Opinie o Line 6 Spider II 212

ma niesamowite możliwości brzmieniowe,jednak każde ustawienie-preset trzeba lekko skorygować pod siebie i aktualnie używaną gitarę i będzie to brzmiało poprawnie,zanim doszedłem do ładu ze wszystkimi ustawieniami i zaprogramowałem kanały tak jak chciałem zeszło mi miesiąc prób.za wykonanie dałem tróję bo okleina się zaczęła odklejać z tyłu,Używane piece mozna znaleźć już od 1000zł za model 212miałem go rok i sprzedałem za 1200zł.przy czym dałem za nowy w sklepie 1700zł

Szczerze mówiąc kiedy się wpinałem do tego pieca to zapowiadał się ciekawie - mnóstwo presetów, ciekawy design itp. Brzmienie jednak mnie dobiło... nie to żeby było źle, jakość przesterów stoi na dobrym poziomie, można ukręcić ciekawe brzmienie - to czego się od pieca oczekuje. Jednak kiedy zaczełem testować na nim kolejne gitary - od squierów, przez epi, jacksony czy deany zauważyłem że wszystkie gitary brzmią mniej - więcej tak samo... Trochę mnie to zaskoczyło że np. grając na Jacksonie warriorze na presecie "notthing else matters" otrzymałem brzmienie IDENTYCZNE jak w utworze. Jeśli komuś to pasuje - proszę bardzo, niech bierze

zgadzam sie z maksem, piec jest niezły, za tą cenę to z pewnością najlepszy na rynku. Jam mam słabszą wersję - 75 wat. mój kumpel ma 150w. i wiem że praktycznie niczym poza mocą się nie różnią. Polecam wszystkim. Swojego czasu czasu wahałem się pomiędzy spiderem a fenderem 100w. cena podobna, ale nie załuję że wybrałem spidera. super brzmienie, bardzo dużo możliwości modyfikacji, prawde mówiąc to można wydobywać z niego dźwięki jakich na innych wzmacniaczach bez użycia przesterów po prostu wydobyć nie sposób. Spidery to najlepszy zakup za tą cenę. Nie polecam, jedynie tych najsłabszych(30watowych:/) od 75 wat w górę naprawdę warto, warto, warto...

Moim zdaniem jest to piec godny polecenia za takie pieniądze. Cleany są bardzo dobre i brzmienia lekko przesterowane, gorzej jest moim zdaniem z brzmieniami typu insane metal smierdzi od nich na odległosc cyfrą. Po prostu przy duzej glosnosci a na tym piecu mozna bardzo głosno sobie pograc 2x75 w tych mocnych przesterowan nie da się słuchac są sztuczne brak im jaj i porządnego kopa. Chyba ze ktos jesst głuchy to tego nie usłyszy ale ja po 5 latach grania na elektryku jestem uczulony na cyfrowy przester i nie potrafie go zniesc... Mówie wam strzezcie się cyfry ale jesli ktos chce grac na nim country albo cos bez tych mocnych przesterów to naprawde polecam za taką forse taka moc nic lepszego nie znajdziecie przeciez zawsze mozna kupic przester analogowy w kostce jesli ktos naprawde chce siac zniszczenie.

Spider II jest ekstra. to co prawda moj pierwszy tak powazny sprzet ale jest ekstra. jestem bardzo zadowolony chce na nim duzo pograc jeszcze nie znalazlm brzmienia ktore najbardziej mi pasuje ale to kwestia paru tygodni. polecam wszystkim, a szcegolnie poczatkujacym jak ja!!!

Witam!!!Piec ma dwa głośniki Celestion 10" i moc 150 W. Posiada bardzo duże możliwości brzmieniowe. Jak na sprzęt tej klasy brzmienie jest bardzo dobre.Elektronika działa bez zarzutu. Największym niedopatrzeniem inżynierów Line 6 jest zamontowanie tylko jednego uchwytu. Wzmacniacz jest potężny i wniesienie go po schodach stanowi mały problem. Ale to nie powinno w żaden sposób zniechęcać, bo piec ma brzmieć. Jakość wykonania nie budzi zastrzeżeń. Nie zdarzyło mi się znaleźć defektów jakie opisują użytkownicy poniżej. Piec polecałbym do Metalu i Rocka zważywszy na niską jakość brzmień bluesowych.Efekty Brzmienia:- Clean - bardzo ładnie brzmiący, polecam ustawienie z odrobiną delaya i phasera- Twang - zupełnie nie przydatny kiepskiej jakości efekt- Blues - dla miłośników bluesa, przy odpowiednim ustawieniu można osiągnąć przyzwoity efekt- Crunch - mniej przydatny efekt- Metal - tu piec pokazuje swą prawdziwą naturę, doskonały do ciężkich riffów jak i do melodyjnych i ostrych solówek, bardzo dobra jakość tego brzmienia pozwala na zaoszczędzenie czasu i pieniędzy na kupowanie efektu- Insane Red - jeśli poświęcić trochę czasu na pokombinowanie z efektami można uzyskać nieziemskie dźwięki idealne na podkład do równie nieziemskiej solówki- Insane Green - zwalający z nóg efekt dla zwolenników bardzo ciężkiego grania, doskonale sprawdza się przy tłumieniu strun na mostku.Podsumowując. Doskonały wzmacniacz dla początkujących gitarzystów zarówno do gry w domu, na próbach, czy na koncercie. Według mnie to jeden z najlepszych pieców w tej klasie cenowej. POLECAM!!!

