Opinie o Vantage Development

Kupiłem mieszkanie od Vantage na osiedlu Nowy Gaj. Jeśli chodzi o proces zakupu, wszystko było na wysokim poziomie. Nie było również problemu z drobnymi poprawkami po odbiorze mieszkania. Po kilku latach zamieszkiwania muszę przyznać, że budynek jest solidnie wykonany - dobre wyciszenie, przyzwoita jakość wykończenia elementów wspólnych, generalnie wszystko w miarę ok. Są oczywiście pęknięcia ścian ze względu na osiadanie budynku, ale chyba tak jest wszędzie.

odradzam ,brak reakcji na reklamacje bubli, brak kompetencji do budowania lokali w których da się mieszkać ,teoretyczne normy na papierze się zgadzają -a co jest w rzeczywistości ich nie interesuje -nabijanie w butelkę

Tak niemiłej obsługi przedsprzedażowej jeszcze nie widzialam.. Pani przedstawiająca ofertę była bardzo niezadowolona, że musi odpowiadać na pytania i oprowadzić po Osiedlu.. ewidentnie nie zależy deweloperowi na sprzedaży mieszkań. Aż trudno sobie wyobrazić jak wygląda kontakt po zakupie mieszkania..

Deweloper na Nowych Żernikach źle zakonserwował drewno na tarasach i elewacji. W rezultacie drewno ulega rozkładowi. Zła izolacja na patio. Zalewa windę po każdym obfitym śniegu. Naprawy popękanych ścian robione w sposób nieprofesjonalny. Okna najtańsze nieszczelne. Wszystkie reklamacje odrzuca. Konieczność wniesienia sprawy do sądu. Z czystym sumieniem nie polecam.

Zdecydowanie radze omijać tego dewelopera szerokim łukiem. Blondyny ze sprzedaży obiecują wszystko co zechcesz. Byłem członkiem zarządu wspólnoty na Promenadach Wrocławskich. Deweloper nie naprawił zgłoszonych wad, okna w budynku są nieprawidłowo osadzone, ściana pod oknami przemarza, brama garażowa którą zamontowali w garażu na kilkaset aut była przeznaczona do domku jednorodzinnego. Pompy które zamontowali przestały działać po 2 latach, koszt nowych 20 tyś zł, w projekcie osiedla były miejsca dla niepełnosprawnych. Deweloper sam podjął uchwałę i sprzedał je prywatnemy właścicielowi. Pod blokiem miejsca parkingowe Vantage nie chciał sprzedać ludziom, tylko firmie Apcoa która zrobiła tam płatny parking na godziny. Urządzenia Apcoa zostały podłączone pod sieć wspólnoty i mieszkańcy płacą za prąd pobierany przez Apcoa. Pozostałe parkingi dla niepełnosprawnych zostały nieprawidłowo oznaczone, przez co każdy może na nich zaparkować. Niepełnosprawne osoby nie maja gdzie zaparkować na osiedlu. Gumowa nawierzchnia boiska rozpadła się po 3 latach, deweloper nie chce jej naprawić. Miała tez miejsce mała katastrofa budowlana. Oberwał się ponad rok temu sufit nad wjazdem do garażu. Nie było na szczęście ofiar ale ktoś mógł zginąć. Zawalenie nadal nie naprawione.

Idą na ilość, a nie jakość.

Już na etapie kupna mieszkania na osiedlu Centauris doszło w biurze sprzedaży do zgrzytu. Dokonaliśmy rezerwacji mieszkania, które - jak się wkrótce okazało - zostało również zarezerwowane dla innego klienta. Kosztowało nas to sporo nerwów, aby wyjaśnić sprawę i stać się pełnoprawnymi posiadaczami lokalu. Obsługa posprzedażowa wcale nie wygląda lepiej. Szyby w oknach "strzelają", a reklamacje w ramach gwarancji są odrzucane. Najłatwiej klientowi odpisać, że uszkodzenie mechaniczne tylko jakimś dziwnym trafem to kolejny już taki przypadek na tym samym osiedlu, bardzo zbliżony do poprzednich, więc można wnioskować, że to wada ukryta okien. Jakość wykończenia pozostawia zatem wiele do życzenia.

