Opinie o Epiphone SPECIAL II

posiadam gitarke dośc długo i powiem szczerze,ze dalej mnie cieszy brzmienie ciekawe "miekkie" aczkolwiek mój znajomy twierdzi ze plytkie (sam sie z ta opinieja nie zgadzamsolidnie wykonana gryf mily w dotyku a progi nie maja tenedenci do "wybijania" sie (gram na strunach 9-46)jakosc wykonania jak za ta cene wysoka osprzet solidny ale nie powala na kolana (klucze dobrej jakości )jezeli ktos szuka wiosła za małą kase to polecam kilka lat cena 120F

Zacznę od brzmienia. Nie jest ono najgorszym brzmieniem, jest wręcz oryginalne, w porównaniu do strata mojego kolegi na, którym grałem 1,5 miesiąca, jest to rewelacja. Nie pamiętam co tam miał mój kolega, ale było gorsze. Ale, nie samymi plusami się żyje, teraz wada w brzmieniu, głos czasami może być nieco przytłumiony, to nie problem, ale czasami to przeszkadza. Wykonanie jest w porządku, gitara jest bardzo ładna, ma piękny lakier, aczkolwiek nie jestem pewien co do drewna z jakiego została wykonana. No, ale tu też nie ma się czym martwić. Natomiast, zależnie od egzemplarzu na jaki traficie, mogą być źle nabite progi, rzadko się to zdarza, ale jednak, dlatego ograjcie nim kupicie, zwłaszcza używkę. Osprzęt jest w porządku, gitara trzyma strój, klucze czasami lekko puszczają, ale nie należało się spodziewać, że raz gitarę nastroisz i grasz całe życie. Co jakiś czas trzeba ją stroić. Mostek ma dość dobrą akcję, ale jest ona troszeczkę zbyt niska. To pewnie też zależy od egzemplarzu, u mojego kolegi akcja była wysoka, trzeba było dokręcić mostek. Humby są dosyć niezłe. Brzmią gorrąco ; ) Przełącznik 3 pozycyjny się przydaje, ale brakuje jeszcze 2 potów od głosu i barwy, jak to jest w oryginalnym les paulu. Myślę, że za 600zł można brać i to śmiało, tylko nie w ciemno, weźcie kumpla, albo poroście sprzedawcę by ją ograł, jeśli potraficie, to zróbcie to sami, ogrywajcie wszystkie progi, słuchajcie czy nie piszczy i pierdzi. Zobaczcie czy stroi na progach i jeśli jest w porządku, jeśli odpowiada wam brzmienie, jeśli odpowiada wam wygląd i jeśli jest wygodna w waszych rękach to bierzcie. Grałem na niej u kolegi, co prawda nastrojona na Drop-D, ale nie przeszkadzało mi to, grało się wyborowo. Szkoda tylko, że nie ma do niej żadnego piecyka. Aczkolwiek mam zamiar kupić sobie ją 10 marca ; ) Podoba mi się, brzmi dobrze i jest wygodna, bo ma "cienki" gryf.

Jestem doświadczonym gitarzystą grającym na gitarach marki BC Rich ze średniej (2500-3000zł) półki cenowej, piszę o tym żeby czytający ta opinię mieli jakiś obraz kto i z czym porównuje zakupionego Epi.Po pierwsze powalające wrażenie robi jakość wykonania, lakier jest idealnie wypolerowany i szczerze prezentuje się lepiej niż na moim ryśku. Trudno tu znaleźć jakieś niedoskonałości, które odbiegają normą od droższych gitar. To samo tyczy się osprzętu, solidny mostek z twardego stopu oraz twarde idealnie równo nabite progi (pierwsze wrażenie jest takie że nieprędko oddamy gitarę do korekcji progów). Zero dzwonienia strun wynikającego z nierównego nabicia progów. Brzmienie "z dechy" jest bardzo czytelne i głośne co pewnie wynika z kształtu oraz wielkosci korpusu jak stałego mostu. Po podłączeniu do wzmaka brzmienie dalej zostaje klarowne i czyste ale bardziej skierowane ku środkowi. Gitara jest stosunkowo lekka a gryf super wygodny, zacheca do grania zarówno akordów jak i do szybkich zagrywek solowych. Tutaj należy zaznaczyć że przez mojego Bc richa jestem przyzwyczajony do grubych szerokich gryfów, ten w Epi jest cieńszy i naprawdę przyjemny dla początkujących i nie tylko. Nie wiem skąd opinie, że gitara ma niewygodny gryf, jak ktoś nie potrafi grać na cienkim wyścigowym gryfie to nigdy nie doceni zalet gryfów gibsonowskich bo bez wątpienia ten w Epi do takich nalezy. Napewno gryf nie odstraszy poczatkujacych! Podsumowując:Plusy:Cena, wykonanie, grywalność, wygoda gry, dobre brzmienie jak na swoją klasę (po wymianie przetworników napewno będzie lepsze) Minusy:Jak na tą klasę cenową brak, więcej bym znalazł w drogich gitarachPatrząc na tą gitarę ciężko uwierzyć ze to wiosełko za 599 zł. Polecam wszystkim początkującym. Gdybym ja miał taką gitarę zaczynając przygodę z graniem to grałbym po 12 godzin dziennie;)

