Opinie o IKEA

Nie polecam. Segregacja ludzi na lepszych i gorszych

Zakupiłam kuchnię IKEA w sklepie znajdującym się w Katowicach w grudniu 2021 roku, również w sklepie kuchnia została opłacona (około 8000zł). Dostawa (do Zabrza) wyznaczona na 04.01.2022 wraz z wniesieniem (wszystko opłacone). Od 9 rano wraz z mężem i teściem przygotowani do działa. Czekamy....czekamy... aż nastała godzina 20. Za trzecim podejściem dzwoniąc na infolinię (bo na całą Polskę jest jeden numer) dowiaduje się, że próba dostarczenia przesyłki była o godzinie 11, nikt nie otworzył drzwi i dostawca ma zdjęcie domu (zdjęcia nie zobaczyłam, może to jest zdjęcie domu sąsiada?). Woli wyjaśnienia, dostarczenie przesyłki ma być na dom (10m od drogi do furtki) będący w zabudowie bliźniaczej. Odpowiadam Panu, że przez cały dzień nie zadzwonił żaden telefon z firmy kurierskiej dostarczającej kuchnię (a nie była to jedyna dostawa tego dnia), nie otrzymałam żadnej informacji na temat jakiejkolwiek próby dostarczenia przesyłki, po prostu żadnej informacji. Przypuszczam, że gdybym nie dodzwoniła się na infolinię to bym nawet nie wiedziała, gdzie są teraz moje meble za które zapłaciłam w grudniu! Poprosiłam Pana z infolinii o informację, czy Panowie wykonywali telefon do mnie tego dnia (woli potwierdzenia, że to jednak może moja wina?), otrzymałam informację, że jest taka możliwość ale to może potrwać a i tak niczego nie zmienia. Jak nie zmienia? Specjalnie załatwiany urlop i co? Pan zaproponował mi kolejny termin dostawy na 11.01.2022 lub termin bardziej odległy. Zrozpaczona przyjmuję termin 11 stycznia i pytam, czy firma kurierska się ze mną skontaktuje? Pan twierdząco, że tak, firma kurierska ma taki obowiązek. Dobrze, to dlaczego nie zadzwoniła dzisiaj? Tego nikt nie wie. Po zakończonej rozmowie, teść podchodzi do mnie i mówi, około 11 widziałem przez okno biały samochód (bez oznaczenia, napisów), który stanął na ulicy (w środku było dwóch Panów) i po chwili odjechał. Czy tak wyglądają dostawy mebli zakupionych w sklepie IKEA? Brak informacji, zero wiadomości, żadnych telefonów i wyznaczanie kolejnych terminów? Mam nadzieję, że kuchnia zostanie dostarczona, ponieważ za całą kuchnię i usługę wraz z wniesieniem zapłaciłam……

masakra!!! towar jest na miejscu w sklepie a ikea nie jest w stanie mi go dostarczyć. Dwa razy był już zmieniany termin dostawy oczywiście ja musiałem dzwonić z pytaniem dlaczego towar nie dojechał. Tak jak piszą inni, zrzucają wszystko na firmę transportową. Totalne dno!!!

Witam. Produkt jest dostępny na magazynie, a ja nie mogę go zamówić z dostawą do domu. A na dodatek robicie promocję - o co chodzi???????????????

Totalne dno. Dostałem maila że w konkretnym dniu dostawa w godzinach 8-20. Kurier był ......o 22.09.....bo jechał przypadkiem..... Dzień następny....po godzinie w końcu się dodzwoniłem ....pani obiecała że towar dojedzie do 13...no ku....a nie ma. Telefon do Ikea......firma przewozowa nie odbiera... . generalnie w czarnej *** Zrzucają wszystko na przewoźników.... ale ja nie płaciłem przewoźnikowi....tylko tej Marnej Firmie....nie polecam!!!!

