Opinie o Ibanez BTB 400 QM

Niepowtarzalne brzmienie zresztą jakie tylko chcesz i na strunach elixir do tego perfekcyjna jakość wykonania . Gram na niej 15 miesięcy i jestem super zadowolony.Kosztowała mnie 2100 zł.

Jestem posiadaczem takiego basu od blisko pół roku i muszę przyznać, że to świetny sprzęt za bardzo przyzwoitą cenę [w okolicach 1900zł]. Za te pieniądze dostajemy kawał mocno brzmiącej dechy z 'wyścigowym' gryfem. Najfajniejszy w tym wszyskim jest właśnie gryf. Jest nadzwyczaj wygodny i w ogóle nie męczy ręki [do tego jest bardzo miły w dotyku :D i ciekawie wygląda bo jest klejony z 5 kawałków drewna, z klonu i orzecha].Decha mogłaby być lepsza [jak w serii BTB500] ale i tak lipa z klonowym topem brzemienie ma głębokie i miękkie. Klucze - olejowe, zamknięte - sprawują się bez zarzutu. Kontrowersyjną rzeczą jest mostek typu Monorail - można go kochać lub nienawidzić. Jak to wygląda zobaczcie na stronie Ibaneza a działa to tak, że drgania jednej struny nie przenoszą się po mostku na drugą strunę. Ja go akurat polubiłem i uważam to za świetny patent. Inna ciekawa innowacja to wejście [jack] z blokadą coby kabel nie wypadał. Osprzęt jest na 5 [ba nawet na 6 :D ] ale za tę lipę odejmuję punkt za materiały [co wcale nie znaczy że jest źle tylko mogłoby być lepiej :D ].Drewno brzmi pięknie. Nie jest to niestety mahoń [ale od tego jest seria 500 :D ] ale brzmi cudnie. Pasywne przetworniki [dwa humbuckery] świetnie oddają charakterystykę drewna a aktywnym, trójpasmowym equalizerem wydusicie z nich każde brzmienie - Piąteczka!Jedyne co mi się nie spodobało to to, że gałki były słabo dokręcone i odpadły - ale co to za problem je dokręcić przecież :D . Reszta bez najmniejszego zarzutu. Tak czy siak 4 za jakość wykonania.Ogólnie jakościowo i brzmieniowo jest to bas wysokiej klasy i napewno nie będzie wstydu żeby się z nim gdzieś pokazać :D . Jak ktoś chce uniwersalnego sprzętu nadającego się także do nagrań studyjnych a nie chce wydać majątku to gorąco polecam.