Opinie o Orange Free

Przestrzegam wszystkich przed internetem z OrangeJest coraz gorszy a do tego bardzo drogi

Polecam!!! Posiadam i polecam. Prędkość mam 42 mb/s jak jest burza mam jakieś 20mb/s Zasięg bardzo dobry

Z Orange mam same nieprzyjemności! A sprawa toczy się już tak długo, że szkoda słów... Wszystko opisałam na swoim blogu jako ostrzeżenie dla potencjalnych klientów: http://magia-testowania.blogspot.com/2013/08/o-jak-orange-o-jak-oszusci.htmlJe żeli chcecie zobaczyć jak Orange mnie zrobił w konia zapraszam do przeczytania!

Jak tam słyszałam ze aby zostać prezesem czy tez członkiem zarządu TP trzeba było mieć tatę albo przynajmniej kumpla taty w zarządzie.Postkomuna i beton, cieple posady po znajomości, klient to zło konieczne które można dmuchać w bambuko ot cala polityka, najważniejszy jest własny, tłusty portfel. W TP prezesi zarabiają po kilka baniek rocznie, ja się pytam za co i dlaczego.

Ten internet to jakaś kpina. Podobno jestem w zasięgu 3 masztów ale nic z tego nie wynika. Połączenia są często zrywane a żeby załadować plik 4MB jako załącznik e-mail to potrzeba chyba cudu.Nie polecam nikomu. Sam czekam jeszcze do końca umowy i podziękuje im. Chodź nie ma za co dziękować...

nie polecam nikomu

Wygląda na to, że Orange to oszust a ja – oszukany. Od kilkunastu lat mam telefon (TPS.A. – Orange). Kilku przedstawicieli tej firmy zapewniałomnie, że do mojego bloku w Poznaniu dochodzi już światłowód i mogę zamówić światłowodowe połączenie szerokopasmowe z Internetem (razem z TV) – do 40 Mb/s. Po podpisaniu umowy 06 czerwca b.r. na pytanie, dlaczego moja przepustowość wynosi zaledwie 20 Mb/s, przedstawiciel Orange wyjaśnił mi, że tak jest, ponieważ podłączono mnie do STAREGO – miedzianego kabla telefonicznego. A więc nie ma żadnej linii światłowodowej szerokopasmowej i nie wiadomo kiedy będzie. Dzisiaj wysłałem powyższą treść do Orange i czekam na odpowiedź.P.J.

Podpisałam umowę z Orange na pakiet usług w maju 2013 roku czego bardzo żałuję. Nikt mnie nie poinformował, że trzeba będzie kupić antenę satelitarną ,że drugi telefon na piętrze nie będzie działać ( mieszkam w domu jednorodzinnym ,nie w bloku). Podpisałam umowę nie wiedząc o tych chwytach jakie stosuje Orange, czyli jak złapać następnego człowieka na podpisanie umowy. Jestem pozbawiona telewizji i telefonu na piętrze domu. Pomimo złożenia reklamacji po dwóch tygodniach dowiedziałam się, że sama taką umowę podpisałam i nie została uznana. Szkoda tylko że w trakcie składania reklamacji przeze mnie obiecano iż będzie przesłuchana rozmowa w trakcie jak podpisywano ze mną umowę. Pani twierdziła, że na pewno mówiono mi o dodatkowych kosztach czyli- zakup anteny telewizyjnej, następnie podłączenie jej- tzn. okablowanie domu z parteru na piętro ,oraz podciągnięcie kabli do drugiego telefonu na piętrze. Dzisiaj w odpowiedzi otrzymałam taką ripostę: skoro pani jest nieświadoma co pani podpisuje to pani wina . Zaznaczam, że w gąszczu tych niejasnych przepisów ( kilka stron umowy) nikt nie jest w stanie na miejscu wyszukać jakie są dodatkowe koszty .Nie wiem dlaczego nazywają siebie-"opiekun klienta" to jest NACIĄGACZ klienta a nie opiekun. Szanowni Państwo uważajcie na podpisywaniu umów z Orange. To była moja i mojej rodziny i znajomych ostatnia umowa jaką podpisałam . Tak się nie postępuje . Orange straci na pewno jeszcze wielu klientów, jeżeli mają takich doradców to nie dziwię się. Uważajcie na podpisywanie umów ,bo doradcy w Orange tylko czekają na to. Bardzo i to bardzo żałuję swojej decyzji ,ponieważ i tak korzystam w jednym pokoju z UPC i jestem bardzo z niej zadowolona. Błąd mój że z nimi nie podpisałam umowy na cały pakiet. Nie róbcie takiego błędu jak ja. Barbara

Takiej padliny jak mobilny Orange nie ma w całej unii europejskiej.Ceny kosmiczne,a jakość usług na poziomie Ugandy.Korzystam z internetu w okolicy Jeleniej Góry.na co dzień przekaz danych na poziomie 20/25 kb/s. a w weekend połowa mniej bo przekaźnik nie daje rady.Technologia jak za króla Ćwieczka.Gdyby nie to że nie ma tu zasięgu innych sieci już dawno bym lachę na Orange wywalił.

