Tak czytam sobie te opinie i za każdym razem, gdy wylewa się ten jad zastanawiam się, jakie problemy ma osoba pisząca, jak bardzo jest nieszczęśliwa? Co daje anonimowe dodawanie screenów, podawanie imion, gdzie kto był na urlopie, kto i gdzie wziął ślub, kto irytuje? Kogo to obchodzi? Kogo to interesuje? Autorze, nie masz swojego życia i tak fascynuje Cię życie innych?
Nie lubisz swoich współpracowników, swojej pracy? A może warto w końcu podejść i powiedzieć prosto w twarz co Ci przeszkadza, co Cię boli, co Ci leży na sercu... Jest coś takiego jak odwaga cywilna, ale jak widać lepiej w zaciszu domu, biurka, wc wypisywać te wszystkie opinie jako anonimowy kozak.
A może, po prostu warto zastanowić się czy nadal jest sens przebywania wśród tych wszystkich "niepełnosprawnych" ludzi i poszukać innego miejsca pracy? Po co się męczyć? Przecież drzwi tej firmy otwarte są w obie strony...
Asortyment
Dostawa
Łatwość zamawiania
Obsługa i reklamacje
Poziom cen