Opinie o Randall RG 75D G3

Początkowo miałam pewne wątpliwości, ale ostatecznie zachęciły mnie recenzje innych użytkowników - nie tylko te na Opiniuj24, ale również w innych miejscach. Cały proces zamówienia przebiegł bardzo sprawnie. Do tego, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości mogłam liczyć na wsparcie pracowników firmy. Ceny jak dla mnie niskie. W 100% polecam, dziękuję i na pewno będę wracać.

Sfokusowana na kliencie ekipa, najwyższa jakość, sprawna wysyłka, ceny według mnie niskie. Bez wątpienia zasłużyliście na 5 *. Skorzystam ponownie na bank. W sumie to mam szczęście, że taka firma działa tak blisko mnie.

Znajomy ma ten wzmacniacz lecz pozwolił mi abym sam go długo ogrywał i... stwierdzam, że to solidnie brzmiący wytwór jest. Czysty kanał jest ok... po prostu dobry clean i nic więcej. Przester bardzo charakterystyczny, zadziorny hehe, że tak pozwolę sobie to nazwać... a więc nie każdemu przypadnie do gustu. Fajnie zagadał z Merlinem Hellfire jak i z EMG-HZ. Ów wzmacniacz jest raczej przystosowany do grania muzy ciężkawej niż jazz'u czy blues'a... ale da się na nim zagrać coś w stylu AC piorun DC. Footswitch posiada przycisk do "podbijania" solówek w czasie gry. Mamy tu także parę efektów modulacyjnych typu delay, flanger itd. ale nie brzmią(prócz reverbu) zawodowo. Według mnie to jedyny minus tego wzmacniacza (nie potrzebny dodatek) lepiej jakiś efekt dodać z kostki albo procka gitarowego. Mamy także wyjścia na kolumnienkę 100 W (4 ohm) lub 75 W (8 ohm)