Nie wiem, mam mieszane uczucia. Okazuje się, że na etapie prac wykonczeniowych wyszlo, ze nie ma strumienia cieplej wody w mieszkaniu to przylacza rozprowadzonego przez developera. Zgloszenie poszlo, a teraz trzeba oczekiwac 2 tygodnie na rozpatrzenie. Wszelkie proby przekonania, ze to nie jest blaha sprawa koncza sie fiaskiem. Nawet nieuprzejmie zostalam poinformowana, ze przeciez na etapie budowy developer nie jest w stanie okreslic co wyniknie, a ja sobie po dwoch miesiacach od wykanczania mieszkania stwierdzam, ze wody nie ma. Dla mnie kpina. To co sufit tez moze mnie sie na glowe zawalic? Nie wiem jak to sie skonczy...

Mieszkam od niedawna na Promenadach Wrocławskich i inwestycja bardzo mi się podoba. Wszędzie blisko, dużo sklepów, a latem blisko do plaży nad Odrą. fajnie miejsce do życia dla młodych osób i takich z dziećmi, bo jest tu też żłobek i przedszkole.

Nasłuchałem się i naczytałem na temat deweloperów, a tu ku mojemu zdziwieniu wszystko Ok. Wziąłem na odbiór profesjonalistę z internetu dałem cztery stówki. Biegał po mieszkaniu dwie godziny powiedział, że wszystko w normie. To se myśłę, że szkoda mi teraz tych czterech stówek ...

Posiadam 2 mieszkania od Vantage w LoginCIty i Promenady Wroclawskie. I wg mnie wysoka jakość za porównywalne pieniądze. Czekałem na kredyt 4 miesiące i bez problemu podpisali aneks wydłużający okres zapłaty za to mieszkanie

Bardzo nierzetelne, niepoważne i nieprofesjonalne prowadzenie sprzedaży. Ustaliliśmy warunki i termin a oni zamiast umówić akt notarialny sprzedali mieszkanie innemu klientowi.

Jeśli ktoś myśli o kupnie mieszkania w inwestycji Centauris, to odradzam. Mieszkam na osiedlu przy ulicy Ślężnej 114d, które zostało wybudowane przez tego developera. Jak sprzedać mieszkanie to wszystko jest ok. Jednak już w styczniu 2018 zepsuł się domofon, co zostało zgłoszone do obsługi gwarancyjnej. Jest już maj 2018 i domofon leży cały czas rozkręcony. Bez przerwy pojawia się inny serwisant, który przychodzi i patrzy na domofon, i stwierdza, że jest zepsuty i trzeba zamówić nowy. W tej chwili jesteśmy w kontakcie już z trzecim panem z serwisu, który od tygodnia nie może do nas trafić. Dzwoni i umawia się na godziny przedpołudniowe, a nie zjawia się w ogóle! Nawet nie uprzedzając, że go nie będzie. Taka sytuacja z olewającym mieszkańców serwisantem zdarza się 4 raz. To jest kpina po prostu, jak traktuje się klienta po sprzedaży. Odradzam kupno mieszkania. Osiedle ładne i przy parku, ale obsługa developera tragiczna, gdy już się zapłaci.

Długo szukałam z mężem dewelopera u którego będę mogła kupić swoje wymarzone mieszkanie by zamieszkać na swoim. Po dostaniu kredytu odwiedzaliśmy gotowe mieszkania od innych deweloperów i w każdym było widać, że prawdziwy wygląd mieszkania nie pokrywał ze zdjęciami albo cena za metr nie była adekwatna do jakości wykonania. Zdecydowaliśmy się kupić mieszkanie w Warszawie u Vantage Development i na szczęścię obyło się bez większych problemów. W końcu mamy własne mieszkanie płacąc przy tym rozsądne pieniądze.