W rezultacie mam bardzo mieszane uczucia. Zamówiłem praktycznie wszystko, co udało mi się złapać w dropie.
bolek - bardzo delikatny, mało mięsa, bardzo ale to bardzo pomidorowy, konsystencja bardziej zupy z mięsem, przyzwyczajony jestem raczej do tego, że sos boloński jest bardzo skoncentrowany, aromatyczny a tutaj było wprost przeciwnie
Chili con carne - przyprawowo i w smaku w miarę ok ale ca cały słoik trafiło się około 5 fasolek i kilka ziaren kukurydzy (udało mi się kupić 3 słoiki i w kązdym identycznie) konsytencja inaczej niż w bolku czyli dużo lepiej ale w dalszym ciągu mam wrażenie, że to pomidory z mięsem tylko już przpyprawione w miare odpowiednio.
Bulgogi - super, świetna rzecz, mięso soczyste, ostrość idealna, 6 z plusem.
karkówka w kapuście - mieso idealne, smak super. Niestety jest jedno ale. Nie wiem czy tak powinno być, czy tak się nam trafiło ale danie jest tak słone, że praktycznie niejadalne. Niestety udało mi się trafić tylko jeden słoik więc nie wiem czy to reguła czy tylko mi się tak trafiło ale nawet próba jedzenia z ziemniakami bądź z chlebem nie za bardzo pomogła.
kaczka - też niestety trafiłem tylko jeden słoik i moje wrażenia są takie, że jadłem coś słodko mdłego. Wiem, że dziwnie brzmi ale mięsa prkatycznie nie czuć wcale a całe danie ma jednolitą konstystencję i smak. Zona, która jest zakochana w takich smakach i kuchni azjatyckiej stwierdziła identycznie. Ale przyznać muszę, że sos którego nazwy nie pamiętam jadłem chyba pierwszy raz w życiu więc być może tak właśnie ma to smakować.
Szakszuka- super, w końcu weekendowe śniadanie nie zajmuję mi godzinę tylko wrzucam słoik i gotowe. Jeśli mam się do czegoś przyczepić to wydaję mi się, że jest trochę za dużo przypraw, szczególnie o ile się nie mylę to kminku bo po zrobieniu jajka są praktycznie niewyczuwalne.
Krem grzybowy z parmezanem - nie jadłem bo żona z dzieckiem zjadła cały :) ale twierdzą, że rewelacyjny.
fasolka po bretońsku - tak jak bolek, bardzo to delikatne i pomidorowe, znów bardziej przypomina zupe, mało wszystkiego w środku ale tutaj miałem tylko jeden słoik więc może tak trafiłem.
szarpana wieprzowina- dobra, fajna smaczna. Choć dziwię się, że ludzie pisali, że jedzą ją samą. Jest bardzo intensywna w smaku i u nas sprawdza się raczej jako dodatek np do burgerów.
o samym zamawianiu, stronie itd nawet nic nie piszę bo wiem, że aktualnie wszystko się zmienia, firma się rozwija. Jedynie mogę napisać tylko to co większość komentujących - lepiej nie wrzucać i zrobić zapasy i wtedy wrzucić na sklep. albo dać możliwość komfortowego zamówienia co kto będzie chciał nawet jeśli jest brak na magazynie, żeby zweryfikowac potencjalny popyt i poinormować, że np przesyłka może być dopiero za miesiąc.
Część osób, tak jak ja, zamawia teraz wyszystko jak leci bo chce spróbować ale za chwilę każdy znajdzie swoje smaki i popyt będzie bardziej ukierunkowany. zamówiłem np rosół z czystej ciekawości, choć wiem, że nigdy więcej nie będę zamawiał bo gotujemy sami.
no i niestety bardzo długo czekałem na paczki. pierwsza przyszła po 8 dniach, druga po 10
Asortyment
Dostawa
Łatwość zamawiania
Obsługa i reklamacje
Poziom cen