wczoraj ja dostałem i jedyna zla rzecz ktora moge o niej powiedziec to to ze jest troszke ciezka. Mialem do wyboru epiphone g 310 ,ktory mimo tego ze byl drozszy nie spodobal mi sie. Gitarka jest genialna na poczatek,bardzo polecam. Jesli chcecie kupic nie sluchajcie sie specow na forach internetowych tylko jezdzcie przesluchac ;]

Brzmienie jest miłe dla ucha osprzaet w sumie tez niczego sobie wykonanie jak za te pieniadze tez nie jest złe a cena uwazam ze jest rozsadna

Gram na niej już 2 dni i w porównaniu z squierem affinity strat jest genialna.

Gitarę kupiłem kilka lat temu. Gdy zaczynałem swoją przygodę z elektryką. Była dla mnie wtedy genialna. Teraz mam co do niej inne opinie. Po pierwsze gitara jest mała, co dla mnie jest zaletą, zawsze wybierałem małe instrumenty. Kolejna sprawa, dobre wykonanie. Jedyną wadą wykonania, jaką znalazłem, odprysk lakieru przy mocowaniu gryfu. Zaletą są zdecydowanie klucze, mimo że są to klucze tanie i odbiegające jakością od kluczy za kilkaset złotych, to trzymają dobrze, nie przeskakują. Brzmienie, na oryginalnych przystawkach, przeciętne, płytkie, tanie. Na Duncanach zyskało głębi i oryginalności. To co dla mnie najważniejsze. Gitara jest niesamowicie wygodna, dla mnie dużo bardziej wygodna niż oryginalny Les Paul. Gitara miękka, struny 1mm nad gryfem. Gitara posiada, po wymianie przystawek, bardzo oryginalne brzmienie, jest wygodna, mała.

Długo zastanawiałem się nad kupnem gitary mialem trzy do wybory washburn wi14 cort x1 i epiphone les paul special II najlepiej wypadł epiphone ma świetne brzmienie długo trzyma strój jest doś lekki ma dobre właściwości akustyczne można na nim grać gdy niema prądu i jest dokładnie zrobiony. Niema lepszej gitary w tej cenie.

Gitara jest świetna na sam początek!! Ale nawet na pózniej. Mam dwie gitary Epiphone z seri Special II. Jeden SG drugi Les Paul. Niestety żeby uzyskac w pełni dobre brzmienie w tej gitarze bez wymiany przystawek co swoją cene kosztuje, trzeba zrobic kilka rzeczy. Mianowicie (a przedewszystkim ) Wkleic gryf oraz zmienic klucze. Ja w swoich gitarach wymieniłem dodatkowo mostek gniazdo od kabla i poprawiłem elektronike (wywaliłem nadmiar nie potrzebnych kabli w srodku oraz zmienilem potencjometr tonu na potencjometr głośności przystakwi przy gryfie) I teraz z gitary jestem naprawdę zadowolony a znajomi z innyc h zespołów sami sie pytają mnie skąd tak fajna gitarke wziołem produkt mam okolo 3 lat kupiłem za 500zł

Dostałem go nie dawno i jest po prostu wspaniały polecam wszystkim

Gitara napewno nie z klasy tych "Zawodowych". Ale napewno nie jest to też klasa tych "Tylko dla górników". Na początek do nauki gry jest to bardzo dobry produkt w dobrej cenie . Jeżeli uznamy że jest to dobre hobby, sprzedajemy ją i dokładamy do lepszego sprzętu.