Ten piecyk jest zaje..sty!!! Kupiłem uzywany, ale w super stanie. Spodziewałem sie trochę plastikowego brzmienia o ktorym trabią na róznych forum ale nic z tych rzeczy. Wzmak gada bardzo glosno, na próbie niezle sie sprawdza. W porównaniu z Voxem ktorego kupil mój kumpel z kapeli po rekomendacji paru ludzi wypada dużo lepiej, głośniej, bardziej przejrzyscie. Ma wiekzego kopa i ogólnie lepiej gada. Brzmienia ma jak dla mnie po prostu super, jak chce to mam lampę, jak chcę to jest czyściutki Clean. Wystarczy troche zmodyfikowac fabryczne ustawienie. Kurcze, jest naprawde bomba. Nie trzeba efektow miec, bo przetery sa ekstra a jest do tego chorus, echo i reverb.Polecam wszystkim, szczegolnie poczatkujacym, ktorzy chca miec super piec za nieduza cene i nie stac ich na wzmaka za 3 tysiaki. Jestem taki podjarany, bo nie spodziewałem sie ze kupie taki super piec. Warto bylo wydac cieżko zbierane pieniażki i od razu spłodziłem kilka nowych utworków :)

Ten piec ma nawet wygar ku mojemy zaskoczeniu, z tym że efekty nie są za dobre jak dla mnie.Chorus jest całkiem całkiem,eho delay całkiem dobrze brzmi przy odrobinie mniejszej ilości basu.Troche zle że nie ma zakrytej tylnej obudowy.Gdyby ją miał brzmienie było by bardziej plastyczne i prawdopodobnie przestery typu distortion nie miały by tele piachu,ale wiem z doświadczenia że przy odrobinie większej mocy brzmienie się zmienia na pełniejsze i czystrze. Przy takiej mocy jaką ma line 6 spider takie zjawisko zachodzi i daje mu za to duzego plusa.Polecam to combo osobom które grają Heave Metal,Death,Rock,Metal na próbach czy koncerty bo jest głośny i to jest jego wielkim atutem,głośno,potężnie i z wygarem.Jest to piec o taniej konstrukcij ale ma to coś jak jest głośno nastawiony.Ważne że można sobie na nim pośmigać na kocertach czy na próbach.Polecam.

Wzmacnaicz kupiłem nowy w sierpniu 2006 za 1350zł.Brzmienie jest zadowalające, aczkolwiek brak regulacji kompresji sygnału trochę uprzykrza granie partii solowych. Modelowane brzmienia są wporzo, efekty, wah i reverb też.Jakość wykonania nei jest doskonała, mogło być lepiej, trochę małych niedoróbek. Z ciekawostek powiem, że w piecu znalazłem kilka dodatkowych śrubek;)Elektronika działa bez zarzutów - nic się nie sypie.Wg mnie jest to bardzo dobry zakup jak za tą cenę dla kogoś kto dopiero kształtuje swoje brzmienie i szuka stylu.

NO wypas sprzet gra jak mazenie jeden efekt mi sie nie podoba insane ale tak to spoko reverb fajny i wogole ma kopa nie harczy ani nic nei mam problemu z tym piecem gram w zespole na nim i jest spoko

Świetne brzmienia. Bardzo dobrze brzmiący clean szczególnie z dodanym flangerem, brzmienia bluesowe nie są najgorsze, ale bywają lepsze no i fantastyczne, jak za tę cenę przestery! Szeroka możliwość modyfikacji brzmień przesterowanych, ponadto brzmią bardzo wyraźnie, bez zbędnej rzeźni. Kolejnym plusem są efekty, można by im zarzucić że brzmią nieco plastikowo, ale za tę cenę i tak dają lepiej niż można się spodziewać. Ładne wykonanie. Jedynym minusem jest wygasanie dźwięku, dzieje się to trochę nienaturalnie. Ogólnie jestem szczęśliwym posiadaczem tego pieca i jestem zadowolony, jak za tę cenę to jest to piec znakomity!!

Co do brzmienia nie mam prawie zastrzeżeń (toż to przecież trochę uboższy POD ze zintegrowanym nagłośnieniem więc czegu tu się spodziewać). Mało przydatny jest model insane, ale za to metal i clean są bardzo ładne i częściej przeze mnie wykorzystywane. Efekty wbudowane brzmią nieźle, ale flanger pozostawia trochę do rzeczenia (miałem Kode która bardziej dawała radę). Jeżeli chodzi o elektronikę to zgadzam się z przedmówcą, brak bezpiecznika to totalna porażka, ale czy to nie dzięki tej elektronice sprzęcik ten gra tak ładnie? Przy jakości wykonania należałoby wspomnieć, że trochę poronionym pomysłem było zaopatrywanie takiego ciężkiego pieca w tylko jeden uchwyt, wnoszenie tego po schodach to katorga. Co do nóżek to też Line6 się nie wyśylili, mogli założyć np. kółeczka byłoby dużo łatwiej transportować piec. Używam tego sprzętu już prawie rok i jestem zadowolony. Jak dotąd nie miałem żadnej awarii. Zapłaciłem za niego 2300 zł, ale w cenie miałem jeszcze kabel do gitary Planet Waves z pozłacanymi jackami i dwa komplety strun Dean Markley, więc chyba się opłacało.

Fajny sprzęcik ale nie ma w nim dołu ! no i .... pewnego razu po włączeniu ------najzwyczajniej -----spalił się!: Zobaczymy co powie na to serwis!:); hm...a może to wadliwy egzemplarz:). Aż dziw że w sprzęcie takiej klasy nie dają nawet zwykłego bezpiecznika od strony sieci!; brak nóżek też jest przykry!- ogólnie -- tak jak każda podróba i chińszczyzna - dobre wrażenie zrobi ale na dłuższą mete jest do du.......(tu jest 17 litera alfabetu)......y!