Opinie o KORBANK

HOSTING - KTO CHCE MIEĆ WIECZNE PROBLEMY, SPOTYKAĆ SIE Z OLEWAJĄCA WAS OBSŁUGĄ TO POLECAM. NAJGORSZA FIRMA Z JAKĄ MIAŁEM DO CZYNIENIA :/

Od 3 lar w zasadzie nie było miesiąca bez awarii lub spowolnienia łącza. Przy wykupionym 5Mbps, prędkość poniżej 1 Mbps !!! Ciągłe prośby, groźby na nic....Zrywam umowę.

Mam od roku, na biskupinie. Jest gicior. Szkoda tylko, ze tak słabo rozreklamowany hub DC:(. Polecam szczerze.

Poczytalem i troche mnie dziwią te opinie, ale pewnie konkurencja nie śpi:). Ja mam na grabiszyńskiej i jestem bardzo zadowolony.

Przez rok miałem wątpliwą przyjemność korzystania z usług Korbanku we Wrocławiu (Księże Małe) i generalnie - nie polecam. W tej lokalizacji byłem chyba jednym z pierwszych klientów i na początku łącze jeszcze jako tako działało (z drobnymi awariami ale jednak) ale jak podłączyli więcej użytkowników, to w efekcie w godzinach 17-22 normalne korzystanie z sieci było praktycznie niemożliwe. Taki stan utrzymywał się ok 2-3 miesięcy, później chyba wymieniono sprzęt i wtedy nastąpiła poprawa. Jak już działało, to transfery byly niezle, ale tak czy inaczej awarie zdarzały się bardzo często - czasem trwało to kilkanaście minut, czasem 1-3h. Średnio raz na tydzień lub dwa można się było spodziewać jakiś przerw, czasem częściej. A to wiązało się z kolejną rozrywką - czyli kontaktem z biurem obsługi. Tu wrażenia jak najbardziej negatywne - szczególnie ze względu na siedzące na pierwszej linii frontu panie, które sprawiały wrażenie, że są tam za karę. W dziale technicznym jest już lepiej, tzn. 1-2 w miarę konkretnych gości i jeden filozof ;)Do tego jeszcze inne "atrakcje":- numer alarmowy (do kontaktu po godzinach pracy) to jakaś fikcja - przez rok ani razu nikt nie odebrał telefonu- przez pierwsze pol roku Korbank domagał się płatności PRZED wystawieniem faktury za usługę- same faktury miały być wysyłane na indywidualną skrzynkę pocztową utrzymywaną na serwerach Korbanku, ale przez 3 miesiące nie dało sie paniom z obsługi wytłumaczyć, że skrzynka nie działa i do jakichkolwiek faktur w ogóle nie ma dostępu- w biurze obsługi, pani, wymachując regulaminem, odmawia przyjęcia pisma - wniosku o rozwiazanie umowy (twierdzac, ze to z uwagi na fakt, ze poprzednia wymagana platnosc jeszcze nie wplynela), odmawia również pisemnego uzasadnienia odmowy przyjęcia pisma (cyt. "nic Panu nie muszę uzasadniać, jakbyście państwo chociaż raz przeczytali regulamin, to by państwo wiedzieli..."). btw - w regulaminie jest jedynie fragment, który mówi, że przed rozwiązaniem umowy (a nie złożeniem wniosku) płatności mają być uregulowane... no comments... Ogólnie - bardzo olewatorskie podejście do klienta, czasem zakrawające na bezczelność - tym bardziej niezrozumiałe, że we Wrocławiu konkurencja jest duża.

Mam tą "przyjemność" wynajmować mieszkanie, do którego Net dostarcza ta "firma" Korbank.Pod zamieszczonym poniżej linkiem można sobie zobaczyć co czeka tych, którzy będą mieli to nieszczęście korzystać z ich usług:http://img693.imageshack.us/img693/814 8/korbankpingi.jpg

Mieszkam na ulicy Bezpiecznej. Tu kończy się chyba cywilizacja i zaczyna Korbank.Banda chamów i oszustów. Net jest fatalny, zrywa, są lagi i prędkość jak na modemie.Z końcem tego miesiąca wypowiadam im umowę i idę do Dialogu.

