Opinie o Fender SQUIER AFFINITY STRAT

Moze zmien struny i zacznie stroic ? ;]

Chciałbym zakupić tą gitarę, ale nie wiem czy gitara ta wytrzyma wystarczający okres czasu [tak żeby móc się nauczyć na niej grać i pograć jeszcze trochę], tak więc chciałbym wiedzieć czy warta ta gitara jest zakupu.

Gitarka na początku była bardzo fajna, ma miękkie struny, długo na niej grałem w singlu jak i w zespole. Jednak jest w niej jeden niewybaczalny problem. mam ten produkt ponad 2 lata. I na dole wykrzywił mi się mostek. (jakiejś 1,5 milietra) Struna E okropnie fałszuje, nie da się standardowym sposobem tego problemu rozwiązać (gdyż wklęsłość gryfu nie gra roli). Jedyny sposób to lutnik! (mam nadzieję) w takim wypadku gitara nie nadaje się do użytku...

polecam ta gitare, o niebo lepsza o tanie gitary typu strato typu sounder, skyway, vision lub dimavery ... Wystarczy wymienic w niej elektronike oraz progi i wszystko gra prawie jak oryginalny fender : )

Bardzo ładne ;fenderowskie; brzmienie. Dobra uniwersalna gitara dla tych co chcą grac różne rodzaje muzyki. Dobre wykończenie, dobry kształt gryfu ;płaskie c;. Optymalne struny to 9. Po zakupie warto dac ją fachowcowi do ustawienia ;w mojej wyrzucił jedną sprężynę, ustawił gryf i menzurę,założył nowe struny i gra świetnie;. Jedynie klucze powinny byc lepsze, ale przy niedużym nakładzie finansowym można je przecież wymienic na lepsze.

bardzo dobra gitaka. bardzo dobrze się na niej gra solówki. wkoncu squier jest jedną z odmian fendera tylko z gryfem craftowanm w chinach. ale jak sie dokupi jakiś procesor multiefekt to mozna nia profesjonalnie graćmam go 2 lata kupiłem za 700zl

...

Gitara dobra dla srednio-zaawansowanych gitarzystow szukajacych dobrej i TANIEJ gitary.. To klasyczny stratocaster wyposazony w tremolo, warto w niej zainwestowac jak to bylo powiedziane wczesniej w orginalna fender'owska elektryke to gitara bedzie bardzo dobrze brzmiec i kazdy sredni wioslarz powinien byc zadowolony

Fender to Fender, bez dyskusji. Konkretnie - bardzo dobry sprzęt i nie tylko dla początkujących. Jak się dobrze w niego zagłębić to i na strata nie zamienisz ;p

Posiadam Squiera Stratocastera, który liczy sobie już pare lat i powiem,że to świetna gitara.Wymieniłem w niej elektronike na fenderowska, niektore meksykańskie Fendery wymiękaja:DPomimo wieku, klucze trzymaja i wszystko jest z nia ok.(vintage'owy wygląd :) )Nie polecam kupna nowych gitar Squier'a do 600zł bo nie są za dobre,chyba że ma się wyjątkowe szczęście i trafi sie na naprawde udany egzemplarz...

Jakość brzmienia na dosyć sporym poziomie.. Ma w sobie coś z amerykańskiego strata. Lepiej jednak wyłożyć 200 zł więcej i mieć humbuckera przy mostku. Wtedy brzmi jescze lepiej.

:)wystarczy wladowac ok 200 stowy na tania elektronike i klucze , ustawic jak trzeba , i gra lepiej niz niejeden fender , ja mam swoja 6 lat i jest ciagle bezawaryjna ps. progi tez raczej trzeba wymienic , ale co kto lubi :p

To gitara zrobiona ze sklejki (czyli wyjątkowo parszywa). Na początek lepiej kupić gitarę firmy Vintage, która bedzie o niebo lepsza od Squiera.

być może ja trafiłem na model, jeden z tych , które są dobrze dopracowane - naprawdę jestem zadowolony ( żeden próg ani maskownica nie odstaje), brzmienie jest czyste i ładne; jedym mankamentem jest to że strojenie jest wrażliwe na małe zmiany temperatury; polecam wszystkim , których nie stac na oryginał

