Opinie o Crafter ED-50CEQ

Miękka, lekka i ma bardzo ładne brzmienie. Gram na niej już 4 lata i jestem bardzo zadowolony. Jak najbardziej polecam!

Witam,na wstępie chcę zaznaczyć że kupiłem tą gitarę na rynku wtórnym - ok. 3 letnią.Gitara ma układ aktywny shadow, chromowane klucze olejowe i jest wykonana z dobrej jakości materiałów.Gryf jest stosunkowo wygodny, w porównaniu do Takamine serii G wypada o niebo lepiej.Brzmienie, szczególnie akustycznie jest bardzo dobre. Głębokie, mocne, a rezonans płyty wierzchniej jest na tyle dobry że można wyjść po zagraniu akordu do kuchni, zabrać rzeczy z lodówki, wrócić a z otworu rezonansowego nadal będzie dochodziło przyjemne huczenie.Gitara jak do mnie trafiła miała struny dość wysoko, ja ją wyregulowałem tak że obecnie na 12 progu mam "prześwit' ok 3-3,5 mm na komplecie 12-54. Gitara zdecydowanie najlepiej brzmi na grubych strunach. 9-tki nie 'rozbujaja' tego pudła na tyle żeby się przyjemnei gralo. 10 to minimum, 11-12 to optimum. Strój... mój egzemplarz stroi całkiem przyzwoicie, nie jest idealnie - ale nie oszukujmy się, to gitara z niższej klasy średniej [1000-1800 zł nowa] i nie należy się tu spodziewać cudów. Ale nie jest, nie podpada w żaden sposób i można na niej całkiem fajnie sobie pograć.Progi jak do mnie gitara trafiła były dość zjechane, wymieniłem je na nowe u zaprzyjaźnionego lutnika za niewielkie pieniadze (140 zł) i po tym zabiegu otrzymałem praktycznie nową gitarę - tyle że już rozegraną.Układ aktywny jest, jego jakość jest średnia. W tej półce cenowej zresztą cudów nie można się spodziewać - dobry układ kosztuje sam w sobie powyżej 600 zł. Generalnie nadaje się do zagrania jakiegoś koncertu, na moim wzmacniaczu [marshall as50d] gitara brzmi ładnie po drobnych korektach brzmienia. Na sesję nagraniową jednak się - niestety - nie nadaje.

Omawiany Crafter - ED 50CEQ to gitara która mogłaby zyskać oceny bardzo dobre, gdyby poprawiono parę błędów/niedoróbek. Gitara dysponuje czystym, naturalnym brzmieniem, chociaż "unplugged" jest trochę za cicha, jednak to może być też kwestia cut-awaya, a także przyzwyczajenia mojego "ucha" do mojej drugiej gitary - Ovation Legend [deep bowl]. Gitarę kupiłem z zamiarem traktowania jej jako gitary "do wypadów" i jako taka sprawdza się bardzo dobrze.Ale może po kolei:Brzmienie gitary:rezonans - bardzo dobrystrojenie - dostateczny (na 12 progu odchylenia na grubej E są słyszalne, na 19 jest już naprawdę nieciekawie). Generalnie, mogłoby być lepiej, chociaż niewprawione ucho nie usłyszy "rozjazdów"dla mnie dużym minusem jest BARDZO marna reakcja gitary na wszelkiego rodzaju uderzenia o struny. Przeniesienie tego na wyjście również zostawia wiele do życzenia.Bardzo ładnie brzmią na tej gitarze flażolety. Trochę za mało basów. Na wzmacniaczu dźwięk jest całkiem ok, chociaż w porównaniu do ovation czy do yamahy apx-5 brakuje głębi.Wygoda gry:gryf nie jest tak wygodny jak w ovation, ale jest i tak dobrze. Problemem są struny, które znajdują się fabrycznie wysoko nad gryfem, a budowa mostka trochę ogranicza ich obniżenie. na 12 progu - 4,5 mm od gryfu.Osprzęt:klucze - chromowane - trzymają bardzo dobrze. Bardzo wygodna regulacja. Jeden z mocnych punktów gitary.Układ aktywny - za tą cenę - jest ok. cudów nie ma, ale nie odbiega jakością od innych układów montowanych w gitarach w przedziale 800-1300 zł.Progi - ok. Wykonanie - solidne,nigdzie nie widać zacieków kleju, nic się nie odkleja.