bank jak bank,ale drogi jak cholera za wszystko trzeba płacić nie ma nic darmo.Aby tam wziąć pożyczke dochód netto musi przekraczać 2000 zł netto to tak samo z Aliorem bank Dwa banki złączyć razem DB+AB=0,mam dobra historie kredytowa jak i zarobki i co w DB odmowa w Aliorze również a w innych bankach po za bankiem bez ale żadnego mogłam skorzystać z propozycji pożyczek. DB bank nie jest przyjaznym bankiem miałam tam otwarte konto, ale go postanowiłam zamknąć, bo opłaty były duże za cokolwiek prowadzenie konta, korzystanie z karty do bankomatu za przelewy, prowizje i inne opłaty. A obsługa banku przeciętna nie za specjalna.Poważni ludzie tam pracują z podniesionymi głowami jak jacyś pańszczyźniani tego banku i tej placówki, gdzie miałam konto i przyjemność współpracować z nimi. Czy polecam i tak i nie nic do nich nie mam, nic się nie wydarzyło co mogło mnie wkurzyć i wyprowadzić z równowagi. Ale czytając opinie bank nie cieszy się dobra opinia, żadko kto pochwala współpracę z tym bankiem a ktoś stracił 10 tys przez inwestowanie, co jest ryzykowne zarabiasz, albo tracisz tak się gra na giełdach, dziś ma się farsę a jutro czczy za tydzień za miesiąc fiasko klapa 10 tys. stracić uff bym tego nie przeżyła.Ja systematycznie oszczędzam, odkładam co miesiąc sporą kwotę,by mieć gdyby coś się w życiu wydarzyło różnie to bywa w tych czasach to pod ręką są zapasy, niż to ,aby lecieć do banku po pożyczkę, czy kredyt, gdyby mi z konta ubyło 10 tyś. przez bezmyślność swoja, czy z winy banku bym chyba zwariowała z wściekłości. Choć banki są nie święte również okradają swoich klientów wiem, bo widzę codziennie w bankowości elektronicznej, ile sobie ot tak pobierają za co na co, po co w jakim celu, to co jest pobrane jest w wyciąg,a kiedyś patrzę na kwotę moje konto w necie i w momencie hyc nie ma 50 zł. Ja mam konto w banku, który połączył się z BGŻ kto wie co to za bank niech sobie sprawdzi na różnych stronach internetowych. Jestem z nimi od 6 lat i nigdy nie miałam problemów z obsługa banku, z otrzymaniem pożyczki, wszystko jest niby w porządku tylko jak wspomniałam lubią skubnąć z konta drobną kwotę od czasu do czasu, bardzo rzadko, ale jednak, drobne niby kwoty,aby nie do patrzyć się, a ja mam oko dobre i na oczach w necie w bankowości elekronicznej myk nie ma 50 zł, potem było 94 zł dwa razy pobrali, była reklamacja, spór i oddali z nawiązką i przeprosili listownie za taki stan rzeczy. Ale co jedna pracownica stołek straciła w pracy w bankowości przez jej pazerność. Nie warto zabrać nawet 3 zł,10 zł, aby potem wstydu się najeść przed koleżankami w pracy czy przed szefostwem. Przypał okropny musi być, aby się tłumaczyć po co tak zrobiła przed dyrekcją. Tak jest we wszystkich bankach, gdzie pracownicy do siebie kasę nabijają na konto, ale to się wyda tak, po co ta pazerność, wstyd, upokorzenie, dyscyplinarka,która dyskwalifikuje podjęcie innej pracy z takimi papierami z negatywna opinia pracownika przez dyrekcje. To wszystko z mojej strony. Nie dajcie się Polacy robić w bambuko tego Wam życzę.
Obsługa klienta
Oferta
Prostota obsługi