Sklep nie wysłał towaru i nie oddał pieniędzy
10 maja 2025 roku zamówiłam w sklepie vidaxpl markizę zwijaną. Zamówienie zostało opłacone 11 maja na podane przez sklep konto Adyen.
Jest 23 lipca 2025, a ja do tej pory nie dostałam ani markizy, ani zwrotu pieniędzy. Zgłaszam sprawę kilkukrotnie, wymieniłam ze sklepem kilkadziesiąt maili i nadal nic.
Tydzień po złożeniu zamówienia, zaczęłam dopytywać co z nim, bo nie miałam żadnych informacji ani o wysyłce, ani nawet potwierdzenia zamówienia.
Na początku odpisali mi, że nie udało im się dopasować przychodzących środków do żadnej otwartej oferty, więc środki zostały oznaczone jako „UnrecognisedMoney” i zwrócone nadawcy. Oczywiście pieniędzy na moim koncie nie było.
Zażądali więc informacji od mojego banku, że pieniądze nie zostały zwrócone: „Jeśli uważasz, że środki nie zostały zwrócone na Twoje konto, zalecamy skontaktowanie się z bankiem i poproszenie o podpisany list potwierdzający, że środki nie zostały otrzymane. Po otrzymaniu tego dokumentu przekaż go nam, a pomożemy rozwiązać problem.”
Dostarczyłam więc potwierdzenie od banku, że pieniędzy nie ma na moim koncie.
W mailu z 17 czerwca dostałam odpowiedź od vidaxpl:
,,Adyen sprawdził i znalazł:
Znaleźliśmy odwrócony przelew na naszym koncie.
Czy mogę prosić o pomoc w potwierdzeniu IBAN klienta lub alternatywnie kodu bankowego + numeru konta?
Chcielibyśmy mieć pewność, że płatność zostanie zwrócona na właściwe konto.”
Wysłałam wszystkie informacje, o które prosili oraz dodatkowy numer konta, bo czym cała historia zaczęła się od nowa i znów dostałam mail od vidaxpl, że mam wysyłać pismo z mojego banku, że nie mam pieniędzy na koncie. Zrobiłam to więc ponownie.
W ostatnim mailu z dziś, 23 lipca 2025 vidaxpl każe mi się kontaktować z Adyen:
,,Nie otrzymaliśmy płatności od Adyen. Klient musi skontaktować się bezpośrednio z Adyen i poprosić o obciążenie zwrotne''.
Prawdopodobnie chodzi o dalsze granie na zwłokę, żeby wreszcie dała sobie spokój i nie walczyła o swoje pieniądze. Ja się jednak nie poddam.
Czuję się OSZUKANA i OKRADZIONA przez vidaxpl.
Skoro robiłam zakupy w sklepie vidaxpl, to od nich domagam się zwrotu zawłaszczonych pieniędzy.
Wartość markizy może nie jest bardzo duża, ale zamierzam zgłosić sprawę na policję i do prokuratury, żeby już nikt nie został oszukany i okradziony. Postaram się też nagłośnić sprawę w mediach.
To bardzo duży sklep i mogą robić fortunę na swoich przekrętach.
TO NIEDOPUSZCZALNE!!
Asortyment
Dostawa
Łatwość zamawiania
Obsługa i reklamacje
Poziom cen