Mam kupione 2 Megabity, a leci minimum 10, w szczycie tak do 30. Na początku było nieprzyjemnie, bo w ciągu kilku dni miałem 3 awarie, ale od tamtego czasu jest zajebiaszczo. Może dlatego, żę podobno lecę światłowodem. Przymierzam się do telewizji, bo teraz dają za darmo. Sąsiedzi też są zadowoleni, nie ukrywam zdziwienia Waszymi opiniami. Mieszkam na ul. Żelaznej.

Internet Korbanku jest wolny, bardzo często dochodzi do awarii, brak fachowej pomocy, zawsze znajdują jakieś wymówki typu : Prosze się nie pokoić jest to tylko chwilowa awaria(...)Ogólnie rzecz ujmując firma nie ciekawa.Jesli tak wyglądają jej usługi internetowe to aż strach pomyśle o całej reszcie czym się zajmują.

Powiem wprost : Najgrosze g(...) w kraju. Większego szajsu nie spotkałem. Non-stop awarie. Nie można się do nich w cale dodźwonić. Prędkość na żenującym poziomie. Już szybciej śmiga net na wiejskiej kafejce.

Witam, korbank mam od ponad 4 lat i tylko dlatego, że na Kozanowie brakuje mu konkurencji cenowej (korbank de facto tani również nie jest). Z internetem są wiecznie problemy, zazwyczaj w piątek wieczorem zostaje przerwana łączność z internetem, nie ma go przez całą sobotę i dopiero w niedziele (a czasem nawet dopiero w poniedziałek) wraca. A jeśli jest to wręcz żenującej jakości, o nawet 3x mniejszej przepustowości niż ta w umowie. A w biurze o wszystko trzeba żebrać, to skandaliczne. O byle fakturę trzeba się nabłagać, bo przecież można ją samemu z korbankowej poczty ściągnąć i wydrukować. Szkoda, że ta poczta jeszcze nigdy nie działała. Gdyby telka była tańsza przynajmniej te 20zł to nawet bym się nie zastanawiał i zmienił internet. To jest nie do pomyślenia, aby w państwie należącym do UE można było tak jawnie i bezczelnie robić z klienta durnia. Mam nadzieję, że kiedyś wpadnie tam jakaś organizacja rządowa i zrobi kontrolę, bo to co się dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie. Jak tylko będzie mnie stać to zmieniam dostawcę neta! korbanku nie polecam, omijajcie tą firmę z daleka!!

Parametry niezgodne z umową Obsługa klienta pozostawia wiele do myśleniaCiągłe przerwy w dostawie Serwis pojawia się w ciągu 48 godzin niestety gdy w piątek wieczorem internetu nie ma, przyjeżdżają dopiero w poniedziałek, czyli 3 dni bez internetuCena kusząco korzystna jednak z tak często awaryjnością i ułomnym serwisem, okazuje się być i tak zawyżona

Nie polecam usług tej "firmy". Nie potrafią dostarczyć usługi za którą się im płaci, codzienne zerwania połączenia to u nich standard, wysokie pingi również, prędkość łącza niezgodna z tym co ma się na umowie, obsługa klienta poniżej krytyki (nie da się do nich dodzwonić, administrator to jakiś niewychowany buc), nie odpowiadają na maile. Zlewanie klienta to chyba ich motto. Odradzam i ostrzegam przed tym czymś.

Mam w swojej firmie łącze z Korbanku. Generalnie - chwalę sobie, choć zdarzają się, niestety przerwy, choć nieczęsto (raz na 3-4 miesiące i to max na kilka godzin). Ale biorąc pod uwagę fakt, że do mojego miejsca to nic nie dochodzi (tylko Korbank:p) i tak sobie chwalę. No i obsługa ok, mam swojego opiekuna, jak coś - dzwonię i załatwiam co chcę. Z czystym sumieniem mogę polecić.