Witam. Chce opisać moją przygodę z firma Ikea Szczecin. Kupiłam kuchnie na kwotę 20.000 z montażem i oczywiście transportem. Kiedy przyszedł ten czas montażu ekipa nie przyjechała. Po 6 rozmowach z infolinia ikea dowiedziałam się ze montażyści poszli robić testy na koronawirusa. O dziwo wcześniej byli w drodze do mnie,, potem po drugiej rozmowie kończyli montaż u kogoś innego. A na koniec poszli na testy o 11.30. Natomiast po rozmowie o 12.55 jechali do mnie. Kłamstwo . Dodam ze mieli być o 9.00 rano. Pojechałam do ikea Szczecin i zażądałam zwrotu kosztów za montaż ponieważ brak wolnych terminów . Skoro nie możecie wykonać usługi to poprosze moje pieniądze za montaż- 2550 zł. I tu zaczęli kombinować co by tu zrobić aby tylko nie oddać. Najpierw wymyślili ze mogę złożyć reklamacje po wykonaniu usługi. No to ja okej to jedziemy wykonać . A oni ze teraz nie mogą. To ja kiedy? Oni ze nie wiedza . To ja ze chce pieniądze spowtotem. I tak w kółko . Potem zobaczyli gdzieś na moim zamówieniu zero złoty usługa. A to było przeniesienie terminu kiedyś dawno bo Dewelooer nie wyrobił die. Zaczęli kombinować ze niby ja montaż miałam gratis. Ale potem nagle bum jest rachunek za montaż. Potem zaczęli wydzwaniać czemu ekipa nie przyjechała. I tak 2 godziny zanim dostałam kasę. 4 godziny czekałam na montażystów . Okej kasę oddali z łaska . Nawet na kawę mnie nie zaprosili a czekałam 2 godziny. Teraz tak . Stolarz składa mi te meble i okazało się ze blat mi dali za krótki o jakieś 20 cm. Meble są beznadziejnej jakości. Naprawdę zaluje ze to guwno kupiłam. Ostrzegam wszystkich przed ta firma. Mkuchnie maja do d..,,

Chciałem wczoraj razem z żoną w Gdańsku złożyć zamówienie na trzy szafy (wartość ponad 12000zł). Niestety Pani podczas zamówienia stwierdziła że na stojąco możemy rozmawiać w 3, natomiast przy biurku może zaprosić tylko jedną osobę. Przepraszam ale ja nie kupuję maselniczki tylko meble na kilka lat. Prowadzę kilka firm ale wasze lub waszych pracowników pomysły są ......... Każdy ma maseczki, zakładacie szyby przy biurkach. Mimo to - jak macie takie podejście do obecnych czasów - to zamknijcie te sklepy bo tylko ludzie czas marnują.

Nie otrzymałem zamówionego towaru pomimo wiadomości wysłanej ze sklepu. Niepoważni ludzie. treść emaila jaki dostałem z IKEA na dzień przed dostawą: Witaj Mariusz, 2021-12-04 to ważny dzień. Właśnie wtedy dostarczymy do Ciebie Twoje zamówienie o numerze ‌1241418923. Do zobaczenia między 08:00 a 20:00! Pamiętaj, aby w dniu dostawy mieć przy sobie telefon. Około 30 minut przed przyjazdem, skontaktujemy się z Tobą. Możesz też śledzić swoje zamówienie lub je anulować korzystając z przycisku poniżej. Poniżej znajdziesz listę produktów które zostaną dostarczone w tej części zamówienia: #1 - Dostawa do domu - bez wniesienia - 91347119 Status Dostawy : Odebrane przez przewoźnika

zamówienie o numerze ‌1241418923 - dostawa na 4 grudnia. Czekałem naiwniak na kuriera, a tu ani kuriera, ani telefonu, że go nie będzie. W poniedziałek skontaktowałem się na czacie z konsultantem Jakubem i odparł, że dostawa się opóźni do 13 grudnia, a i tak powinienem się cieszyć, bo najbliższe terminy dostaw to 19 grudnia. Co za chamstwo i arogancja, ja mam być wdzięczny, że ktoś mi dostarczy zamówione i zapłacone meble? Chamstwo i lekceważenie ludzi. Zrezygnowałem z dostawy i czekam na zwrot pieniędzy. Meble kupię w innym sklepie.

