Opinie o Cort X-2

Jest to moje 4te wiosło i mam ją od 2 lat, dopiero po takim czasie zacząłem dostrzegać jej minusy...ale nie jest tak źle jak mogło być.-brzmienie 2/5- przetworniki mają mocny sygnał co przy srrrogim drivie daje rade natomiast brzmienie z nich żadne więc do czystego i do crunchu wogóle sie nie nadaje, no chyba ,że ktoś ma piec z wyższej półki(ja na szczęście taki mam)-osprzęt materiały 4/5, gitarka jest pod tym względem dobra, gryf sie nie krzywi, z progami nie jest tak aż źle jak wszyscy mówią, gryf do smigania, ciężka(czytaj dobra decha), wajcha bezużyteczna.-jakość wykonania 2/5, i tu jest pies pogrzebany, jak założyłem najgrubsze dostępne dziesiątki to MOSTEK PRAWIE MI WYLECIAŁ, wszystko inne jest ok, ale w tym modelu powinni zakładać stały mostek, naprawianie go zajęło mi całą noc...-cena/jakość 4/5 mimo wszystkich wad lepszej gitarki nie znajdzie się myśle nawet do 1000.Reasumując jest to fajne wiosło, powiem tak: zablokować mostek, wymienić przetworniki i wtedy mamy śmigacza z wysokiej półki.:)

Jako że parę dni temu przerzuciłem się na nowe wiosło , parę słów o starym :Gitara wyścigowa, nada się w sam raz do cięższego brzmienia :) Wygodna co ważne . Brzmienie :Za tą cenę nie spodziewajcie się rewelacji, gitara brzmi jak za gitarę za niecałe 600 zł bardzo okej w tej półce, jednak przystawki nie są z najwyższej półki - nie zabrzmicie jak Slayer na niej :)Jakośc wykonania : nie mam zaufania do made in Indonesia/China, niemniej gitara wykonana jest jak za tą cenę po prostu dobrze. Gryf nie kuje jak kaktus- jest wygodny, wyścigowy , gitara stroi jak należy, klucze chodzą okej, minus za mostek - od razu do blokady - niepotrzebny bajer :)Osprzęt, materiały - taki jak za tą cenę - nie za specjalny, ale nie jest to kupa z biedronki :)Cena jakośc - na pewno opłacalne. są od niej droższe i gorsze gitary , ona myślę że jak za tą cenę jest okej. Gitara w sam raz do nauki :)

moim zdaniem gitarka jest najleprza ze wszystkich tańszych w przedziale cenowym do 800 zł ma kilka wad bardzo niewielkich mianowicie bardzo miękkie progi (ja swoje musze wymienic za jakies 2 miechy) i klapa z tyłu troche zle wykonana ... moim zdaniem tyle z wad nie licząc jeszcze jednej skromnej mowie o uzywaniu wajchy... klucze są troche za słabe ale bez uzywania wajchy stroj trzyma nawet do 4/5 dni. plusami jest oczywiście piękne brzmienie wydobywające sie z 2 hambukerow gitara najlepiej sie czuje w ciezszych rytmach (ja gram alternative metal) i moim zdaniem spisuje sie idealnie co do wygladu calosc wyglada bardzo imponujaca szczegulnie perłowa czerń daje tej gitarze niepowtarzalny klimat + jeszcze unikalny kształt drewna dopełnia efekt.moja rada jest taka : grac nie przestawac struny na początku troszke szybko sie rozstrajają ale to wina świerzości sprzetu wiec nie przejmujcie sie tym z czasem to minie a jeszcze co do strun radzilbym wymienic je na samym początku po zakupie gitary na jakies leprze... na np korzystam ze strun sygnowanych przez C. Santanę struny bardzo dobrze się spisują a w połączeniu ze świetnym gryfem gitary ręka dosłownie "pływa" po gryfie :) pozdro i sory za ortografy ^.^

