Opinie o Sony NW A1000

Niezamiezam sie rozpisywac ale musze co nieco powiedzieć o tym cacku. Bardzo ladny duzy i pojemny.Obsługa prosta jesli zna sie choc troszke j.angielski. Jesli chodzi o obudowe to fakktem jest ze przednia obudowa jest plasitkowa i strasznie podatna na porysowania, lecz wytrzymałoś naprawde przyzwoita .Przy moim trybie zycia ta mp3 przezyła baaaardzo duze upadki przy duzych predkosciach i zyje. jedynie juz obudowa jest do wymiany i tu zaczynają sie schody. Cholernie drogie są elementy do niego. dzwonilem do autoryzowanego serwisu za przednia obudowe 90 zlotych plus wymiana:| oczywiscie kupilem obudowe i do tego przycisk do regulacji dzwięku za 20 zlotych;/ lecz wymiane sam zrobilem sciągnolem specjalnego manuala z instrukcją jak rozbroic itepe. bez problemu poszlo. Odtwarzacz godny polecenia osobiscie kupilem go za 1tys zlotych wiec to dopiero wydatek niestety teraz zaluje ze nie poczekalem bo szybko i duzo potanialy:( Jesli ktos lubi jakość i pojemnosc;] to POLECAM. 6 gb naprawde wystarcza na muzyke ... Pozdrawiam

WYKONANIEOdtwarzacz w solidnej aluminiowej obudowie, chodź przedni panel ma wiele do życzenia, plastykowa nakładka bardzo szybko się rysuje chodź zauważyłem że jest możliwość jej wymiany! ale na co chyba tylko na jakąś z odzysku.Jedynie co to przyciski mogły by mieć trochę większy skok gdyż czasem nie czujemy że już wcisnęliśmy przycisk.WYTRZYMAŁOŚĆCo prawda parę razy już miał spotkanie z gruntem, ale jak narzazie nic się mu nie dzieje chodź wiadomo że pod aluminiową pokrywką pracuje sobie dysk HDD, należy bardzo unikać takich spotkań z twardymi powierzchniami, jednym słowem dyski tego bardzo nie lubiąDŹWIEKDźwięk bardzo dobrze odwzorowany a to dzięki kodowaniu dźwięku w systemie ATRACT oraz następca ATRACT plus (Gapless playback) całkowicie różna od popularnego kodowania MP3 czy WMA, chodź słuchawki które są w zestawie nie są zbytnio rewelacyjne to już np w duecie z taka klasą jak sennheiser dźwięk ma dużo lepsze brzmienie.troszkę zawalili, sprzęt to nie wszytko, dobre głośniki/słuchawki to podstawa, tutaj trochę się zagapili...OBSŁUGACo do wrzucania muzyki na naszego Sony, to już inna kwestia co prawda miałem już wprawę i praktykę z minidyska, chodź program Sonic Stage jest dopracowany graficznie to i technicznie, to "świerzaki" mogą mieć nie lada problem z nim.Menu przejrzyste i w miarę da się wyczuć co gdzie i do czego to wyszukiwarka utworów trochę dziwna, ale po paru razach już biegiem go obsługujemy.TRANSFERTransfer danych na i z urządzenia jest bez porównania szybszy niż nawet firmowych odtwarzaczy na kościach flash, u mnie sprawdza się rewelacyjnie i jako pojemny pen drive i jako odtwarzacz muzyki o przyzwoitych parametrach.CENAi tutaj zaczynają się schody, z jednej strony zawsze to 6GB pamięci na muzykę,z drugiej strony cana na poziomie około 600złmi osobiście udało się go kupić z drugiej ręki, za niską cenę ale, jak bym miał iść do sklepu i go kupować,miał bym nie lada dylemat....INNENaprawdę miło zaskoczyło mnie opakowanie sprzętu, pięknie wykończone z logiem firmy na wieczku.widząc pudełko i nie wiedząc co jest w środku, biorąc pod uwagę np, opakowania telefonów wysokich modeli np Noki 8800 sirocco mamy wrażenie iż pod pokrywą chowa się bardzo wysoki model sprzętu.nie wiem czy producent tego nie brał pod uwagę czy w moim zestawie nie było smyczy do zawieszenia choćby na szyi naszą perełkę.