W czerwcu br. kupiliśmy z mężem meble do kuchni. Dostawa umówiona na lipiec. Doplaciliśmy za dostawę w określonych godzinach. Pół godziny przed planowanym przedziałem czasowy zadzwoniłam na infolinię potwierdzić dostawę. Pani zapewniła mnie, że jest w drodze. Jednak tego dnia nikt do nas nie dotarł. Ostatecznie na Infolinii otrzymaliśmy informację, że sklep nie ma na stanie dwóch frontów, dlatego dostawa została anulowana. Szkoda tylko, że nas nikt o tym nie poinformował. Mąż upomniał się o jakąś rekompensatę, na co Pan po dluzszymzastanowieniu stwierdził, że może dać nam bin na 100 zł do odebrania w sklepie. Przy okazji następnych zakupów poszliśmy odebrać rzekomy bon, ale Pan w sklepie stwierdził, że nic takiego nie widzów systemie przy reklamacji i jeśli takie mieliśmy ustalenia, to możemy złożyć reklamację ????

Nie polecam kupna produktów przez internet produkt był dostępny i zapłaciłem lecz go nie otrzymałem ponieważ nie ma go na magazynie ogólnie firma niewiarygodna

Od sierpnia '21 czekam na dokończenie montażu, bo ekipa, która przyszła montować kuchnię po prostu nie dokończyła swojej pracy w formularzu odbioru wpisując, że nie wiesza części szafek, bo nie ma możliwości montażu okapu. W toku późniejszych wyjaśnień oczywiście okazuje się, że jest to bezzasadne. Co z tego, jak trzeba czekać 3-4 tygodnie na kolejną ekipę i brać kolejny dzień wolny. Oczywiście dalszy ciąg przepychanki i walki o dokończenie montażu jest pozostawiony na głowie klienta, który przecież zapłacił za tę usługę i powinien oczekiwać działań ze strony firmy, która zawaliła. Nic z tych rzeczy. Dzwoń kliencie sam. A że usługa nie została wykonana, towar niezgodny z zamówieniem ? No cóż...Ikea nie poczuwa się do dalszej opieki czy chociażby samodzielnego kontaktu z klientem. Że termin odległy... no takie mamy możliwości. Nie wspomnę o ilości mojego czasu spędzonego na oczekiwaniu na połączenie z infolinią, tłumaczeniu każdemu, kto odbierze telefon od nowa o co chodzi itp...W sumie mamy końcówkę listopada '21, a od sierpnia firmie udało się przysłać do mnie jedną (JEDNĄ) ekipę w październiku, która nadal nie dokończyła montażu, bo miała za mało wyznaczonego czasu. Oczywiście wcześniej były wyznaczane terminy, ale niestety nie doszły do skutku. Następny termin mam wyznaczony na połowę grudnia, ale widząc dotychczasowe działania i ilość wizyt, które się nie odbyły to już wątpię czy przed świętami będę mieć zamontowany poprawnie okap....Pomijalna jest kwestia, że przy każdym wyznaczonym terminie - a było ich już 5 (łącznie z koniecznością odbioru dodatkowej dostawy na wymianę towaru, który nie dotarł oczywiście w pierwszym wyznaczonym terminie) - biorę dzień wolny w pracy. Towar nie dotarł, bo nie wyszedł z magazynu Ikea, więc Ikea o tym wie ! A klient czeka w domu, żeby pod koniec dnia dzwoniąc na infolinię, dowiedzieć się, że już nie dotrze. Kolejny dzień wolny - w oczekiwaniu na ekipę. Ekipa nie przyjechała.... No cóż, faktycznie zapomnieliśmy powiadomić, że nie przyjedzie....Może pani pisać skargę, zażalenie, prośbę o rekompensatę, sama załatwić prywatną ekipę - my pokryjemy koszt. Jednym zdaniem: weź kobieto to sobie załatw, nie zawracaj nam już d...., nawet ci koszty pokryjemy, tylko się odczep już, bo my się nie wyrabiamy. Tylko to załatwianie to nadal jest kosztem mojego czasu. Ja firmie zapłaciłam już dawno za usługi, o które musze się prosić! Stracony czas, nerwy. W dodatku, mam wrażenie, że takie sprawy nie mają szans zaistnieć nigdzie wyżej poza poziom pracowników na infolinii czy pracowników sklepu, więc raczej do ludzi zarządzających tą firmą nie docierają. Poza tym jak jeden na iluś klientów upomni się o jakieś koszty, to firmie i tak się to opłaci. Zero szacunku dla czyichś pieniędzy i czasu. ​

