Opinie o inpost

Inpost powinien zostać tylko przy paczkomatach. Kurierzy tragedia. Zrobiłam wszystko żeby odebrac swoją paczkę, telefony do kuriera i kilka na infolinie. Nie ma możliwości przekierowania paczki w inne miejsce, pod inny adres, do paczkomatu czy firmowego punktu odbioru, za pomocą infolinii, aplikacji czy kontaktu z kurierem. Nie można umówić odbioru na inny dzień, choć pracownicy infolinii informują, ze jest to możliwe. Kurier ma jednak inne zdanie, uważa za to ze paczkę może zostawić pod drzwiami (????), a zapytany dlaczego nie możemy umówić odbioru na inny dzień rozłącza się

Brak SMSów o odbiorze przesyłki w paczkomacie

Nie otrzymałem SMSów o odbiorze przesyłki podczas urlopu, a nie mogłem się jej dokładnie spodziewać w konkretnym terminie bo szła z Chin (maila nie sprawdzałem na urlopie). A po powrocie z urlopu zauważyłem maila o upływie czasu na odbiór paczki. Zadzwoniłem na infolinię i uprzejmy pan uprzejmie poinformował, że paczka jest jeszcze w paczkomacie i jak ją zdążę odebrać przed kurierem to będzie moja (żadnej opcji zachowującej godność ludzką, że on np. odnotowuje w systemie, że paczka ma pozostać w paczkomacie, nawet płatnej, nie ma - mam rzucać wszystko i zasuwać na złamanie karku). Zacząłem dzwonić do rodziny, która mieszka blisko paczkomatu bo sam jestem dużo dalej i bratanek się zaoferował i pognał co sił do owego paczkomatu. Spóźnił się z odbiorem paczki około 20 sekund (SIC!), niemal przy nim kurier wyjął przesyłkę z paczkomatu, na prośbę młodego kurier powiedział, że nie wyda i że musi wrócić do nadawcy (drugie SIC!). Po tej akcji zadzwoniłem do centrali i tam potwierdzono, że paczka musi wrócić do nadawcy. Na moją prośbę, że to paczka z Chin i będzie to bardzo długo trwało etc, oczywiście brak sensownej odpowiedzi, tylko informacja: "podjęto wewnętrzną decyzję o likwidacji możliwości odbierania paczek z oddziałów. Paczka musi wrócić do nadawcy". Jak zwykle głupota decydentów, upraszczanie sobie życia, procedur, brak wyobraźni że w wakacje, w okresie urlopowym takie sytuacje mogą się zdarzyć, że paczki zagraniczne powinny mieć być może inną procedurę, itp. Zero myślenia, zero myślenia, zero myślenia.

To jest jakaś kpina... Paczka przyszła zmiażdżona, wyglądała jakby ktoś rzucał ją w transporcie. (Tak się składa, że był to prezent dla dziecka i nie nadawał się do wręczenia) Proces reklamacji długi i oczywiście firma nie poczuwa się do winy. Zmarnowany czas i pieniądze bo produkt musiałam oczywiście zwrócić. Nie polecam!

Najgorsza firma kurieraka na swiecie ktorej kurier moze przyjechac o 9.00 rano lub o 22.00 i uwaza ze to normalne ze caly dzien dobry siedzisz i czekasz. Paczkomaty jeszcze gorzej. Norma robia sie bledy aplikacji uniemozliwiajace odbior przesylki. Jakby co firma nie czuje sie odpowiedzialna i na prosbe o przedluzenie odbioru ze wzgledu na taki blad odpowiada krotko: chcesz przedluzenia to plac drugi raz za przesylke. Ogolnie po prostu maja klientow w serdecznym powazaniu !!! Unikam jak moge i innym tez polecam bo predzej czy pozniej tez tak bedziecie walczyc i placic drugi raz. To jest zwykle naciaganie klienta zeby zaplacil drugi raz za to samo !!!! Po prostu skandal !!!

Fatalna firma. Poprostu zenada. Walcze od 3 dni z inpostem zeby wydostali moje dwie paczki ktore umiescili w zepsutym paczkomacie i nie racza nic zrobic z ta sytuacja po mimo 3 telefonow z reklamacja i 2 reklamacji wyslanych z ich aplikacji. Brak jakiej kolwiek naprawy paczkomatu. Ludzie z infolini obiecujacy zlote gory a gowno robia. To jest zenada ze nie moge odebrac paczek za ktore zaplacilam.

