Opinie o IKEA

Kupiłem z żoną szafkę metalową TROTTEN. Szafka do samodzielnego montażu. Boki szafki miały lekkie uwypuklenia, które były z obu stron symetrycznie ułożone. Sądziliśmy, że tak ma być. Szafkę, więc złożyliśmy. Szafka jednak wydzielała chemiczny zapach i nie posiadała atestu, a do tego była chińska, więc ją zwróciliśmy do sklepu. W sklepie nie oddali nam całej kwoty. Kwotę pomniejszono o 160 zł. Żona złożyła reklamację. Oto odpowiedź jaką otrzymała. Szanowna Pani w odpowiedzi na reklamację numer 13452259 Szanowna Pani, dziękuję za zgłoszenie dotyczące szafki z przesuwnymi drzwiami TROTTEN,a także za czas, który poświęciła Pani na przedstawienie zdarzenia. Dokładnie zapoznałam się z Pani sprawą reklamacyjną oraz opisem zdarzenia. Chciałabym poinformować, iż na podstawie wniosków z powyższych działań, Pani roszczenia dotyczące zwrotu 100% środków za produkt zostały uznane za niezasadne, tym samym podtrzymuję decyzję przekazaną w sklepie stacjonarnym IKEA, dotyczącą częściowego zwrotu środków za szafkę. Weryfikacja sprawy wykazała, iż reklamowany produkt nie posiada wad jakościowych, materiałowych, ani konstrukcyjnych. Wygięcie szafki ujęte w opisie zwrotu produktu wskazuje na uszkodzenie mechaniczne, powstałe w wyniku działania siły zewnętrznej. Jako że zgłoszona zmiana jest efektem niewłaściwego obchodzenia się z produktem, pracownik sklepu przyjmujący zwrot miał prawo obniżyć kwot ę zwrotu, zgodnie z Regulaminem zwrotów w IKEA, dostępnym m.in. na stronie: „II.4. IKEA nie ma obowiązku przyjęcia towarów, z których klient korzystał w zakresie wykraczającym poza sposób opisany powyżej w punkcie II.1.b (np. towarów, które posiadają zabrudzenia, rysy, wg niecenia, ślady prania). Jeżeli jednak IKEA podejmie decyzję o przyjęciu takich towarów, zastrzega sobie prawo do potrącenia kwoty odpowiadającej zmniejszeniu wartości towarów. Po weryfikacji stanu zwracanego produktu, o wysokości kwoty potrącenia zdecyduje pracownik Działu Obsługi Klienta w sklepie stacjonarnym IKEA”. Jednocześnie zwracam uwagę, że w przypadku zauważenia wad przed zmontowaniem produktu, Klient zobowiązany jest do niezwłocznego powiadomienia o tym fakcie i skonsultowania ewentualnego montażu przed jego rozpoczęciem. Opisana przez Panią sytuacja wskazuje, iż zdecydowała się Pani na montaż mimo zauważenia uszkodzeń, co nie pozwala na jednoznaczną ocenę pierwotnej przyczyny powstania uszkodzenia. Odpowiedzialność IKEA zarówno z tytułu rękojmi jak i gwarancji, jest w tym przypadku wyłączona, tym samym brak jest podstaw do zmiany decyzji i zwrotu 100% kwoty za zwrócony przez Panią produktu. Mam nadzieję, że Pani kolejne doświadczenia z produktami IKEA będą wyłącznie pozytywne i będziemy mogli ponownie gościć Panią w naszych sklepach oraz na naszej stronie IKEA.pl. Z poważaniem DOMOLINIA IKEA Ikea w dołączonej do szafki dokumentacji nie informuje, że przy zauważeniu jakichkolwiek nierówności blachy należy bezwzględnie odstąpić od montażu, gdyż jest to wada produktu. Ponadto Ikea wmawia, że szafka została przez nas zniszczona, choć na stronie IKEA można znaleźć opinie szafek metalowych innych klientów, u których również taki problem wystąpi, np. w dniu 15.02.2022 r. pani Katarzyna napisała (szafka IVAR) „Niestety po odpakowaniu okazało się, że drzwi są wgniecione…” Ikea sprzedaje uszkodzony towar, a później odpowiedzialnością finansową obciąża klientów. Bardzo delikatnie mówiąc jest to nieuczciwe. Przyszłych klientów proszę nie wierzyć w dopisek, jaki IKEA zamieszcza pod opiniami, w którym deklaruje chęć pomocy w załatwieniu reklamacji. Nic z tych rzeczy. Z naszego doświadczenia wynika, że mają jeden cel: wyrwać kasę.