DZIADOSTWO - trzymajcie się z daleka!!!Na szczęście mam go tylko na kartę i używam ze smartfonem do Yanosika. Gdy nie używam - pokazuje transfer HSDPA, ale tylko gdy zacznę używać - przechodzi na EDGE z transferem 0,1 Mbit - 5 x gorszym niż bezpłatne Aero2. W dodatku 18 GB transferu wyparowało z nieużywanej i wyjętej z aparatu karty SIM. Ale reklamację uwzględnili i przywrócili mi transfer.Wadytransfer1 rok - 24 GB za 120 zł

Od kilku tygodni mam internet mobilny z orange totalna porażka,wcześnie miałem z innej sieci i było lepiej na kartę niż teraz na abonament,na szczęście tylko rok za 14,-.Mam nadzieję,że weźmie się za nich UOK i dowali im odpowiednią karę tak jak to zrobił z nc+

Najgorszy mobilny internet, z jakim miałam styczność. Mieszkam w Warszawie, blisko centrum. Ciągle zrywa połączenie, zwalnia. Wypróbowałam na trzech różnych modemach. Taka sama problematyczność. Beznadziejnie działał również w Szczecinie. W tym samym lokalu internet innej sieci działa znacznie szybciej i nigdy nie zrywa połączenia. Odradzam wszystkim Orange free. Poza tym drożyzna - w innej sieci za taką samą sumę doładowania (internet na kartę) mam o 4 GB więcej.

Kompletne dno, 3 numery, telefon stacjonarny, internet + tv = zero szacunku dla klienta, same problemy, setki składanych reklamacji. Zdecydowanie odradzam tą sieć.

Moja opinia jest jedna totalne zero, operator rozłącza przynajmniej 10 razy dziennie i nie jest to wina moja bo z wykształcenia jestem administratorem i z tego co widzę to orange kompletnie olewa swoich klientów nie chodzi mi tu o obsługę tylko o sprzęt który nami jako klientami zarządza, ich serwer jak tak to można nazwać działa na przestarzałych zasadach co z tym idzie jakość usługi w szeroko rozumianym tego słowa znaczeniu jest fatalna, śmiem twierdzić że nikt u nich nad tym nie siedzi bo to co się dzieje to parodia. Obsługa na poziomie 1/10 dzwonie do nich mówię co jest grane co mają zrobić by naprawić a Technicy Orange potrafią zapytać tylko o to jakie lampka na bramie świeci się a jaka nie i na tym ich wiedza się kończy.STANOWCZO ODRADZAM !

Internet stacjonarny ORANGE to dno. To nie jest nawet internet. Oni chyba dopiero robią próby z internetem. Ich zdolności to tylko puste cyfry na umowach, z których nigdy się nie wywiązują. Mam w umowie 20 mega a faktycznie nie przekracza prędkości 0,4 mega. Na tym dziadostwie nawet radio nie chce grać. Płacę 190 zł miesięcznie za pakiet z tv a nie jest to warte nawet 10 złotych. Oszuści którzy zbierają pieniądze i nie inwestują w sprzęt a klientów mamią nowymi ofertami, które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Za taki internet powinni płacić odszkodowanie za utratę zdrowia gdy się z tego chce korzystać. Jak się ktoś zwraca o naprawę to proponują jeszcze wolniejszy internet, a dokładnie wiedząc że wina leży po ich stronie próbują wmawiać klientowi, że to z jego przyczyny jest taki słaby sygnał. Normalne szyderstwo z klienta. Myślę, że jaskiniowcy szybciej by opanowali to badziewie. Unikajcie firmy ORANGE bo się rozczarujecie. Klient jest normalnie olewany.

Stanowczo odradzam zakup internetu w Orange,zanim zdecydowalem sie na zakup skontaktowalem sie z BOK, gdzie zapewniono mnie ze moj adres lezy w zasiegu sieci 3G.Jednak juz po tygodniu uzytowania pojawily sie problemy i internet po prostu nie chodzil.Napisalem reklamacje odrzucili.Ostrzegam uwazajcie na konsultantow manipujuja i klamia zeby tylko wcisnac swojego produkty.Bylem abonentem tej Firmy 10 lat,czekam do lutego az skonczy sie umowa i zegnam sie z Nimi !!!!

zgodze sie z opinia ze to zlodziejstwo.........placi sie za cos czego wcale nie ma

najgorszy net jaki mialem......nawet stara neostrada 125 chodzila szybciej...........rozlacza sie kiedy chce.........niegdy w zyciu internetu z Orangu.......nie polecam nikomu

najgorsza usluga z jaka kiedykolwiek kupilem. MASAKRA, za taka usluge powinni jeszcze doplacac.

CO chwila zrywa połączenie, albo otwiera stronę wręcz godzinami! Jeszcze kilka miesięcy temu było OK, ale teraz to jest dno!!!!!!