In post to najgorsze dzoadosteo i patologia ludzi z całej Polski powinni złożyć pozew zbiorowy do sądu

Zlodzieje i oszusci. Paczka zaginela, ani kasy ani paczki. Klamia i oszukuja by nie oddac kasy.

Od 7 lipca 2022 czekam na paczkę nadaną w paczkomacie, przyjętą w jednym z oddziałów i wysłaną falej. Nadawca otrzymał informację, że etykieta odkleiła się od paczki i paczka jest poszukiwana. 13 lipca etykieta została anulowana! Wszystko widoczne w aplikacji InPost!) Po próbach kontakty z InPostem otrzymuję jedynie prośbę o kontakt z nadawcą, ponieważ przesyłka nie została nadana!?! InPost uważa, że paczki nie było, nie została nadana! Zdecydowanie nie polecam!

Kiedyś bardziej się przykładali do terminowości i szybkości dostawy.Od jakiegoś czasu zauważyłem że zatrudniają jak leci , nawet największych idiotów z IQ poniżej IQ małpy.Przykład , 2 przesyłki paczkomatowe , jedną umieścił w paczkomacie o drugiej zapomniał .Po telefonie i awanturze zawrócił i przekazał drugą przesyłkę. Inny przykład .3 małe przesyłki wielkości kopertowej, 2 w jednej skrytce dużej , gdzie jeszcze ja bym się zmieścił , trzeciej nie umieścił ze względu na brak wolnych skrytek. Kretyni na najwyższym poziomie.

Paczka nadana w paczkomacie A nie zmieściła się Panu Kurierowi do paczkomatu B w skutek czego została uznana jako ponadgabarytowa. Inpost ma 48h by łaskawie podjąć kontakt z klientem. Żeby było śmieszniej ta sama paczka (ten sam karton i ta sama zawartość) pokonała kilka dni wcześniej tę samą drogę tylko w odwrotnej kolejności i problemów nie było, wszędzie się mieściła. Kpina, żenada, nonszalancja na infolinii, brak konsekwencji oraz zdrowego rozsądku.

Szybkie dostawy ale w razie uszkodzeń, nie zwracają pieniędzy pomimo wcześniej zakupionego ubezpieczenia. Niestety mamy straty na 3900PLN. Za każdym razem obwiniają nadawcę. Wsparcie techniczne tragedia!

Nie wiem jakim prawem nazywają się doręczycielami skoro nie potrafią dostarczyć przesyłki,paczka(dodam że były w niej buty na wesele,tak że pójdę boso)szczęśliwie dotarła do Bielska-Białej z Chin ale z Bielska już nie trafiła do mnie,dwa dni wydzwaniałam żeby jakoś odebrać paczkę, żeby zostawili u sąsiada albo w punkcie,ale jakby do ściany mówić,słuchają ale nic nie potrafią zrobić,odesłali paczkę do Chin!!! widocznie jak się zamawia paczkę przez kuriera InPost to trzeba wziąć urlop i siedzieć murem i czekać na jaśnie pana kuriera albo się zwolnić z pracy,ja pracuję na zmiany a z nimi nie można się nijak porozumieć,nie ma opcji dostawy po godz.15tej, kompletna niekompetencja,tam chyba pracują roboty a nie ludzie,totalne dno! Unikać jak ognia! Inpost paczkomat jak do tej pory 100% zadowolenia ale InPost kurier to najgorsza firma kurierska na rynku! W innych firmach zawsze telefonicznie ustalałam sposób dostawy i wszystkie paczki do mnie dotarły bez problemu.Odnoszę wrażenie że otrzymują premie za niedostarczenie i zwrot do nadawcy,kłamią w żywe oczy że była próba dostarczenia przesyłki, widzę że nie tylko mi ściemniali! Kompletnie żadnej pomocy ani chęci dostarczenia przesyłki !!! Kurierzy chamscy,aroganccy,pracują jakby za karę albo jakby nam Łaskę robili. Nic nie da się zrobić tylko zwrot. SKANDAL !!! W życiu już nie skorzystam z ich "usług" i tego samego Państwu życzę