Miałem u nich Internet przez 1,5 roku. O rany ledwo co wiatr zawiał i już nie było połączenia. Cały czas lagi, internet wolno działał. A obsługa.... ha! lepiej nie wiedzieć!LUDZIE JEŚLI JUŻ MACIE KUPIĆ ŁĄCZE INTERNETOWE TO W OGÓLE TEGO NIE RÓBCIE!

Uważam, że Korbank daje całkiem niezły internet. Po pierwsze szybkość jak dla mnie w sam raz. Nie mam wygórowanych potrzeb, ale za niską cenę mam 2MB/s, co jak dla mnie jest w sam raz. W nocy nawet dają szybszy internet, więc jest naprawdę ok. Jedynym minusem jest (a właściwie było, mam nadzieję...), że jakiś czas temu miałem przerwy w dostawie neta:/ Ale już od dłuższego czasu jest ok, mam nadzieję, że wszystko naprawili.

Mam podłączenie z Korbaku na Ostorowskiego. Nie wiem co wam nie gra, ale transfery mam NIEZIEMSKIE! Wszystko chodzi bajecznie. Nie ma żadnych przerw. Prawda, że czasami cieżko się było dodzwonić, ale ostatnio zapomniałem hasło do skrzynki, a potem pomyliłem skrzynkę, że dzwoniłem z 3 razy i za każdym razem było ok, nie czekałem dłużej niż gdzieś pół minuty. Kuba

Korzystałem kiedyś na Krzykach. Generalnie było OK, usługa na pewno na dobrym pozomie, ale kontakt z klientem - momentami dramat. Telefony milczą (kiedyś liczyłem 7 i pół minuty czekałem na podniesienie słuchawki! Ale za to transfery rewelacyjne i brak awarii.

Dostarczana przez nich usługa jest bardzo kiepskiej jakości. Jestem zmuszony kożystać z korbanku poniewaz na osiedlu na ktorym wynajmuje mieszkanie innego provajdera nie ma. Najgorsze jest to ze teraz szukajac nowego mieszkania musze sprawdzic czy przypadkiem nie bede musial zetkana sie z ta fimra jeszcze raz.- Nieczasowe i nierzetelne naprawianie usterek- Jestem w ich siei juz pona rok i nie bylo dnia zeby cos z "netem byelo nie tak"- Kilkarazy mialem takak sytuacje ze po do dzwonieniu sie do "pomocy technicznej" i zapewnieniu z ich strony ze naprawia usterke celowo nie odbierali telefonu pozniej i dopiero po "tricku" z ukryciem numeru udawalo mi sie dodzwonic - no co jest z wasza firma?- Raz glupi nawet zwiekszylem transfer - to zarzyczyli sobie ze musze osobise do nich przyjechac i podpisac specjalny aneks (oni nie wiedza o tym ze ludzie pracuja i nie moga-niechca z pracy wychodzic wczeniej).. ale z wlaczeniem uslugi kawpili sie 1,5 tygonia - po kilkunastu telefonach i grozbie zerwania umowy.- Aha i konczac: na podlaczenie do ich sieci czekalem ok. 2 tygodni od podpisania umowy i po 2 tygoniach przysali do mnie czlowieka ktory nie mial ani kabla na wyprowadzenie sygnalu z mieszkania (dalem wlasny), ani pozadnej wietratki zeby zrobic dzure na korytarz ani gipsu zeby potem naprawic to co zniszczyl - podczas wiercenia dzury wyrwal od strony kotytarza dzure wielka jak piesc Pudziana - ktora potem zamaskowal pocietymi korytkami do kabla.

Pracowałeś? No to może na Ciebie kląłem nie raz. Może ciśnięci przez konkurencje w końcu wymienili(ście) serwery jednak wiem co przeżyłem. Jak dla mnie to marka jest skompromitowana. Nie uwierzę wilkowi w owczej (linuksowej) skórze.Wady- Kłamstwo jako metoda komunikacji z klientami