Opinie o Ibanez AXS32

Kupiłem tą gitarkę dwa lata temu. Grała całkiem przezwoicie ale bez jakichś rewelacji. Po około pół roku zaczęła się przecierać przednia płytka, co w rezultacie dawało bardzo nieestetyczne wrażenia wizualne. Lakier położony bez większych zastrzeżeń, ale z elektroniką juz nie było tak dobrze: szumy, przydżwięki. Po odkręceniu płytki od elektroniki nie zauważyłem żadnego ekranu, było tylko troszeczkę maźnięte farbą grafitową tak zeby tylko była. Trzeba było tozaekranować i jeszcze raz przelutować całą elektroniikę, bo spece z Ibaneza nie popisali się za bardzo. Kolejną rzeczą, która mi się rzuciła w oczy było drewno na korpusie. W specyfikacji napisane jest "mahoń", tylko po odskubaniu kawałka lakieru pod płytką okazało się, że ten "mahoń" jest wybitnie biały. Poszukałem w kilku źródłach i okazało się, że nie ma takiego mahoniu a to drewno co najwyżej jest jakimś tanim substytutem. Tylko dlaczego jest to opisane jako mahoń, może dlatego, ze po odpowiednim podbarwieniu wygląda jak mahoń, tylko po co taka ściema. Nie obyło się też bez wymiany trzeszczących potencjometrów i przełącznika, który zaczął przerywać po niecałym roku eksploatacji. Stroiki nie trzymały stroju jak należy, podczas jednej próby trzeba było wielokrotnie podstrajac instrument. Podsumowując - gdybym teraz miał te pieniądze, wydałbym je na coś innego. Gitara nie jest tragiczna, ale też nie jest jakoś specjalnie dobra i po co ta ściema z drewnem?????????????!!!!!!!!!

jedyne co mnie razi to korpus z trzech kawałków...no i fabryczne struny to był raczej żartale poza tym to fajny hardware i pickupy jak za tą kasę - na ah3 pod mostem mam pełną paletę chrunch-ów na czystym kanale :P(wystarczy skręcić pota i są ładne czyste); w przesterach duuuużo mięska(a z Uber Metalem to już kosa normalnie :D)gitara odezwała się dopiero po założeniu D'Addario XL 10-46(i żałuję, że nie założyłem 11-52 :( ); strój trzyma ładnie, duża paleta brzmień; i naprawdę dobry gryf - wygodny, bo dla mojej łapki większość gryfów to ceowniki :Fwarto jeszcze wspomnieć o aż dwóch możliwościach instalacji D-Tunera - oprócz mechanizmu w kluczu można zamontować takiż za mostkiem(nie wiem, czy można kupić osobno), bo gitka nie ma stopbaru :)+gryf+hard+wykończenie+możliwości rozbudowy o D-Tuner-kilka typowych 'perełek' typowych dla gitar seryjnych(wykończenie)-sklejany korpus-no mogliby dać strap-lock'i w standardzie :Fza te pieniądze to naprawdę konkretne wiosło - polecam

Świetna gitara. Już po pierwszej próbie się w niej zakochałem. Znakomicie wykonana. Brzmienie bardzo orginalne. Przy takiej kasie (1400 zł) nie można mieć nic lepszego z wklejanym gryfem.

Brzmienie tego wiosla jest pieknie wyeksponowane przez drewno z jakiego jest zrobione. Cieple, ciemne i tajemnicze to mi sie najbardziej podobaNa jakosc wykonania tez nie mozna nazrkac a to z tego wzgledu ze pieknie widac sloje w drewnie, menzura stroi w kazdej pozycji, klucze tez nie popuszczaja stroju, gryf idealny ( nie wiem czy wszystkie tasmowki tak maja ale moja ma)Elektronika jest super 2xah3 pasuje idealnie do wlasciwosci mahoniu. Tylko potencjometry sie szybko brudza i zaczynaja z czasem charczec przy zmianach brzmienia.Hmm. Cena, bardzo przyzwoita w sam raz dla kogos kto szuka blues rockowego, metalowego ale cieplego brzmienia jak w IRON MAIDEN za niewielka kase.Cena jest inna w kazdym punkcie sprzedazy od 1500zl do ok. 1800zl. i to mi sie podoba.