totalne dno! notorycznie- niedoreczenie bo bład adresu ! po kontakcie z infoloinia okazuje sie,ze wszystko ok.,adres prawidłowy. otrzymuje smsa o doreczeniu, dzwonie nieprawidłowy nr,podobny inny kurier ma przesyłke, a ze strony -brak mozliwosci doreczenia. bezczelnosc i tatalny bu...l! kurierzy nie maja terminali albo zepsute. z kazdej innej firmy ,wiem kiedy spodziewac sie kuriera, a tu- loteria. przesyłke kurierska- gorzej niz w prlu .za to pobieracie kase?????

Od pięciu dni czekam aż naprawią paczkomat, nie mogę odebrać ani zmienić paczkomatu. Gdy zgłosiłem awarię paczkomatu człowiek z infolinii mówił o 4 dniach. Teraz mówią że nie mają informacji kiedy ktoś naprawi paczkomat. Jest to druga taka sytuacja w ciągu dwóch tygodni.

Kurier InPost nie dostarczył oplaconej przeze mnie paczki i zaznaczył y dwukrotnie podjął nieudaną próbę dostaczenia ponieważ nikogo nie zastał w domu. Jest to absurd, codziennie przychodzą do mnie paczki( w domu zawsze jest conajmniej jedna osoba), i tylko z nimi pojawił się problem. Kontakt z kurierem = zero, biuro obsługi klienta= boty, zero jednostki ludzkiej. NIE BIERZCIE NIGDY KURIERA INPOST BO NIEDOSTARCZY WAM PACZKI. Są kilka zł tańsi ale to pułapka w którą nie warto się dać złapać bo teraz nie mam ani paczki ani pieniędzy. Inpost każe sobie samemu to wyjaśniać z nadawcą. STRATA CZASU, PIENIĘDZY, I KUPA STERSU

Zamówiłem aparat fotograficzny - przesyłka za pośrednictwem InPost. Aparat zewnętrznie nie uszkodzony - po wyjęciu z opakowania okazało się, że metalowy akumulator został wgnieciony, a aparat nie uruchamia się i ma uszkodzony wyświetlacz. Opakowanie zewnętrzne wyraźnie wgniecione. Złożyłem reklamację - nie została uwzględniona - w odpowiedzi otrzymałem informację, że nadawca powinien tak zabezpieczyć paczkę, żeby wytrzymała różne sytuacje w transporcie masowym, tj, upadek z wysokości, rzucanie o podłogę, czy wgniecenia przez inne przesyłki. Nie polecam tej firmy do transportu przesyłek.

W czwartek dostałem SMS że dostanę przesyłkę jutro , w piątek o 9 potwierdzili więc czekałem jak głupi do 15 kiedy to zawiadomili mnie ze dostarczą w poniedziałek. Złożyłem Reklamację i zażądałem aby dostarczyli na inny adres. Olali mnie i nie tylko nie wysłali na inny adres to nawet w poniedziałek nie dostałem a być może we wtorek. Powiedzieć burdel to nic nie powiedzieć.

Przesyłka zagubiona przez kuriera InPost - prawdopodobnie trafiła do innej skrytki, gdyż ta właściwa, wskazana przez aplikację, okazała się pusta. Piszę "prawdopodobnie", gdyż InPost wypina się na wyjaśnienie okoliczności zaginięcia przesyłki i jej odzyskania, lub zwrotu jej wartości. Żądają ode mnie oświadczenia, pochodzącego od sprzedawcy towaru/nadawcy przesyłki mimo, że zaginiona przesyłka zawierała zakupiony i opłacony przeze mnie towar - przesłałem do InPost fakturę potwierdzającą zakup i opłacenie towaru. Dotychczas miałem dobre zdanie o InPost - po opisanym, olewatorskim podejściu tej firmy zminimalizuję korzystanie z ich wątpliwej jakości usług... Generalnie InPost - dno i metr mułu.

Pomiędzy paczkomatami jest dokładnie 55 Km. paczka idzie .....5 dni kilka razy bym ją sam odebrał od nadawcy idąc pieszo tyłem ! Przepychana przez kilka oddziałów przetrzymywana u kuriera reklamacja odrzucona! Totalna kompromitacja !