Mebel wygląda super, dokładnie tak jak na zdjęciu - niestety w żaden sposób nie zabezpieczony do transportu (za dowiezienie do domu zapłaciłam prawie 100 zł). Blat owinięty cienką folią, która rozerwała się, bok mebla przyszedł uszkodzony.

Jestem z Białegostoku. Po raz pierwszy kupiłem z żoną w Ikea. Sądziłem, że to porządna i uczciwa firma. Niestety myliłem się. na wstępie odradzam wszystkim Białostoczanom zakup w tej sieci, gdyż są duże problemy ze zwrotem. Towar trzeba odwieźć do sklepu Ikea, np. w Warszawie, gdyż w punkcie odbioru nie można dokonać zwrotu. Oczywiście można też odesłać kurierem na własny koszt. Zastanów się więc bardzo zanim coś kupisz. Po drugie, nie mówią prawdy. Na infolinii żonie powiedziano, że produkty do 150 kg odbiera ich pracownik i nie trzeba odwozić. W celu odbioru trzeba przedzwonić i umówić szczegóły. Dzwoni żona 2 dni później i okazuje się, że nieprawdą jest, że pracownik Ikea odbiera towar. Towar trzeba odesłać na własny koszt lub odwieźć do sklepu. W Białymstoku nie ma sklepu, a punkt odbioru nie przyjmuje, więc odwieźć trzeba do Warszawy (200 km w jedną stronę). W Ikea kupiliśmy szafkę metalową. Elementy szafki były wykonane z cienkiej blachy. Blacha miejscami była nierówna, ale nie miało to znaczenia dla jej użyteczności, więc szafka została złożona i pewnie zostałaby u nas na długo, gdyby nie to, że szafka wydzielała chemiczny zapach. Postanowiliśmy dać jej tydzień na wywietrzenie. Niestety po tym czasie w szafce była wyczuwalna chemia. Ponadto szafka nie miała atestu PZH i była wyprodukowana w Chinach. W związku z tym, że znajomy w sprawach służbowych jechał do Warszawy poprosiliśmy go o zawiezienie szafki do Ikea Targówek. W sklepie jednak nie chcieli zwrócić całej kwoty, gdyż szafka miejscami miała nierówną blachę, co zdaniem Ikea jest wadą, którą należało reklamować, bo wadliwych towarów nie można zwracać. Nie było nas na miejscu, a kolega miał umówione spotkanie, więc zgodził się na obniżenie ceny. W ten sposób na zakupach w tej firmie straciliśmy 160 zł. W naszym odczuciu zostaliśmy oszukani, a pieniądze bezprawnie nam zabrane. Szafka została złożona z takich elementów jakie otrzymaliśmy. Nie naszą winą jest to, że elementy nie były równe. Czego w sumie można spodziewać się po chińskiej szafce. Niestety Ikea uznała to za wadę produktu, a wadliwych rzeczy nie można zwracać, nawet w ustawowym terminie 14 dni. Dlatego zastanów się bardzo, czy chcesz ryzykować i kupować w tej firmie. Jeśli trafi Ci się wadliwy produkt, to go nie zwrócisz. Musisz reklamować. A jak widać po wcześniejszych wpisach, z reklamacją też bywa różnie. Jeśli nie stać Cię na utratę pieniędzy, to sobie odpuść zakupy w Ikea. My na pewno więcej nie kupimy. Szkoda tylko, że prawo nie stoi po stronie klienta i że można ludziom zabierać pieniądze tylko dlatego, że trafił się im wadliwy (przynajmniej w ocenie Ikea) produkt.

