Witam!
Moja siostra, lat 50, ze stopniem niepełnosprawności akurat podpisała z nimi umowę. Oczywiście tego nie pamięta. Podejrzewam, ze jak w większości przypadków przekonano ją argumentami „ obniżka ceny energii”, „ jak Pani nie podpisze to wyłączą prąd”, albo „ mamy dla Pani super dodatkową ofertę typu Bezpieczny Dom, Hydraulik 24 itp” Hahaha.
Krótko mówiąc, podpisała. Dzis przyszły rachunki miesięczne za okres pół roku, każdy na kwotę 94,18. Jak patrząc na specyfikacje faktury, to z tej kwoty musi płacić 40 zł na jakieś usługi dodatkowe i 10 zł za certyfikat tej firmy???? Suma Summarum do każdego rachunku trzeba doliczyć 50 zł za „cos”. Zostaje 42 zł za zużycie prądu na miesiąc. Ponoć prognoza... Po 6 miesiącach przyjdzie inkasent, spisze licznik, wystawi fakturę za 6 miesięcy i odbiorca dostanie zawału!
Gwarancja stałej ceny jest tylko na rok, a potem...strach sie bać, zważywszy ze okres zawarcia umowy, w tym przypadku 60 miesięcy! Słabo to widzę. Zadzwoniłam do Enrexu (odbierają telefony) i tylko potwierdziłam ze taka umowa została zawarta i obowiązuje. Zadzwoniłam tez do poprzedniego dystrybutora energii, w tym przypadku PGE ( woj. Mazowieckie) i tam dowiedziałam sie jak to wyglada w obecnej sytuacji. Otóż, od marca br. Siostra będzie otrzymywać 2 faktury. Od PGE za dystrybucje (ok 20 zł miesięcznie) i za obrót ,od Enrex, czyli za faktyczne zużycie prądu plus 50 zł opłat za „ nie wiem za co”. Gwarancja ceny jest tylko na rok, a,potem hulaj dusza piekła nie ma! Plus oczywiście te opłaty stałe w wys 50 zł. PGE zaleca cierpliwość ???? ze te nowe firmy zazwyczaj upadają i klient wróci do macierzy. A jesli nie? Można oczywiście rozwiązać umowę ( bo odstąpienie od umowy przysługiwało tylko 14 dni, o czym większość nowych abonentów nie zdawała sobie sprawy). Można rozwiązać umowę ,obowiązuje termin miesięczny. Oczywiście jesteśmy zobligowani do zapłaty kary porządkowej ( 20 zł razy ilość miesięcy pozostałych do końca zawartej umowy. Dużo. Ale ale, Enrex tez ma prawo rozwiązać umowę, z przyczyn od nich niezależnych. I...taaadam, takie same kary porządkowe obowiązują! Trzeba pilnować terminu w którym kończy sie umowa i na...54 dni, trzeba powiadomić Enrex o chęci nie przedłużenia umowy. Ja powiem tak, jesli UOK nie zrobi nic, to trzeba poczekać po tych 6 miesiącach na wyrównanie (dopłata) do faktury za zużycie energii. I policzyć sobie czy nam sie to opłaca. Zważywszy ze przez 60 miesięcy płacimy co miesiąc 50 zł „innych kosztów”. Bo moze sie okazać ze bardziej będzie opłacało sie zaplacic karę porządkową niż ciągnąć tą umowę pełną niewiadomych przez 5 lat! Hmmm....
Wysłane z iPada
Cena/Jakość
Obsługa klienta
Oferta