Opinie o wefox

Skuszony niską ceną kupiłem OC i więcej nie popełnię takiego błędu i nie wezmę od nich już nigdy niczego i już wyjaśniam dlaczego. Wczoraj dostałem SMS od firmy "JDS" o treści "Przypominamy o zadluzeniu wobec wefox Insurance AG w kwocie 56.0 zl. Wzywamy do natychmiastowej wplaty i przeslanie dowodu na: [email protected]" (pisownia oryginalna). W pierwszym momencie pomyślałem że to scam i próba wyłudzenia ale mimo wszystko napisałem na zupełnie inny adres, z prośbą o wyjaśnienie. O dziwo już na drugi dzień miałem odpowiedź, że firma dokonała rekalkulacji, bo przekroczyłem roczny przebieg zadeklarowany przy zawieraniu umowy i dlatego oni mają prawo, wobec większego ryzyka, zażądać dopłaty. Podstawa prawna oczywiście istnieje i o to bym się nie mimo wszystko nie bił ale sam fakt, że bez podjęcia jakiejkolwiek próby normalnego kontaktu przesłali moje dane jakiejś patowindykacyjnej firmie krzak, powinien być ostrzeżeniem dla wszystkich którzy chcieliby mieć z tym "ubezpieczycielem" cokolwiek wspólnego w przyszłości. Odradzam z całych sił.

Próbowałem ubiegać się o naprawę z OC sprawcy z WeFox. Pierwsza rzecz: formularz na stronie wymaga imienia i nazwiska sprawcy, a co jeżeli zbiegł z miejsca zdarzenia? Dzwonisz na inflonię., po 30 minutach rozłącza rozmowę, po 3 nieudanych próbach myślałem, że już się nie uda. Dopiero na następny dzień (wtorek) udało się po 20 minutach dodzwonić. Bałagan totalny przy zgłoszeniu. Po 2 tyg. zaoferowano mi śmieszna kwotę zwrotu (1000zł, pomimo że miałem wycenę z zakładu blacharskiego na 3000), a c ok najlepsze nie prosiłem o pieniądze a o naprawę we wskazanym miejscu. Ogarnąłem tam temat po czym po 90 dniach od zdarzenia dostałem decyzję odmowną, że nie ma dowodów... pomimo że jest świadek zdarzenia, był też likwidator i stwierdził, że u sprawcy też będzie, więc mniemam że dowody są. Cwaniacka, zaniżająca wyceny szkód firma, której jedynym pewnie pozytywem jest niski koszt dla klienta. Dobrze że mam AC...

Złodzieje wykupiłam oc w innej tańszej firmie a oni chcą zaległość

Dno i metr mułu! Omijać szerokim łukiem! Na infolinii wisiałem godzinę, żeby zgłosić szkodę, a i tak sprawy nie załatwiłem. Dramat!

Zakupiłem auto z OC ważnym jeszcze 60dni w Wefox. Zrobili mi rekalkulację skladki i za 60dni wyliczyli doplaty 592zl. Czyli na rok OC wychodziłoby 3,6tyś zł ???? mam maksymalną ilość zniżek, żadnych szkód i mandatów od kilkunastu lat. W innym towazystwie ubezpieczeniowym za cały rok wyliczyli mi 357zl. Wefox to jakiś wirtualny ubezpieczyciel, nie ma go fizycznie. Kontak jest przez www i jakąś firme unext albo unilink stacjonarnie a polise wystawia rankomat.... Cuda. Jeśsli ktoś kupuje auto tam ubezpieczone przestrzegam aby tego samego dnia ubezpieczyć je gdzie indziej na siebie. Jednym slowem naciągacze!

Ja daję firmie duży plus. Szkoda parkingowa, zarysowany zderzak, lekko ubita lampa. Rzeczoznawca po tygodniu od zgłoszenia, po 3 dniach od oględzin kosztorys i następnego dnia pieniądze na koncie. Szkoda wyceniona uczciwie. Temat zamknięty w 2 tygodnie. Jedyny minus to trudny do przejścia formularz zgłoszeniowy, udało się za którymś razem. Brak możliwości dołączenia załączników, które i tak trzeba dosłać mailem.