Słaba jakość

Witam, Chciałabym opisać tutaj sprawę, która nie powinna mieć w ogóle miejsca i która może być pomocna dla innych, którzy zastanawiają się, albo już zamówili usługę montażu kuchni w IKEA. Kuchnię zamówiliśmy na początku sierpnia, po wcześniejszym wykupieniu usługi projektu i konsultacji. Zdecydowaliśmy się na zakup pomimo braków we frontach. Fronty przez 2 miesiące kompletowaliśmy sami, sprawdzając codziennie na stronie dostępność. 9 października 2021 udaliśmy się do sklepu w Poznaniu, aby zamówić usługę montażu kuchni. Pierwszy wolny termin został nam przydzielony na 10 listopada 2021 w godzinach 9:00-21:00. Pracownik zatwierdzający zamówienie na montaż podkreślił dwukrotnie, że kuchnia jest duża, dlatego montaż na pewno zajmie cały dzień i mamy być punktualnie na miejscu oraz że wszystko ma być przygotowane zgodnie z wytycznymi. Przekaz był jasny: ekipa montująca wchodzi o 9:00, pracuje do 21:00 i ma nie być żadnych niespodzianek ze źle przygotowanym pomieszczeniem. Usługę montażu opłaciliśmy tego samego dnia, kwota 3600 zł. Kolejny ważny punkt w całej historii: dnia 7 listopada 2021 na prośbę mailową z IKEA został potwierdzony przez nas adres wykonania usługi, ponownie przesłany projekt oraz zdjęcia przygotowanej kuchni z pomiarami. Otrzymaliśmy odpowiedź z podziękowaniem za przesłane dokumenty i potwierdzenie adresu – podkreślam, był to 7 listopada - 3 dni przed planowanym wykonaniem usługi. Dzień montażu 10 listopada 2021: jesteśmy w domu o 8:30 (przed czasem tak jak zasugerował pracownik, żeby nie było opóźnienia w rozpoczęciu prac), do godziny 11:45 nie pojawił się nikt, nikt też nie poinformował nas dlaczego ekipa się spóźnia. Wykonałam telefon na infolinie i otrzymałam informację, że usługa się nie odbędzie. Dlaczego? Ponieważ dnia 9 października pracownik złożył źle zlecenie na montaż: wyznaczył jeden dzień, a powinien dwa ze względu na dużą ilość elementów. Ekipa montażowa dnia 3 listopada odmówiła montażu w wyznaczonym terminie, o czym nikt nas nie poinformował. Pracownik infolinii zaproponował nam nowy, pierwszy wolny termin na 20-21 grudnia, czyli przesunięty o kolejne 6 tygodni... Sytuacja absurdalna, ile popełniono błędów i zaniedbań ze strony pracowników IKEA, poczynając od samego zamówienia montażu, po brak informacji o odwołaniu terminu usługi przy jednoczesnym potwierdzeniu, że usługa się odbędzie, ponieważ mail z 7.11.2021 na to wskazywał (chociaż w systemie IKEA od 3 listopada widniała informacja o anulacji terminu montażu). Dzień 11.11 miał być dniem naszej przeprowadzki, która się nie odbyła, została przesunięta o 6 tygodni, bez żadnej wcześniejszej informacji. IKEA nie wywiązała się z usługi, która została opłacona i na którą został wyznaczony termin. Czy jest ryzyko, że przed dniem 20 grudnia dostaniemy informację, że z jakichś przyczyn znowu usługa będzie odwołana/przesunięta? Tak, bardzo duże. W tym momencie pozostaliśmy z kosztami związanym z 6 tygodniowym przesunięciem montażu kuchni, bez dni urlopowych, które zostały wykorzystane na pierwotny termin i spakowanymi kartonami... Dużo by wymieniać jakie straty ponieśliśmy, ale najbardziej żenujące jest podejście do sprawy przez IKEA, czyli znalezienie wolnego terminu dopiero za kolejne 6 tygodni... Zostawiam historię jako przestrogę i jeżeli czekacie na usługę, potwierdźcie, że nikt jej nie anulował w międzyczasie i może ktoś zapomniał Was o tym poinformować, a jeśli jesteście przed decyzją wyboru montażu w IKEA, przeanalizujcie czy jesteście gotowi na takie ryzyko i nie wypowiadajcie umowy Najmu, bo może okazać się, że nie macie gdzie mieszkać, albo zamieszkanie w domu bez kuchni. Dla potwierdzenia załączam numer reklamacji: CSC-12261720.