Zaczynamy bojkot sklepów IKEA bo wznowiła sprzedaż w Rosji i IKEA będzie miała krew ukraińskich dzieci, kobiet i torturowanych żołnierzy na rękach.

Brak możliwośći zapłaty za zakupiony towar ze względu beznadziejność pośrednika płatności.

Opinia dotyczy lampy podłogowej Arod,u ktorej zerwał się gwint mocujący w związku z wadą fabryczną.Reklamacja została odrzucona ze względu na uszkodzenie mechaniczne,tu cyctat: Dziękuję. Numer Pani sprawy reklamacyjnej to: CSC-13381364. Reklamacja została uznana za niezasadną z powodu uszkodzenia mechanicznego. Niestety produkty Ikea są coraz bardziej "chwilowe" a obsługa nas jako klientów jest katastrofalna.

Obsługa klienta katastroficzna, firma przewozowa pomimo tego, że była z towarem koło mojego domu robiła wszystko by go nie dostarczyć. Panowie z transportu niemili, nie chcieli odpakować towaru w celu zobaczenia czy zgadza sie z zamówieniem. Sklep udzielał informacji, że sofa zostanie rozpakowana i złożona, co nie miało miejsca.

Jeżeli ktoś chce kupić kuchnie to tylko nie w IKEA... Opiszę jak zostałem potraktowany ku przestrodze dla czytających. Dodam jeszcze, że sytuacja dotyczy zakupu 3 kuchni na przestrzeni 3 lat. Dwa pierwsze zakupy były poprawne ale obecna jakość towaru, firma transportowa, które współpracuje z IKEA a wreszcie sama firma traktująca swoich klientów w naprawdę okropny sposób powoduje, że można ją polecić tylko największemu wrogowi. Dodam jeszcze, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Opis sytuacji: 12.2021 zakup kuchni w sklepie IKEA we Wrocławiu z transportem i montażem. Kuchnia za 33.000 pln. 25.02.2022 umówiony został montaż kuchni (2 miesiące czekania) Firma montażowa nie może dokończyć montażu, ponieważ blat jest uszkodzony. Z rozmowy wynika, że paczki z meblami są notorycznie uszkadzane na magazynie firmy transportowej (rzucane , wózki po nich jeżdżą itp). 26.02.2022 telefon do obsługi klienta celem umówienia dokończenia montażu kuchni z informacją że wynajmuję mieszkanie, bez kuchni nie mogę się wprowadzić do domu i każdy m-c generuje koszty z tytułu wynajmu. 28.02.2022 dostaję maila z IKEA, że wizyta reklamacyjna ma się odbyć 25.03.2022 nie ma możliwości przyśpieszenia przyjazdu. 25.03.2022 pomimo umówionego terminu nikt nie przyjeżdża 28.03.2022 dostaję informacje, że wizyta została przesunięta na 21.04.2022 i szybciej się nie da 8.04.2022 wysyłam umowę wynajmu mieszkania z przedstawieniem kosztów miesięcznych 21.04.2022 przyjeżdża serwis IKEA informuje mnie, że ma godzinę na wyminę 1 blatu gdzie prace które pozwolą zakończyć montaż kuchni wyniosą minimum 8 godzin 21.04.2022 tel na infolinię IKEA dostaję informacje, że osoba, która zajmuje się sprawą nie jest dzisiaj w pracy obecna. 22.04.2022 kolejny tel dzwonię raz jeszcze osoba która się zajmuje moją sprawą nie ma w pracy dostaję nowy termin przyjazdy ekipy reklamacyjnej 18 Maja .... W międzyczasie tracąc nadzieję sam dokańczam montaż kuchni płacąc firmom zewnętrznym za montaż który już miałem zapłacony w IKEA. 19.05.2022 dzwoni opiekun (Pani Ksenia ) informuje, że sprawa zostanie załatwiona i firma odpowiednio się ze mną rozliczy. 26.05.2022 dostaję SMS z IKEA że na 20.06.2022 przyjedzie serwis IKEA celem dokończenia montażu kuchni - która już jest zmontowana o czy Panią opiekunkę poinformowałem Ufając szwedzkiej jakości być może miałbym zmontowaną kuchnię po pół roku od zamówienia. Nie wspomnę o nerwach czasie który straciłem na kontakt z durnym czato botem czy infolinią z 30 min okresem oczekiwania. Finalnie i tak w obsłudze klienta pracują ludzie chyba dotowani przez PFRON, ponieważ nie umieją czytać ze zrozumieniem albo przekazywać informacji. ZDECYDOWANIE NIE POLACAM FIRMY IKEA!

