Zamówiłam mamie kwiaty w ramach prezentu mikołajkowego. 6 grudnia o 11:30 otrzymałam SMS oraz maila o treści świadczącej, iż dostawa dotarła na miejsce i wszystko jest OK. Jakież było moje rozczarowanie, gdy o godzinie 17:30 podczas rozmowy z odbiorcą wyszło, iż nic nie zostało dostarczone i nikt nic o przesyłce nie wie. Aby wyjaśnić sytuację, weszłam na czat aby zapytać dlaczego otrzymałam niepoprawną informację i gdzie znajduje się przesyłka? Osoba ds. obsługi klienta zaatakowała mnie, oskarżając, iż nie czytam maili, nie odbieram telefonu a osoba, która miała otrzymać przesyłkę (raczej logiczne, iż niespodziankę) bezczelnie była nieobecna. Podczas rozmowy na czacie padły, między innymi słowa: ''osobiście do Pani pisałam'', ''proszę najpierw przeczytać maile'', ''a sprawdzała Pani swój mail?'' ''wysłaliśmy do pani 3 wiadomości'' (między innymi 2 poświadczające, iż przesyłka dotarła na miejsce), kilkakrotnie napisano ''proszę wpierw (co to za słowo) przeczytać wiadomości i na nie odpowiedzieć''. Otrzymałam wyjaśnienie, iż kwiaciarnia pomyliła numer zamówienia i dlatego otrzymałam potwierdzenie (żadnego 'przepraszam'), jako rozwiązanie zaproponowano mi, aby osoba obdarowana przejechała całe miasto (23km) aby samodzielnie odebrać kwiaty lub dopłacić. Usługa dostawy jest relatywnie droga sama w sobie. Z miłej niespodzienki dla Mamy mam kłopot, nerwy, irytację na poziom rozmowy z obsługą klienta oraz kłopot dla Mamy, która sama ma sobie odebrać mikołajkowy upominek. Nie polecam, wręcz odradzam. Nigdy więcej nie skorzystam z usług tej firmy, a nadmieniam, iż jest to druga szansa, jaką jej dałam. Za pierwszym razem jakość bukietu była rozczarowująca, ale przynajmniej na czas. Teraz standard obsługi rozbroił mnie doszczętnie a werbalna napaść na klienta i atak skierowany na mnie i na Mamę, sugerujący, że naszą winą jest iż nie dostarczono przesyłki na czas oraz potraktowanie z góry  - poniżej krytyki.
									
									Asortyment
Dostawa
Łatwość zamawiania
Obsługa i reklamacje
Poziom cen