Witam. Kupiłem tą gitarę rok temu. I przez ten rok była intensywnie przeze mnie eksploatowana, po kilka godzin dziennie. Postaram się dlatego napisać rzetelną i wiarygodną opinię. Po kolei. WYGLĄD. Tutaj 5/5. Gitara wykonana perfekcyjnie. Oryginalny kształt, lakier grubo i równo nałożony, wysoki połysk. Gitara prezentuje się doskonale. BRZMIENIE. Szczere 3.5/5 Nie jest to mocna strona tej gitary. Szczerze przyznaje, że stratocaster niefirmowego dean'a za niecałe 300 zł brzmi lepiej. I to we wszystkich stylach grania. Niemniej jednak nie mając porównania, wydaje nam się, że Cort brzmi przyzwoicie. GRYF. Ten element to natomiast silna pozycja w tej gitarze. Sam fakt 24-ech progów czyni tą gitarę lepszą technicznie od konkurencji. Poza tym gryf jest bardzo wygodny i szybkie i zaawansowane poruszanie się po nim jest naprawdę łatwe. Równy. Wypfofilowany. Ideał. Zdecydowanie 5/5. PROGI. Największy minus tego wiosła. Są za miękkie (szybko się ścierają). Mój znajomy, który też ma ten "sprzęt" jest już po wymianie (która była niestety konieczna). Ja tego nie zrobię. Zamierzam sprzedać gitarę. A jeśli chodzi o dobre strony progów w tej gitarze, to niezaprzeczalnie są duże, równo nabite no i 24. A jeszcze bym zapomniał. Struny brzęczą w niektórych pozycjach, a w niektórych pozycjach (ja miałem takie dwie[na 8-mym progu na strunie e(cienkiej) i na 14-tym nastrunie G] przy podciągnięciach odchodzi bezczelny fałsz w dosłownym tego słowa znaczeniu. Ocena 4/5. KLUCZE. W porządku. Chodzą leciutko. Dobrze trzymają strój. 5/5. STANDARDOWE STRUNY. Radzę od razu zmienić na nowe. 3/5. MOSTEK. Na początku gitara szybko się rozstraja. Ale to wina nowych strun, które dopiero się rozciągają. Po tygodniu problem znika i gitara dobrze trzyma strój. O ile nie działamy wajchą. Bo jeśli działamy, to należy nastawić się na strojenie co 2, 3 dni. Jak ktoś ma dobry słuch to po 1 dniu grania ucho go zaboli. Ocena w przypadku schowania wajchy do pudełka. 5/5. To tyle z konkretów. Nie będę pisał np. o przetwornikach osobno bo to się zawiera w brzmieniu itd. Na koniec opinia od siebie. Odradzam kupno tej gitary. Nie kupujcie tylko dlatego, że inni ją kupują lub, że kosztuje ponad 500 zł. Można kupić lepszą gitarę taniej. Nie mówię tu o sky'way'ach, ale przejść się ze znajomym może muzykiem i "poszperać" w tańszych gitarach(sky'way sky'way'owi nie równy pamiętaj, wybierz najlepszą z kilku tegosamego modelu jeśli są w sklepie), bo zakupu Corta nie polecam. Aha. Jeszcze jedno. Washburny to to samo co Corty. Z tej samej fabryki. Mają lepsze brzmienia, ale reszta taka sama. Miękkie progi, te same materiały. Pozdrawiam. I życzę miłych zakupów i kariery gitarowej.

Gitara jest bardzo dobra mam ją już jakiś czas i jestem z niej zadowolony. Nawet przy niewielkim piecu jaki posiadam gitara ma super brzmienie. Wajcha też działa elegancko. Może jest troche ciężka ale można się przyzwyczaić. Struny są na początku nienajlepsze i dla mnie troche za cienkie ale to już kwestia gustu. W tej cenie to jedna z lepszych gitar jakie są na rynku. Polecam.

Gitara ma świetne brzmienie, wystarczy tylko odpowiednio pokręcić gałkami wzmacniacza ;). Jak na taką cenę naprawdę dobre. Wygląd jest przyjemny, gitara wygląda jak gitara, a nie jak zabawka. Jakość też jest dobra, gorzej z osprzętem. Klucze się nieco luzują (można to poprawić), no i wejście na kabel się odkręca (po jakimś czasie można nabrać wprawy i tak przykręcić, że jest ok). Trochę mało estetyczne są klapy kryjące "wnętrze", ale jak się gra to tego nie widać ;). Gitarę podłączam do komba Fender FM 65 R (obecnie wyparte przez nowe Frontmany).

Generalnie nie jest zbyt dobrze wykonana (pod względem staranności). Przez ruchomy mostek bardzo się rozstraja, ale jak się go nie używa to trzyma strój całkiem przyzwoicie. Z zewnątrz wygląda ładnie, ale w środku widać badziewność wykonania, mój model miał krzywo powkręcane wkręty i generalnie nie za ładnie to wyglądało jak się odkręci pokrywy. Jakość brzmienia pozostawia trochę do życzenia, osprzęt i materiały nie są rewelacyjne. Za to ma jedną zasadniczą zaletę - cenę. Nie oszukujmy się, jeżeli ktoś zamierza dopiero uczyć się grać, wydaje się to być najlepsza gitarka na początek. Jej brzmienie bije na głowę inne gitary w podobnej cenie. Cort kosztuje obecnie około 600 pln, do ceny 850 pln nie ma lepszej gitary, chyba ze jakies używane ibanezy czy 'majonezy', ale to nigdy nie wiadomo w jakim stanie, lepiej kupić nową. Poza tym jest NIESAMOWICIE WYGODNA, bardzo przyjemnie się na niej gra. I to sprawia, że do nauki czy na początek grania cort deklasuje wszelkie inne gitary z tej półki cenowej. Koniec kropka.

