Opinie o Warta

Nigdy więcej ubezpieczenia w TU Warta. Są mili do momentu, gdy należy wypłacić odszkodowanie. Złożyłem wniosek o odszkodowanie z tytułu pobytu w szpitalu spowodowanego udarem mózgu (udokumentowane rozpoznaniem w szpitalu). Oczywiście dla ‘Warty’ takowe odszkodowanie należy się po 60 dniach od wyjścia ze szpitala i okazaniu dokumentacji medycznej iż udar spowodował ubytki neurologiczne. Wychodzi na to, że ‘TU Warta’ zna się lepiej od lekarzy i wie jak rozpoznać udar. Dla ‘Warty’ należy wyjechać ze szpitala jako sparaliżowany pacjent. Zaznaczam, że nie ubiegam się o odszkodowanie z tytułu poważnego zachorowania, określonego w Rozszerzonym Katalogu Poważnych Zachorowań ‘Warta Ekstrabiznes Plus’, gdzie takowy wymóg należy spełnić. Jestem po złożonej reklamacji (odmowna), jak i po rozmowie z orzecznikiem/opiekunem mojego wniosku (również odmownie). Nie jest to wielka kwota, ale dla zasady sprawę kieruję dalej do odpowiednich organów.

Każdy który się ubezpiecza liczy na to że gdy dojdzie do nieszczęścia to ubezpieczyciel pomoże.Warta wam nie pomoże ,nie liczcie na to.Wykreci się znajdując jakiś pretekst.

4 LATA SKŁADEK I NIE POLECAM WŁAŚNIE REZYGNUJE I PRZECHODZĘ DO LINK4 UBEZPIECZENIE NA ŻYCIE MIAŁEM OPERACJE NA UDZIE WYCIĘTE TKANKI I PRZETOKA ORAZ GUZY W KROCZU 2 RANY 17 SZWÓW I POBYT W SZPITALU WYPŁACILI TYLKO ZA POBYT A OPERACJA WYPLATA ODMOWNA BO NIE PODLEGA ONA DO WYPŁATY ŚWIADCZENIA 3 ODWOŁANIA I DALEJ ODMOWNE UNIKAJĄ WYPŁAT LEKCEWAŻĄC KLIENTA STWIERDZILI ŻE JAK SIĘ NIE PODOBA TO MAM IŚĆ SOBIE DO SĄDU UNIKAĆ Z DALEKA NIE POLECAM !!!

TUiR WARTA . uwaga . TUiR WARTA omijać z daleka i to szerokim łukiem. TUiR WARTA oszukało mnie na 10.000 zł . TUiR WARTA firma ubezpieczeniowa która nie wypłaca uczciwie odszkodowań! TUiR WARTA firma ubezpieczeniowa która miga się na wszystkie sposoby żeby tylko zaniżyć odszkodowanie. TUiR WARTA kasę na ubezpieczenie to chętnie wezmą, ale jak przyjdzie do wypłaty odszkodowania...... A to już jest dramat. TUiR WARTA na mój samochód orzekła szkodę całkowitą i zaniżyła mi odszkodowanie o około 6 tysięcy złotych w stosunku do cen rynkowych. Oczywiście zamierzam wnieść sprawę sądową. Wiem że to będzie trwało i kosztowało, ale po zasięgnięciu opini u znajomego który jest biegłym rzeczoznawcą wiem że TUiR WARTA przegrywa 90% spraw sądowych. Koszty i tak finalnie pokryje TUiR WARTA, więc warto przepłukać im kieszeń. TUiR WARTA - ubezpieczyciel który pobiera składki ale później robi wszystko żeby oszukać, zaniżyć, nie wypłacić. TUiR WARTA wymyśla różne przeszkody, na przykład zarządali ode mnie (i tu uwaga- ciekawostka:-)) oświadczenia sprawcy dotyczące uszkodzeń przewożonego mienia które uległo uszkodzeniu podczas wypadku. A skąd mam wziąć oświadczenie sprawcy skoro sprawca uciekł z miejsca wypadku. Na moje szczęście sprawca zgubił rejestrację która została na miejscu zdarzenia. Zdjęcia uszkodzonego towaru do TUiR WARTA przesyłałem dwa lub trzy razy, nie wiem czy pogubili, czy tylko tak dla utrudnienia mi życia kazali przesyłać tyle razy ? TUiR WARTA na moje pisma udzielała tylko skąpych, wymijających odpowiedzi. Nie udzielając mi konkretnych, merytorycznych odpowiedzi, poziom ich argumentacji był zerowy. Opinie niezależnych serwisów o przyczynie i zakresie uszkodzeń towaru TUiR WARTA olała cienkim moczem. Kontakt z opiekunem szkody przez portal klienta TUiR WARTA to dramat. Pisząc wiadomość jednego dnia odpowiedź od TUiR WARTA dostaje się dopiero następnego dnia i to na przykład o 6.30 rano ?!? Dlaczego ??? Najgorsze w tym wszystkim jest to że mój dom również jest ubezpieczony w TUiR WARTA, strach pomyśleć jeśli coś się stanie z domem, ogrodzeniem, czy garażem, bo wszystko ubezpieczone niestety w TUiR WARTA. Ale to ostatni raz. Nigdy więcej ani złotóweczki nie zobaczą ode mnie. Choćby ich oferta była nie wiem jak kusząca. Dla porównania, mój kolega ma stare auto - Fiat Punto z 2002 roku ubezpieczone w PZU i za delikatnie wgięty tylny zderzak dostał 2600 zł !!!! Nie wiem czy to jego auto jest tyle warte. Na koniec dodam, że jestem bardzo oburzony faktem że mój ubezpieczyciel TUiR WARTA, którego od wielu lat jestem klientem zamiast zrekompensować mi szkodę, której nie ja zawiniłem, najnormalniej w świecie mnie orżnął ! Mnie, poszkodowanego, jeżdżącego bezwypadkowo od wielu lat, mnie który nie ma na swoim koncie od wielu lat ani jednego punktu karnego. to jest uczciwe? To jest skandal. Przecież w sytuacji, gdzie sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i tak wszystkie koszty ściągną z niego regresem, tak mi powiedział mecanas który będzie prowadził moją sprawę. TUiR WARTA powinno ukarać sprawcę, a nie poszkodowanego, coś im się pomyliło? NIE ! TUiR WARTA po prostu zarabia w ten sposób. Dla TUiR WARTA nie liczy się stały klient ? to go nie będą mieć. Nasze drogi na zawsze się rozchodzą. Płaciłem ubezpieczenie przez tyle lat, nie z mojej winy został uszkodzony mój samochód i tak zostałem potraktowany. TUiR WARTA jest zero warta, jak ktoś słusznie zauważył. TUiR WARTA: Nierzetelna wycena. Zaniżanie wyceny Zaniżanie odszkodowań Niuwzględnianie dołączonej dokumentacji Niuwzględnianie dołączonych opini niezależnych serwisów o przyczynie i zakresie uszkodzeń towaru Zero analizy przesłanych dokumentów. Tragiczny kontakt z opiekunem szkody Brak odpowiedzi na zadawane pytania na portalu klienta TUiR WARTA. Brak odszkodowań, bezczelność.

