 kurs 23.40 z Katowic do berlina......totalna porażka....Przyjechał o 0.50 oczywiście nikt nie raczył poinformować o sp.Podobno na pokładzie jest działające Wi-Fi ale ciekawe gdzie.....( siedziałem za kierowca ...nie można się zalogować..)a teraz wisienka na torcie...toaleta nie działająca i brudna no i bez papieru....Nigdy wiecej

Stanowczo nie polecam ich trasy do Lwowa. Kupiłem bilet a kierowca autobusu nie wpuscil mnie do srodka mimo waznego biletu. Porazka !! Minely prawie 2 miesciace od zgloszenia reklamacji a polskibus.com ma to gdzies !!!

Do tej pory uważałam Polski Bus za dobrą firmę. W dniu dzisiejszym zmieniam moją opinię na negatywną. Wyjeżdżałam z Wrocławia do Krakowa, autobus był opóźniony ponad godzinę, nikt nie raczył zawiadomić pasażerów o opóźnieniu obydwu autobusów, które miały wyruszyć z Wroclawia w odstępie półgodzinnym. Czekaliśmy stłoczeni na zimnie, bez jakiejkolwiek informacji. Panie w informacji tłumaczyły się brakiem megafonów, lecz po chwili podano wiadomość o opóźnieniu bez tłumaczenia przyczyn. Kierowca po przyjeździe też nie powiedział słowa wyjaśnienia, o przeproszeniu pasażerów nie wspomnę. Bałagan z walizkami na stacji docelowej oraz całkowity brak reklamowanego przez firmę dostępu do wi-fi dopełnił obrazu całości. Polecam wyszukanie innych linii jeśli ktoś chce spokojnie podróżować.

Z "szybko tanio komfortowo" jest tylko tanio, a i tak nie na wszystkich liniach, zawsze opóźnienia, zawsze zatłoczony, ludzie się pchają do środka jak po karpia w Lidlu bo nie ma miejscówek, a chcą siedzieć koło siebie. Zero informacji o opóźnieniach na dworcu, a w przypadku podróży za granicą nie można sobie sprawdzić maila na telefonie. Ludzie zamarzają godzinami na dworcu w oczekiwaniu na autobus, który nie wiadomo kiedy przyjedzie - tragedia!

Jedyny powód żeby jechać polskim busem to cena. Komfort jazdy nie istnieje. Ciasno, mało miejsca na nogi. Obsługa nie pozwala zabierać zwyklego plecaka do środka twierdząc że musi jechać tam gdzie bagaż. Poziom tej obsługi to dno. Pasażer jest dla nich problemem. Przy najmniejszych niejasnościach oburzają się że ktoś smie o cos zapytać. Najczęstsza odpowiedź w stronę pasażera co słyszałem wielokrotnie to "to nie mój problem". Regularnie spóźniają sie na potege i przez to fuczą na klientów jakby to była ich wina. Polecam jedynie w przypadku gdy chcecie zapłacić mało i bierzecie pod uwagę mozliwosc spiznienia się. W innym przypadku omijać z daleka. Najgorszy typ ludzi jaki w życiu spotkałem na trasie to obsługa polskiego busa.