Kupujemy gitarę... pierwsze wrażenie... super! Aż niemożliwe, że za te pieniądze stajemy się posiadaczami takiej gitary. Wszystko wizualnie wykonane perfekcyjnie. Połysk... a ten kolor...ehh. A te kształty. Można się rozmarzyć. Zaczynamy wydobywać pierwsze dxwięki. Cudownie. Palce same chodzą. Mega wygodna i bardzo czuła. Hammerki słychać przy lekkim uderzeniu w próg. A L E gramy kolejny raz i kolejny i już nie jest tak różowo. Ale po kolei. Klucze w porządku... chodzą leciutko i spełniają swoją funkcję... ładnie trzymają. Mostek w porządku... to nic, że nei jest stały... gitara dobrze trzyma strój. Wszyscy narzekają, że szybko sie rozstraja... ale tak jest przez pierwsze kilka dni, dopóki się struny nie rozciągną. Potencjometry... chodzą jak naoliwione... leciutko. Trójpozycyjny przełącznik... bardzo dobry... w każdej pozycji zupełnie inne brzmienie. Ja preferuję humbucker przy mostku. Waga... gitara jest lekka... miałem dużo cięższe w ręku. Gryf... mega wygodny... w każdym miejscu gryfu czujemy identyczny komfort... przemieszczamy sie z 3 progu na 19 i ręka nie musi wykonywać akrobacji jak w innych gitarach. Podstrunnica... gruba i miła w dotyku. Progi... to jest właśnie ta ciemna strona tej gitary. Wprawdzie są duże, równo nabite i solidnei wykonane... ale są zdecydowanie za miękkie. Dość szybko się ścierają co nie powinno mieć miejsca przy gitarze przeznaczonej raczej do solówek. Ale spokojnie... nie zetrą się w tydzień. No i jeszcze brzęczą w niektórych pozycjach. Brzmienie... gitara nadaje się do wszystkiego. Przetwornik przy mostku do agresywnej muzy a środkowe ustawienie przełącznika do lżejszych klimatów. Gitara ma większość zalet. Do jedynej wady zaliczyłbym progi. Wybór pozostawiam Wam.

Jest to dobra gitara jak te cene, posiada zalety jak i wady. Kupiłem ją pare miesięcy temu. Mam o niej dobrą opinie. Byłem z nia raz u lutnika, zmienił mechanike i dołozył nowe pickupy.

Jestem zadowolony z tego produktu. Mam go rok. miałem do wyboru jeszcze inne gitarki ale ta sprawdziła sie lepiej. Podobają mi sie też corty np. g - 210

X - 2 to swietna gitarka, ma super gryf i korpus, wygląd, brzmienie cool, wiem bo grał na niej artysta światowej sławy jak ją kupywałem to mi ją polecił, powiedział, że ta gitara ma kopa. Miałem do wyboru jeszcze Epiphona Special 2 ale był do niczego gryf i wogóle, Ibaneza ale był uzywany i troche obrysany. Kupywałem gitarke w stanach w Chicago, Dałem za nią po przeliczeniu na polskie ok.500zł. Prócz tej gitary mam Fendera Stratocaster Deluxe American, Starego gibsona, telecastera 79, Corta x - 11, Corta M- 600 i Dean ' a. Cort x - 2 był moja pierwszą gitarą. Teraz ma zamiar kupić Fendera Jaguara albo Mustanga.

Gram na tym od roku. Gitarka ma wiele zalet ale i wady. Gra sie na niej wygodnie, świetnie wygląda, ma ciekawe brzmienie, niewiele kosztuje i jest wykonana z drewna, a nie sklejki (ale to juz raczej norma nawet za ta cene). Do glownych wad zaliczylbym mostek (staly bylby lepszy, szczegolnie ze to jest gitara przeznaczona do nauki), progi (struny dzwiecza na niektorych pozycjach - nie wiem czym jest to spowodowane, ale mam juz 3 komplet strun roznej grubosci i ciagle to samo). Tak poza tym gitara niezle stroi po progach (chociaz aby uzyskac dzwieki idealnej wysokosci trzeba sie nakrecic srubokretem), brzmienie ok, moze troche za slabe jak na gitare do grania ciezszej muzyki. Ogolnie jest to bardzo dobra gitara do nauki i za ta cene nie ma co szukac lepszej, bo po co (no chyba ze sie na czyms takim chce cale zycie grac).