Ikea spada na psy!! Jej firmą kurierską jest firma Rhenus i tu zaczyna się... Masakra Porażka poniżej krytyki firma krzak Rhenus w dniu dzisiejszym powinna dostarczyć przesyłkę z Ikeii 19.04.2022 w godzinach 8 - 20. Zero informacji tragedia udało mi się dodzwonić do krzak Rhenus a dzwoniłem do Łodzi Krakowa Warszawy i nikt nie był w stanie udzielić informacji albo w większości nikt NIE ODEBRAŁ... Koniec końców przekierowali mnie z powrotem do Ikeii i co...?? Pani poinformowała mnie, że przesyłka dzisiaj nie będzie dostarczona bo nie odebrał jej kierowca i kolejny termin w kolejnym tygodniu NIE Z MOJEJ WINY!! Jakbym się sam nie zaczął dowiadywać siedziałbym cały dzień w domu bez żadnej informacji... i bez przesyłki koniec końców. Nie polecam krzak Rhenus i na pewno każdemu będę odmawiał jej usług!!

Doświadczenie, którego nigdy w życiu nie chciałabym powtórzyć. Dwa tygodnie temu złożyłam zamówienie w sklepie stacjonarnym, bardzo zależało mi na terminie 15 kwietnia bo wtedy miałam przeprowadzić się do wyremontowanego mieszkania. Nie było absolutnie żadnego problemu mimo że to piątek przed świętami. We wtorek dzwoniłam upewnić się na infolinie że nic się nie zmieniło Pani poinformowała mnie że wszystko jest jak najbardziej w porządku i zamowienie dotrze zgodnie z ustaleniami pomiędzy 8 a 20. Nadchodzi piątek godziny mijają, link do śledzenia transportu nie działa ale to nic przecież awarie systemu się zdarzają. Dochodzi 19 wiec zaniepokojona dzwonie na infolinie dowiedzieć się czy są jakieś opóźnienia bo została tylko 1h pracy. Nagle dowiaduje się że Mo zamowienie nie dobrze, że na całym świecie dzis nie wyjechały dwa zamówienia i to akurat moje. Ja mam to oczywiście zaakceptować i przeprosić za kłopot bo przecież mnie nawet nikt nie raczył przeprosić czy poinformować że zamówienie nie dotrze. To nie przesyłka za 20 zł nieplanowana na ostatnią chwilę tylko zamowienie za kilka tysięcy złotych i transportem prawie za 500 zł. Pan na infolini przeprasza mnie na chwilę i że zaraz do mnie wróci No i wraca z informacją że zamówienie dotrze na czwartek po świętach. Na to ja że tego nie akceptuje i ma być na wtorek, Pan na to że się nie da i koniec wiec ja powtarzam swoje mówiąc że się nie rozłączę dopóki termin nie zostanie wymieniony na wtorek. I UWAGA rekompensata 200 zł rabatu na dowóz. Co to za rekompensata? Powiedziałam że się nie zgadzam bo mam chory kręgosłup i nie mogę spać na ziemi wiec proszę o opłacenie hotelu - nie ma takiej możliwości. Proszę o darmowa dostawa w zamian i pokrycie kosztów montażu w zamian za konieczność opłacenia hotelu za 6 nocy - nie da się. Wielka firma, z której korzystają klienci na całym świecie zaproponowała mi 200 zł rekompensaty. Kpina, po prostu kpina ale nie mam zamiaru zakończyć tej sprawy w tym miejscu, z którego i tak za chwilę mój wspis zostanie usunięty. Nie polecam, jeden wielki zart.