Na początku marca zostałam poszkodowana w kolizji drogowej. Sprawca miał wykupione ubezpieczenie OC właśnie w WEFOX. Naprawiałam auto bezgotówkowo, wszystko załatwiał warsztat. Udało się, ale wszystk9 bardzo rozciągnęło się w czasie. Warsztat zgłosił szkodę 11.03, a decyzję o pozytywnym rozpatrzeniu otrzymał w piątek przed Wielkanocą!!! Przez ten czas pojawił się od nich kosztorysant, a potem zero kontaktu. Nie odpisują na maile, nie dzwonią. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, gdyż według ich regulaminu, mają 30 dni na rozpatrzenie szkody!!! Z naprawą pojazdu warsztat mógł ruszyć dopiero po Świętach. Dopiero wtedy otrzymał od nich jakiekolwiek pieniądze, by mógł zamówić części i ruszyć z naprawą. Dziś odebrałam naprawione auto. Po 5 tygodniach!!! Co prawda dostałam z warsztatu auto zastępcze, ale mimo wszystko - 5 tygodni!!! W przypadku rozliczenia gotówkowego pewnie jest jeszcze gorzej!!! Samodzielne zgłaszanie szkody, pozyskanie od nich auta zastępczego na czas naprawy oraz wyegzekwowanie odszkodowania, to musi być droga przez mękę!!! Przez warsztat długo, ale na pewno szybciej, bo nie doszukują się tak wyłudzenia odszkodowania. Szczerze współczuję wszystkim, którzy zostali poszkodowani, a sprawcy wykupili OC w tym towarzystwie.

Ta firma to jedna wielka kpina. Bardzo utrudniony kontakt. Jak już łaskawie ktoś zadzwonił, to dopiero się zszokowałem. Nie sadziłem że w dzisiejszych czasach można być tak chamskim w stosunku do osoby poszkodowanej. Handlowiec z rejonu Poznania ( nie chciał się przedstawić) zadzwonił i powiedział, że on wyznaczy czas spotkania, I nie mam tu nic.... Absolutnie nic do powiedzenia. Poinformowałem go że jestem kierowca zawodowym I nie jestem w stanie czekać na miejscu aż on zadzwoni że za chwilę będzie. Na to usłyszałem że to mój problem. I faktycznie, tak się stało. Po kilku dniach zadzwonil I powiedział za 30 min mam być przy aucie! Oznajmilem grzecznie że jestem 150 km od Poznania. Na co usłyszałem że nic go to nie obchodzi. I się rozłączył. Nie miałem nawet możliwości ustalenia jakiego drugiego terminu. Skandal!!! Trzymajcie sie z dala od tej firmy.

Zacznę od tego że w żaden sposób nie mogłam zgłosić szkody przez formularz na stronie ponieważ nie posiadam osobistych danych sprawcy kolizji (pesel, nr tel. itd, pewnie jeszcze numer buta...). Dodzwonić się oczywiście też nie da, a po kliknięciu "wyślij e-mail przekierowuje użytkownika do tzw. domyślnej poczty, której większość ludzi nie ma skonfigurowanej na swoich urządzeniach. Ostatecznie udało mi się zgłosić "drogą mailową" co nie było łatwe ponieważ adres do zgłoszeń jest "głęboko ukryty". Po 4 dniach roboczych i interwencji telefonicznej otrzymałam informację że przesłałam zbyt mało danych, pliki które przesłałam są w złym formacie, nie ma możliwości ich odtworzenia i przez to firma nadal nie może mi podać numeru zgłoszenia. Swoje dane przesłałam, i w odpowiedzi (chyba nawet w ciągu godziny) otrzymałam numer zgłoszenia szkody. Jednak nadal nie wiem w jakim formacie mam przesłać pliki. Co będzie dalej? Czy niechlubne opinie jakie krążą w sieci się potwierdzą? Chętnie wystawię opinię po zakończeniu sprawy.