Warto dołożyć troszkę więcej kupić ten model w konfiguracji HSS. Gitarka staje się uniwersalna. Model wyposażony w humbucker przy mostku kosztuje około 1100 zł. Ale naprawdę warto. Gitarka wymaga sporej troski. należy dbać o prawidłowe ustawienie gryfu, w czym pomaga dość precyzyjny pręt w gryfie. Wtedy będzie trzymać dość prawidłowo strój. należy od czasu do czasu dokręcać klucze, lubią się luzować. Potencjometry nie najlepszej jakości, szumią choć po 5 latach użytkowania nadal działają prawidłowo. Idealne struny do niej to max. 10. Nie "ciągną" tak gryfu, przez co gitarka trzyma strój. Za kwotę około 1000 zł, mamy instrument, który na początek zapewnia legendarne fenderowskie brzmienie, gitara naprawdę zaskauje. prosta konstrukcja, dość dobre materiały i wykonanie. Gitarka naprawdę godna polecenia. Jest to naprawdę dobry Fender na licencji, dla ubogich, hehe. PS. nie prawdą jest, że progi są żle nabite. Żeby nie brzęczały struny, należy podnieść je o jakiś 1,5 mm i po kłopocie. przyczyna leży po złym ustawieniu gryfu. A to najczęściej przyczyna złego przechowywania, pamiętajcie: gitarki nie lubią zbyt ciepłych pomieszczeń.

Po "kosmetycznym" zabiegu wymiany przetwornika przy mostku (konfiguracja H-S-S) brzmienie tej gitary jest o niebo lepsze. Spokojnie da się zagrać kawałki Death czy Slayera.

Gitara w sam raz na początek....Dobra cena w stosunku do jakości...mam taką i polecem...Bardzo fajna do bluesa i jazzu, przy ustawieniach przystawek 2 dobre do funky. Nie nadaje sie jednak do mocnego metalu. Przy zwykłym multiefekcie dobrze brzmią piosenki Led Zeppelin lub Deep Purple. Na czystym kanale w pozycji 5 miło gra sie Erica Johnsona. Troche struny brzęczą na niektórych progach zwłaszcza na pozycji 7 i 9progu struny G. W każdym bądź razie polecam do HardRocka, Bluesa, Jazzu i funky. W tym przedziale cenowym oczywiście! Można sie na niej dużo nauczyć a po jakimś czasie przeżucić sie na dobrego Fendera. Fajna gitarka.

Moim zdaniem gitarka na początek bdb. Typowe rockowo-bluesowe wiosło, choć w pozycjach 4 i 2 oraz tonach na 1 mozna zagrać coś lżejszego ironów albo metallici.ja gram głównie bluesa i rocka w stylu hendrixa do czego gitarka jest wręcz stworzona. mankamentem jest trochę niedokładne nabicie progów (brzęczą struny). zaletami natomiast; korpus z litego drewna, wygodna szyjka (płaskie c w moim wypadku), brzmienie i niska akcja strun.

Squier Strat Affinity Made in ChinaKorpus: agathis, gryf: klon, podstrunnica: palisander, 22 progi medium jumbo, 3 single, 5-pozycyjny przełącznik, kontrola: 1x volume i 2x tone, tremolo, klucze standard.BrzmienieSingle na czystym kanale najciekawiej brzmią w pierwszej (neck) i ostatniej (bridge) pozycji przełącznika. Środkowy przetwornik jest odwrotnie spolaryzowany, dzięki czemu w pozycjach 2 (gryf i środek) i 4 (środek i mostek) przełącznika szumy są zredukowane. Gitara nie nadaje się do cięższego grania, na przesterze brzmi kiepsko - krótkie wybrzmiewanie, ciężko wydobyć z niej mięso. Sposobem na cięższe brzmienie może być ustawienie przełącznika w pozycjach 2 lub 4 przy skręceniu potencjometrów tone. Jakość wykonaniaLakier na korpusie całkiem dobrze się trzyma, na gryfie się już miejscami wytarł. Gryf trochę krzywy, progi niezbyt dokładnie nabite - brzęczą struny. Przy strunach 9-42 nie da się ustawić menzury strun E6 i G.Osprzęt, materiałyPo 5 latach mostek ma wyrobiony gwint, klucze mają luzy, potencjometry i przełącznik trzeszczą, progi są wytarte, strój trzyma krótko. Gitara na początek nie taka zła, a ok. 700 zł to nie dużo, lecz dość szybko może stać się niewystarczająca.

Według mnie gitarka brzmui całkiem fajnie jak na swoja klasę cenową,wykonana jest dobrze posiadam ją od roku (a kupiłem już używaną jednak mało użytkowaną) i tylko na progach widać ślady użytkowania(troszkę starte),troszkę ciężko chodzi jeden z kluczy i musiałem wymienić w niej gniazdo bo się zepsuło.Ale ogónie jestem z niej bardzo zadowolony i czuję do niej pewien sentyent,i jak by nie było to licencjonowany produkt Fendera z którego "coś" w sobie ma.