brzmi na moje ucho dobrze ludzie z którymi gram jammy sądzą tak samo mimo że mają muzyczne wykształcenie a ja nie wykonanie dobre bo są maleńkie mankameny typu niedokręcone klucze [to wychodzi przy zmianie strun] niedokręcone wejście jack ale to wszystko kwestja złapania za klucz 2minuty i po sprawie materiały bardzo dobre ładne słoje gryfu mi przypominają chałwe xD równiutki błyszczący korpus ale osprzętu nie daruje! tremolo póki nie założyłem trzeciej sprężyny [co daje efekt sztywnego mostu] strojenie gitary doprowadzało mnie do szewskiej pasji struny też lepiej odrazu wywalić na tej lini to dno ale jak sie zastosuje moje patenty to wszystko gra #1 sprężyna #2 struny music man'a [ernie ball] no i potencjomert głośności nie jest należycie ekranowany i nie odkręcony na maxa buczy ale to tez na własną ręke poprawić można konsensus jest taki iż po powyższych zabiegach wiosło gra i trąbi lepiej niż zespół Kombi za tą cene da sie ją śmiało porównać z tańszymi esp

Wygląd: ideałBrzmienie: czuć delikatny niedosyt, ale w porządkuProgi: duże i twardeGryf: superKlucze: dobre ale nie idealneNadaje się do wszystkiego mimo H-H. Wystarczy zmienić barwę przełącznikiem i można grać z takim samym brzmieniem intro nothing else metters czy zwrotke fade co w oryginale.Polecam.

Niekupywac Corta ani Washburna Ludziie czy wyscie poszaleli za takie cany to macie uzywanego mayonesa albo nowego epiphone speciala 2 !!!!Epiphone Les Paul Special II jest jednym z najbardziej popularnych modeli serii Les Paul. Posiada wszystkie najważniejsze elementy gwarantujące niepowtarzalne brzmienie Epiphone: Mostek Tune-o-matic (patent Gibsona z 1954 roku), strunociąg Stopbar (patent Gibsona z 1953 roku) dające niesamowity dźwięk i sustain oraz dwa otwarte przetworniki typu humbucker (skonstruowane przez Gibsona w 1957 roku). Epiphone to znakomity stosunek ceny do jakości. Epiphone Les Paul jest jedyną autoryzowaną kopią Gibsona gwarantowaną przez samego mistrza Les Paula.Polecam Sp2 !!!

Ogólnie jest niezły ale ma swoje wady jak i zalety. Na poczatku szybko się rozstraja i brzęczą struny. W ogóle to radze odrazu kupić nowe struny, bo te są poprostu do niczego.

Gitara jest ok, ale już od początku miała problemy ze strojeniem. Nie udało mi się nigdy zagrać czysto chwytów barowych (na innych gitarach bez problemu, jeśli ktoś chciałby podważyć moje umiejętności). Ponadto, gdy zbyt mocno wciśniemy strunę, wysokość dźwięku drametialnie wzrasta (nawet do 25%!). Gra nadaje się do przesteru, gdzie nie będzie aż tak słychać drobnych usterek i niedostrojonych dźwięków. Mostek tremolo służy chyba jedynie do zabawy.

Corcik X-2 to moje dziecko, które kupiłem lata temu i zaczarowało mnie!! To jest moja pierwsza gitara i będe ją miał już zawsze. Jest świetnie wyprofilowana, super wyrzeźbiona i wyważona. Większość gitar w takiej, a nawet wyższej cenie ma z tym problemy!Gitara kosztuje grosze, a ma naprawde nie najgorsze brzmienie i wykonanie. Co prawda przystawki nie są z górnej pułki, ale nie jest to też "syf". Zagrałem tą gitarą już niejeden koncert i na prawde zyskała sympatyków- głównie wśród akustyków, którzy chwalili gitare i nie mieli problemu z jej ustawieniem.Gdyby komuś nie podobało się brzmienie przystawek, zawsze może je wymienić i nadal zaoszczędzi na gitarze !!

Jetsem bardzo zadowolony, gitarka bardzo dobrze brzmi, trzyma stroj i swietnie wykonana. BARDZO wygodny gryf no i ten wyglad...;). Stosunek jakosci do ceny po prostu super. Idealna dla pczatkujacych i nie tylko. Po wymianie strun, przetwornikow i mostka to wg mnie dobry sprzet nawet dla dosc zaawansowanych wymiataczy

Gitara świetnie wykonana. Posiada bardzo dobre, rockowe brzmienie. Oprócz tego gitara prezentuje się świetnie pod wględem estetycznym. Jedyny minus za mostek, mógłby być lepiej wykonany.