Firma skrajnie nierzetelna. Nierealizuje swoich zobowiazan. Unika kontaktu w przypadku likwidacji szkody.

A ja w przeciwieństwie do innych jestem zadowolony. Padł mi alternator, mam mini assistance do OC, w ramach tego są dwa holowania do 200 km. To było 26.12. w drugi dzień świąt a mimo to w ciągu 10 min. miałem załatwiony temat tylko przez telefon i skierowaną do mnie lawetę. Tak naprawdę dłużej czekałem na laweciarza niż na sprawy organizacyjne u ubezpieczyciela. Pierwszy raz załatwiałem coś z ubezpieczenia, myślałem że będę tam tyczył wiecznie na zimnie na parkingu a udało się to szybko i sprawnie załatwić. Na 1 telefonie się skończyło, laweciarz zrobił zdjęcia mojego auta na lawecie z nr rej. i to wystarczyło, żadnych formalności, papierów, dowóz do wskazanego mechanika i tyle.

Obsługa fatalna. Musiałam kilka razy dzwonić z tymi samymi informacjami. Klient tej niby firmy spowodował wypadek. Ja jako osoba poszkodowana nie mogę doprosić się o kontakt z opiekunem szkody. O aucie zstępczym mogę pomarzyć. Dramat. Nie wiadomo kiedy przyjedzie rzeczoznawca wycenić szkodę. Firma nie rozmawia na temat likwidacji szkody w soboty i niedziele, tylko dni robocze. Kto wpuszcza takie COŚ na rynek ubezpieczeń????

Witam. Ja miałam rozliczana u nich szkodę całkowitą z OC sprawcy wypadku. I jestem mega zadowolona. Rzeczoznawca był za trzy dni od zgłoszenia szkody, rozliczenie szkody w tempie ekspresowym. Rozliczona tak że nawet nie przeszło mi przez myśl się odwoływać. Pieniądze na koncie za dwa dni od decyzji. Także jak dla mnie ok. Aczkolwiek po przeczytaniu tylu negatywnych opinii grubo zastanawiałam się co będzie. Ale zmieniam zdania.

Brak kontaktu !!! Wycena dramat !!! Kto wpuścił ich do kraju

Cena może atrakcyjna, ale nikomu nie życzę zgłaszania szkody w tym TU, Infolinia dramat !!! Dopiero po przedstawieniu się, że jestem agentem ubezpieczeniowym 20-letnim stażem zmiana nastawienia. Kompetencje pracownika też wiele do życzenia.. Miałem nadzieję, że pomogłem klientowi w załatwieniu sprawy, niestety wypłata odszkodowania dramat. Powiem tylko, że klient idzie do Sądu. Szkoda wstępnie szacunkowo u mechanika na prowincji około 11000zł a wypłata 1200zł. Boję się pomyśleć na ile będzie wycena w ASO.

17.09.2023 klient WEFOX uderzył mnie w tylny zderzak . Spisaliśmy oświadczenie. WEFOX wycenił szkodę na 3491zł. Oddałem Toyotę Yaris do ASO. Koszt naprawy 10900zł i ubezpieczyciel pokrył te koszty w naprawie bezgotówkowej. 11.10.2023 auto odebrałem z warsztatu. Zero zł zapłaciłem.

Obsługa fatalna, kontakt to już granice absurdu, kosztorys urągający wszelkim normom- nie polecam. Właściciela polisy pozywam do sądu niech sam sobie odzyska kasę, za naprawę w serwisie zapłaci z własnej kieszeni

Nie polecam. Kontakt z biurem obsługi klienta bardzo trudny. Panel klienta w ogóle nieobsługiwany. Ciężko załatwić drobną zmianę danych w polisie.

Wiele różnych opinii czytałam o tej firmie, od dobrych po złe i wystawiam własną ocenę :)