Niestety nie polecam tej gitary do naprawdę ciężkiego grania!!! Podpinam ją do piecyka Marshalla oraz efektu Metal Zone i jest bardzo kiepski efekt, wręcz rozczarowujący. 17-letnia gitarka firmy Mayones brzmiała z tym sprzętem o niebo leiej, którą posiadałem wcześniej!!! W pozycji Rhytm gitara ma bardzo zamulone brzmienie, a w pozycji Treble bardzo lekkie. Minusem są w niej przetworniki, polecam wymianę na aktywne EMG

Z żalem muszę powiedzieć, że gdy gitara ta przez pewien czas zadowala (na początku), to potem stacza się po równi pochyłej.Jak zachwyciły mnie parametry, cena, jakość itp w sklepie, potem parę miesięcy w domu, to teraz...Gryf, na początku prosty, wykrzywił się. Nie, to nie kwestia regulacji ręta, po prostu zrobiła się eska z niego. Jak na pierwszych trzech progach już brzęczy, bo za niska akcja strun, to w okolicach 12go jest bardzo wysoko, nei da się szybko grać.Jakość. niegtóre progi zauważyłem ,że mają na brzegach obicia? Niedoróbki w każdym razie. Podstrunnica też ma skazy. Dobre to że progi równo nabite.Galki są pro, elektronika to zupełne dno, pickupy zmieniłem, to brzmienie momentalnie urosło o 200/300 zł.Przykro mi stwierdzić to, lecz gitara nie jest z litego drewna. Jest z wiórów! To wiórolep!!Tyle że klucze trzymają, jakoś tam wygląda (czarna i czerwona podpalana) oraz że jakoś tam wygodna jest jednak, nie uratują fatalnych usterek, które są po prostu nie do przyjęcia.Gitarę jak najbardziej polecam - ale to jednorazówka na pół roku. Potem czym prędzej sprzedać, kupić sobie coś porządnego (np. shecter Omen Extreme - miód!)

Wg mnie bardzo dobra gitarka. Może nie ma najlepszego brzmienia, ale do studia się nadaje :). Polecam dla tych co zaczynają przygody z gitarą, a nie chcą dużo wydawać :)

Sprawdziłam go na kilku wzmacniaczach, przesterach, nawet przestroiłam z E do D i muszę przyznać, że ma całkiem niezłe brzmienie, więc z tej racji jeszcze nie odczuwam potrzeby kupna czegoś z wyższej półki. Brzmienie bywa zaskakujące, chociaż często nieco przytłumione. Największego pazura otrzymałam na bardzo dobrym overdrive. To wiosło kupiłam za 700zł; jest dostępne w wersji dla leworęcznych, czyli dla mnie w sam raz. Słyszałam też, że ogólnie Les Paul dobrze się sprawdza. Nie sądzę, żeby Special 2 był gorszym instrumentem. Wygodny, dobrze wykończony, dobrze stroi. Za taką cenę trudno o coś lepszego.

Gitarę mam rok. Jestem z niej zadowolony, nie ma większych wad, ale minusem są słabo trzymające klucze... Kiedy kupiłem gitarę była wyregulowana, jedynie musiałem troszkę skorygować menzurę... Porównując ją z Cortem X2, lub Washburnami z tego działu cenowego, wygrała... Nie ma może szybkiego gryfu, ale jest wygodna. I brak wyprofilowania korpusu w ogóle mi nie przeszkadza. Jeśli chodzi o przystawki, to dwa humbuckery się sprawdzają, osobiście gram na ustawieniu "rhytm", jest to ciepły, przyjemny dla ucha dźwięk. Jest to najlepsza kopia Gibsona... Jeśli ktoś gra na gitarze klasycznej, i chce kupić elektryczną do nauki, to polecam.

Kupiłem tą gitare 1 rok temu i bardzo mi ona odpowiada :D Prawie w ogóle sie nie rozstraja jest świetnie wykonana :D jak dla początkujących jest ona świetna polecam :D

