Opinie o Yamaha PSR-295

Dobry sprzęcior do nauki jak na początek gry.

mam ten model, potrzebuje pomocy, w jaki sposób zmienić styl akompaniamentu(lewej ręki)? chodzi mi o ganie akordów jednym klawiszem z uzuciem klawisza acmp on/off, gdy to właczam, mozna grac akordy ale tylko w jednym stylu.

Uczę się grać na keyboardzie od 6 lat i nie zamieniłbym PSR-295, może nie ma zbyt dobrych styli i brakuje mu pary fajnych funkcji, ale uważam ze świetnie nadaje sie do użytkowania w domu..:)

Keyboard świetny do nauki, brzmienia, z wyjątkiem organów kościelnych :) , całkiem przyzwoite jednak nie rewelacyjne. Podkłady trochę mało profesjonalne, jednak za tą cenę może być. PSR-295 jest niesamowity pod względem wytrzymałości. Nieraz zdarzyło mi się że spadł ze stojaka, ze sceny albo z czegoś innego. Mojemu koledze udało się go nawet zalać kawą i nadal działa ! Klawiatura w miarę wygodna, wyświetlacz czytelny. Polecam na początek.

Ja mam akurat najnowszy model tego instrumentu który ma drobne zmiany jest świetny dla graczy średnio-zaawansowanych, polecam go wszystkim innym :)

Witam!!!Mam ten keayboard 3 lata i jestem zadowolony nim,ale już mi się znudzil.:PJeśli chcecie go kupić to go bardzo polecam.Ja go sprzedaje jakbyście mogli to piszcie do mnie w sprawie kupna go odemniePozdrawiam

Witam, chciałbym się wypowiedzieć na temat Yamaha PSR-295, mam ten instrument ponad 2 lata, brzmienie i barwy są ok, lecz jeśli przychodzi grać na dłuższy czas niż 1-2h to zaczyna być troche nudne jeśli cały czas lecą 2 podkłady na zmiane :) Polecam dla początkujących

Ogólnie kupiłem keyboard na Allegro w stanie idealnym jak wam powiem za ile to pospadacie z krzeseł targowałem sie i kupiłem go za 740 zł razem ze stojakiem i to nie byle jakim. Ucze sie dopiero graćale dla mnie brzmi świetnie np. Flet czy sax to prawie oryginał . Mój wójek , który gra na korgu i5S powiedział , że za te pieniądze nie mogłem dostać lepszego instrumentu. :)

Wspaniałe brzmienie, dobrze wykonany, choć są drobne zastrzeżenia co do pokrętła - jest trochę niewyważone i obraca się trochę krzywo. Ale ogulnie jest świetny i funkcjonalny.

Ten pan wczesniej troszke przesadził nie mozna porównac zabawki (295) z klasykiem Korgiem M1 :D Ogulnie PSR 295 jest to tani instrument do nauki gry, ma fajne brzmienia sweet typu fajny saxofonik sopranowy, flecik itp :) reszta to juz klasa 1000zł wiec cudów niema ale w tym przedziale cenowych yamaha bije i rolanda i casio ;)

Posiada piękne i naturalne brzmienia instrumentów solowych, trąbka, sax, flet, gitara itd. Dałem mu 3 pkt. ponieważ drogie instrumenty brzmią jeszcze naturalniej, lecz w stosunku do ceny (1250 złp ze stojakiem i zasilaczem) można by dać mu pktów 5. Pięknie wygląda. Nie wiem jak z wytrzymałością, bo mam go 1 miesiąc. Nadaje się do gry w domu (imieniny, urodziny) i do nauki przez kilka pierwszych lat, później chyba by się znudził. Można edytować barwy poprzez dodanie równolegle (dual) drugiego instrumentu i zmianę jego siły głosu - dużo zabawy i przyjemności. Raczej nie polecam go tym, którzy chcieliby grać na imprezach. Dla tych raczej droższe (począwszy od PSR 1500, czy Korga PA 50). Kupiłem go dla wnuka (6 lat) do nauki gry. Doświadczyłem już gry na Casio różnych typów, Korgu M1, Rolandach, a mimo to jestem zadowolony z zakupu. Mógłby być tańszy.