A u mnie montaż kuchni od daty zakupu do efektu końcowego trwał ponad 10 miesięcy było 5 ekip montujących panele na wymiar były zamawiane 3 razy bo albo przyszły uszkodzone albo złe zwymiarowane. Na infolinii reklamacyjnej spędziłem wiele godzin. Opiekun osobisty reklamacji Alicja Lis nigdy nie oddzwaniała i sprawa się nie interesowała. Po tym wszystkim złożyłem roszczenie o obniżenie ceny zakupu kuchni w związku z niedotrzymaniem terminów realizacji nerwami straconym czasem. Przy Kuchni która kosztowała ponad 20000 zł otrzymałem bon o wartości 200 zł. NIE POLECAM NIKOMU. W dzisiejszych czasach nie spotkałem tak fatalnej jakości obsługi klienta tak złego traktowania klienta takiego podejścia do całej sprawy. Przestrzegam wszystkich aby nic w tym sklepie nie kupowali.

Porażka. Nigdy więcej nic tam nie kupię. Seria fjällbo wygląda ładnie do pierwszego użycia! Stół porysowany w 5 miejscach po 3 miesiącach używania przez 2 dorosłe osoby! Do tego uszczerbione kanty stołu a nawet szafki RTV (nie mam pojęcia jakim cudem, nie przypominam sobie, żeby cokolwiek w nią uderzyło). Generalnie do wymiany wszystkie drewniane elementy. Jeżeli chodzi o PAX i kontakt z infolinią: próbuje dokupić brakujące szafy już 8 miesiąc. Telefonicznie byłam zapewniana parokrotnie że szafy będą w sierpniu, wrześniu, grudniu a nawet w tym tygodniu. Niespodzianka: nigdy się nie pojawiły. To jest niemożliwe, że tak wielka sieć sklepów nie zna planów produkcyjnych i dostaw! Gdyby ktoś był uczciwy i w lipcu powiedział mi, że reszty szaf nie będzie do końca roku to bym nic nie kupowała. Ale dla IKEA liczy się tylko zysk. Teraz nie mam co zrobić z metrem pax'a, który już posiadam - IKEA ich nie przyjemnie bo używane, dokupić nie idzie, bo ich nie produkują (taką informacje dostałam wczoraj). IKEA potrafi zasłaniać się tylko problemami z Covidem. Jakoś inne: większe i mniejsze sieciówki oraz lokalni stolarze kupują materiały, produkują meble i nie mają 9-cio miesięcznego poślizgu!

Jestem częstym klientem sklepu Ikea Katowice. Sklep czysty, super obsługa. Poza tym wielki szacun za opuszczenie rynku Rosji

mega shit współczuje skrecaniacym

Składałem reklamację na materac kupiony 7 lat temu z gwarancją na 25 lat, z powodu peknietej sprężyny kieszeniowej. Reklamacja została w kuriozalny sposób odrzucona, bo "materiał materaca został przetarty w innym miejscu". Granda.

Beznadziejna obsługa. System im się zawiesił i nie mogłem dostać faktury. Przez internet nie da się wysłać wiadomości e-mail, na czacie bot, telefonu nie odbierają. Co za idioci.

Nigdy więcej tego sklepu. Segregujecie i dzielicie ludzi. Mimo że mam paszport jestem przeciwny segregacji. Właśnie straciliście wielu klientów. Nigdy więcej tego sklepu.

Segregacja ludzi!!!!Nigdy więcej!!!

Nie polecam. Faszyzm pelna para. Segregacja ludzi na lepszych i gorszych. WSTYD na caly swiat.

Dział reklamacji to dno. Kupiłam kran do kuchni ze stali nierdzewnej, kran zardzewiał a reklamacja została odrzucona. W uzasadnieniu czytamy: "nie był wycierany do sucha po użyciu". Gwarancja IKEA to fikcja. Odradzam!