Nabyłem tą gitarę w drodze wymiany - dałem jednego z moich elektroakustyków, dostałem tą gitarę + kasę. Miałem kupić trochę lepsze wiosło, ale na razie zostałem z tym - nie mam paru tysięcy żeby kupić coś co mnie zadowoli, a "polepszanie" małymi kroczkami mnie nie interesuje.Ale zostawmy historię, czas na recenzję - będzie szczera, bo nie mam zamiaru tej gitary sprzedać w najbliższym czasie a chcę też żeby potencjalny kupujący był świadomy tego co robi - czytając większość pozostałych recenzji pisanych przez 12-sto latków z dyzortografią raczej trudno wyrobić sobie opinię.Gitara którą mam ma niecałe 3 lata, jest w stanie ogólnym bardzo dobrym.1 rzeczą za którą się zabrałem, było uporządkowanie mostka: FABRYCZNIE brakowało możliwości regulacji menzury bo 2 z "podstawek" były odwrócone w drugą stronę, przez co nie można było uzyskać czystego dźwięku. po tym zabiegu, regulacji gryfu i menzury, dobraniu odpowiednim strun mogę powiedzieć że gitara stroi. Ale tutaj uwaga - mi zajęło doprowadzenie jej do strojenia 2,5 godziny.Gitary te prosto od producenta / ze sklepu wysyłkowego / allegro nie stroją, bo nie są w chinach regulowane - grałem na 3 innych egzemplarzach i jeden miał oktawę B na 13 progu, a pozostałe niewiele lepiej wypadaly.Wygoda gry:Szczerze - dla mnie jest tragedia. mam dość krótkie palce i straszny problem z sięgnięciem małym paluchem do grubej E, szczególnie w wyższych pozycjach. Gryf jest gruby i toporny. Szerokość mi odpowiada, ale grubość sztyla od łopaty utrudnia skutecznie granie. Gitary do których porównuję: Ovation Legend, Ovation Celebrity CP 2002, Crafter ED-50CEQ (akustyki), Cort KX-1, Washburn X-50, OLP Petrucci. Każda z tych gitar (nawet akustyki) bije na głowę tego epiphone'a wygodą gry.Brzmienie:2 humbuckery marnej jakości. Piecem trochę nadrabiam brzmienie (Flextone III Plus) ale jest cienko.Przester jest jaki taki w ustawieniu przełącznika na sam dół, w pozostałych poz7ycjach jest "matowo" i bezbarwnie... dźwięk jest zdecydowanie zamulony i nieprzyjemny.Kanał czysty jest przyzwoity na środkowym ustawieniu przełącznika.Górne ustawienie jest mocno przymulone, i nic z niego nie da się zrobić.Gitara absolutnie nie ma sustainu, to o czym ktoś pisał że ona długo rezonuje to jakas bzdura pisana przez kogoś kto się chce dowartościować. Gaśnie w ekspresowym tempie (struny 10-47), głównie za sprawą laminatowego korpusu i wklejanego gryfu.Klucze - u mnie B notorycznie puszcza, i bynajmniej nie jest to wina źle naciągniętych strun.Dokładne też nie są - ot, takie, zwykłe klucze, nawet nie olejowe.Jakość wykonania.Tutaj nie mam zastrzeżeń, poza wspomnianym już fatalnym ustawieniu mostka.Nie widać zachlapań kleju, progi się trzymają w całkiem niezłym stanie, były nabite równo. lakier nie rysuje się łatwo. generalnie pozytywnie tutaj.Osprzęt jest słabej jakości. ale czego oczekiwać po gitarze za tą cenę.Podsumowanie:Gitara _nadaje się_ do nauki gry. Wygodniejszy gryf by zdecydowanie nie zaszkodził, ale strojenie tego "wiosła" (po ustawieniu) nie będzie nastręczało problemów i zniechęcało. Na pierwsze pare miesięcy wystarczy.Absolutnie nie polecam tej gitary komuś kto już grał parę miesięcy / lat i chce się przesiąść z jakiegoś sky waya czy wynalazku z allegro na coś lepszego. Lepiej dozbierać i kupić jakiegoś Samicka czy też poszukać w Washburnach (ale w półce powyżej 800 zł) i się nie denerwować później.Generalnie, gitara jest tania i to widać i słychać, ale solidność wykonania daje nadzieje na całkiem niezłą żywotność tego produktu. Jeśli masz 600 zł, i wiesz że nie uzbierasz więcej - zagraj na samicku MB-2, może na jakimś Washburnie i zobacz jak leżą. Gitara jest warta tych pieniędzy, ale nic więcej.

Kupiłem speciala pół roku temu i jestem bardzo zadowolony! Brzmienie bardzo dobre, grając na innych Les Paulach Epiphonea nie widziałem różnicy:)Jest jescze jeden duży plus.... prawie wogule się nie rozstraja! Niestety co do wykonania można mieć pretęsje, bo w niektórych miejscach lakier odprysł mi po 2 miesiącach, ale poza tym nie miałem z nim najmniejszych problemów:) polecam szczegulnie tym, którzy dopero zaczynają grać, ale też dobra jest dla tych bardziej zaawansowanych:)

Ta gitara jest robiona w chinach!!! Aha Stefan Iron - --- Co do tego, że w corcie brzęcza progi to nie problem, wystarczy podkręcic troche wyźej mostek. Lepiej mieć cos dobrego w swojej cenie i w swojej kategori niz najgorszy produkt z najlepszej firmy.