wypowiedziana umowa oc straszenie windykacja i twierdzenie że nie doszło wypowiedzenie banda złodzieji

Ludzie, czytajcie opinie. Ja nie poczytalem i teraz wsciekam sie sam na siebie. Warta to jeden wielki przekret, nie kupujcie tych ich pseudo ofert bo po zakupie okazuje sie zupelnie co innego.WadyBrak miejsca by opisac wszystkie, olewanie klienta. To najbardziej mnie zniechecilo.Ubezpieczenie produktow w Media markt

Firma przez małe w ... arogancja Wyceny zaniżone ,brak profesjonalizmu,dziwie sie jak taka firma utrzymuje sie na rynku.Omijac szerokim łukiem.

omijaj szerokim łukiem , cwaniactwo do tego żerują na naiwnych ludziach obiecując ubezpieczenie kiedy dojdzie do szkody odmawiają wypłaty ale całe szczęście są jeszcze firmy odszkodowawcze które co prawda biorą dużo ale wydoją z białych kołnierzyków wszystko co się należy i polecam każdemu dawać wszystkie odszkodowania do wyspecjalizowanych firm !!! jesteś dla nich gość dopóki nie podpiszesz umowy a później jesteś zwykły szmaciarz !!!

Nie polecam czekałem miesiąc aby otrzymać ze to nie podlega ubezpieczeniu za każdym moim pytaniem proszono o nowe dokumenty i ze decyzja będzie podjęta w ciągu paru dni produkt roku okazał się bulem roku omijać WARTĘ dużym łukiem nie będę już dalej u nich kontynuował ubezpieczenia kontaktując się przez aplikację mobilną miałem wrażenie ze młodszemu specjaliście przeszkadzam totalna porażka

Godne pozalowania. Nikomu nie polecam. Począwszy od utrudnionego kontaktu... wszystkoizszej linii oporu. Do sciagania pieniędzy pierwsi, niestety w duga stronę wymaga to wiele trudu, ktory i tak idzie na marne

złodziejstwo, odradzam, omijać szerokim łukiem nie wypłacają odszkodowań słaby kontakt

Warta należy do najgorszych ubezpieczalni w Polsce, gdyż dba jedynie o swój interes, zapominając o kliencie.

Trudnosc z wypłatą odszkodowań, trudny kontakt, ogolnie nie polecam, jestem bardzo straty po wspolpracy z warta.

Likwidacja super!! zgłosiłem w sobotę szkodę z AC a w czwartek miałem odszkodowanie na koncie. Ścieżka uproszczona. Odszkodowanie spokojnie wystarczyło na naprawę w dobrym warsztacie.