Porażka. Chciałam zamówić konkretną sofę, która akurat była w promocji "dostawa z wniesieniem za 1 zł". Przedział czasowy dostawy 8-20, brak możliwości wybrania dostawy poza promocją, w dogodnych godzinach. Z firmą transportową nie da się dogadać, IKEA nie ma na nich żadnego wpływu. Promocja chyba dla bezrobotnych, którzy mogą cały dzień czekać na meble.

Czas oczekiwania na połączenie telefoniczne w sprawie reklamacji 45 minut! Czas oczekiwania na połączenie z konsultantem na czacie www - 8 godzin ! (W tej chwili wszyscy pracownicy obsługujący reklamacje prowadzą rozmowy. Spróbuj ponownie za kilka minut. - I tak w kółko) - Jakość coraz gorsza, to już nie to co było kilka lat temu. Materiały najgorsze z najgorszych, elementy z wadami, bardzo słabe wykonania. ZNACZNE POGORSZENIE JAKOŚCI W OSTATNIM ROKU.

Meble z tego sklepu to istna tandeta,przy kupnie niby jest 10 lat gwarancji a jak się okazuje to dają nie na łóżko tylko na sprężyny śmiech na sali. Podam przykład łóżko pierwsze Beddinge krzywa rama bo żle wspawane haki podpierające na reklamację kochana Ikea nie uznaje trzemu bo gwarancja jest na sprężyny a nie na całe łóżko. Łóżko drugie Hermes z materacy sypie się biały pył przy kupnie 10 Lat gwarancji bo zareklamowaniu niestety gwarancja jest na sprężyny a nie na materace kolejna reklamacja odrzucona. Ten sklep to wielka kpina. W ikea jedynie co można kupować to przybory kuchenne i nic po za tym. Ja już napewno nie kupie żadnego łóżka czy mebla innego w tym pseudo sklepie.

Kupiłem sześć szaf z przesuwnymi drzwiami, montażyści Ikei zamontowali bez poziomowania. Chciałem zamówić odpłatnie!!! usługę zdjęcia drzwi, bo wypoziomować chciałem już sam, odmówiono. To był ostatni zakup w Ikei

Brak towarów pomimo, iż są w ofercie. Nie wiadomo kiedy będą dostępne. Bardzo drogi transport. Ceny nieadekwatne do jakości. A dizajn 2021...ala buduar, bez komentarza. Brak katalogu w tym roku, przynajmniej wirtualnego to kpina z klienta.

Zgadzam się z opinią, że sklep internetowy IKEA działa jak oszuści. Zamówiłam 3 produkty, a dostarczono mi tylko 2. Po kontakcie z działem reklamacji dostałam korektę faktury na zwrot pieniędzy za niedosłany produkt, bo prawdopodobnie jak mi odpowiedziano, był już sprzedany, ale "system nadal go sprzedawał". Oburzające jest też to, że na fakturze jest napisane, że ja ten produkt, którego nie dostałam, rzekomo zwróciłam do sklepu. Niestety pieniędzy ciągle nie otrzymałam. Przy kolejnym kontakcie usłyszałam od pani , że pieniądze zostały mi już dawno przelane. Gdy poprosiłam o dowód przelewu, bo pieniędzy tych nie mam na koncie, pani zmieniła zdanie i stwierdziła, że jak mogłam dostać pieniądze za produkt, za który nie zapłaciłam. Po mojej odpowiedzi, że dowodem opłacenia całkowitego jest faktura , która dostałam od sklepu i przelew bankowy, pani konsultowała się w tej sprawie z "kimś" na linii, po czym odparła że pieniądze zostaną mi zwrócone w ciągu 48h. Oczywiście nie ma mowy o zwrocie kosztów przesyłki za rzecz, której nie dostałam - 49,00 zł, bo koszt pozostałych dwóch drobnych rzeczy wyniósłby ( sprawdzałam) 9,90. Nie wiem, co to za osoba odbiera te telefony w dziale reklamacji, ale nie wykazuje żadnego profesjonalizmu. Jak można wymyślać takie głupoty i jeszcze bezczelnie pytać , czy mam jakiś protokół z tej sprawy, a przecież na info wyraziłam zgodę na nagrywanie rozmów. Przyznam, że po tych 2 tygodniach czekania, trudno mi uwierzyć, że odzyskam te pieniądze za 48h. Nigdy więcej zakupów w sklepie internetowym IKEA!!!!!