Witam wszystkich których chciałbym przestrzec przed nieuczciwymi praktykami stosowanymi przez dziadoski twór ubezpieczeniowy "warta" przez małe "w", ponieważ na szacunek trzeba sobie zasłużyć i zapracować. Szanowni czytelnicy miałem szkodę osobową na drodze gruntowej bez wyodrębnionego chodnika, zgłosiłem ten fakt do zarządcy drogi który jest ubezpieczony w tym kołchozie, po sprawdzeniu i weryfikacji zarządca stwierdził powyższy fakt i przekazał ubezpieczycielowi zgodnie z procedurą."Warta nic nie warta" uchyla się od naprawienia szkody, pomimo że pobiera od ubezpieczonego pokaźne kwoty za polisę ubezpieczenia.Wciąż wymyśla to nowe dokumenty i odmawia wzięcia odpowiedzialności!!!To już trwa ponad 6 miesięcy, dla mnie to zwykła organizacja oszustów, która nieuczciwie postępuje względem swoich klientów.Pracownicy są niemili i oprychliwi jeżeli chodzi o szkodę!!!Po prostu jest to zwykłe skurwysyństwo w świetle prawa.JAK NAJDALEJ OD TYCH ZŁODZEJI !!!!!!!!!!!!!!!

Warta nic nie Warta.Parę lat temu założyli mi pozew do Sądu w Poznaniu.Prawniczka ich nie stawiała się na rozprawy byłem chyba z 5 razy w Sądzie.Wygrałem z nimi ale odszkodowania za to mi nie wypłacili.

Omijać szerokim łukiem. Firma nierzetelna , nastawiona na zysk za wszelką cenę. Odzyskanie nadpłaty OC graniczy z cudem. Od 4 miesięcy jestem zbywany mimo dostarczenie wszystkich wymaganych dokumentów. Dla parudziesiąciu złotych idą w zaparte - wstyd i żenada.

omijać szerokim łukiem aby uzyskać odszkodowanie tylko sąd ale nie odpuszczać, kiedyś to była Firma teraz szkoda mówić dziadostwo moja sprawa o odszkodowanie trwa juz 3 lata a jest z winy ubezpieczonego w Warcie......trzeba mieć zdrowie

To jest prawdziwa wiocha. Jestem klientem tego złodziejskiego tworu od kilku lat. Miałem w nim kilka samochodów ubezpieczonych. Po sprzedaży każdego z nich informowałem o fakcie zbycie drogą mailową. Dowiedziałem się na infolinii że jest taka możliwość. Zgodnie z zasadami wysłałem skan umowy kupna sprzedaży w ciągu 14 dni od zbycia. Sądziłem że mamy 21 wiek i mogę pozwolić sobie na tą odrobinę luksusu i nie stać w kolejce na poczcie. Otóż przez dłuższy czas było ok. Po jakimś roku czasu zadzwoniło do mnie jakieś wstrętne babsko i zawiadomiło mnie że mam nieopłaconą polisę na auto które sprzedałem ok. roku wcześniej. Dodam tylko że auto sprzedałem z ważną polisą. Ja odpowiedziałem grzecznie że auto było zbyte w okresie kiedy była ważna i opłacona polisa i że mam na to dowód w postaci umowy kupna – sprzedaży. Ohydny babulon odpowiedział że to nie ma znaczenie bo ona nie dostała skanu w odpowiednim czasie i kazała mi szukać maila sprzed roku. Warta z z powodu swojego średniowiecznego charakteru i niekorzystania z poczy e-mail przedłużyła mi polisę na nie mój samochód. WIOCHA. Niestety kopii maila nie mam ponieważ zmieniałem kompa i nie archiwizuje maili. Oczywiście w innych ubezpieczycielach wystarczy przesłać umowę kupna sprzedaży ( i to nawet w czasie dłuższym niż przepisowe 14 dni ) i dają spokój. Warta zafundowała mi komornika, a jak wiadomo u nas szary obywatel nie ma nic do gadani w starciu z japońską czy tam chińska korporacją (jak ktoś nie wie kapitał warty jest już dalekowschodni). A więc przestrzegam, jeżeli nie musicie nie ubezpieczajcie w warcie, a jeżeli jesteście już klientami to na wszystko bierzcie potwierdzenie PISEMNE i żadnych ustaleń drogą mailowa czy telefoniczną wszystko na piśmie. A co jest najgorszą z ich strony głupotą tracą klientów takich jak ja który naprawdę przez długie lata ubezpieczał u nich auta.Mam szczera nadzieję że moja historia odbierze tym złodziejom chociaż kilku klientów. Unikajcie jak ognia.

dnia 25.03.2013 zglosilem szkode sprawca oczywiscie przyznal sie do winy po 50 dniach i licznych interwencjach uznali szkode calkowita dzis mija 95 dni od szkody i do dzis nie ma pieniedzy na koncie mialem u nich oc ale teraz juz wiem ze poraz ostatni wiecznie tylko jak dzwonie to slysze ta sama spiewke jeszcze jak by chodzilo o jakies duze miliony ale to tylko 6000 zl poprostu kpina