Z przykrością muszę napisać jedną z wielu suchych recenzji, ponieważ nie miałem przyjemności przetestować tak urzekającego mnie elegancją telefonu jakim jest BenQ-Siemens SL91...Tym widokiem nie mogę nacieszyć moich oczu. Czarny telefon wykonany z tworzywa przypominajścego szkło, jest to plusem dla oczu, ale nie mogę też stwierdzić czy takze i minusem. Tworzywo to jest mi nie znane więc równie dobrze mogę przypuszczać że będzie narażone na zarysowania co będzie okropnym efektem. Nietylko ta czerń o której swego czasu każdy marzył w telefonie, ale także przyciski reagujące na dotyk( styl znany z LG KG800, czy samsunga D900), wysówana klawiaturka. Trzeba sobię zadać pytanie czy to wygoda czy tylko szpan....Ogromnym atutem tego telefonu jest wyświetlacz QVGA (320x240) wyświetlający 16000000 kolorów, jednym słowem czystość obrazu i realizm. Aparat 3,2 mpix , lecz bez autofocusa i przynajmniej diody oświetleniowej, mam tylko nadzieję że funkcje aparatu nie kończą się na zoomie i zmianie wielkości obrazu jak to ma miejsce w poprzednich członkach rodziny BenQ-Siemens (EF81, El71 itp.). Pamięć jest ograniczona do 64 MB co nie stanowi problemu gdy zaopatrzymy go również w kartę microSD 1GB, pomieścimy bardzo dużo naszych kochanych MP3, które poprawiają nam nastrój w każdej sytuacji:) Cena jest mi nie znana gdyż nie znalazłem punktu gdzie mógłbym go dostać, więc dlatego za to otrzymuje 4. Jeżeli wierzyć parametrom jakie przedstawił nam producent firma BenQ-Siemens(Siemens- posiada swoich fanów, ale i też wrogów) to mamy dostepne 4h rozmów i 300 h czuwania, co się okarze brednia tak jak z telefonem EL71, ale że to tylko moje insynuacje dlatego wystawiam 4. I chociaż mógłbym tu bez końca o zaletach i wadach które dostrzegam nie będe się dłużej rozpisywał. Mam nadzieje ze podzielacie moją opinię bo ja mimo wszystko pozostaje fanem Siemensów i daje WIELKI POZYTYW, chołd dla twórców:D
Bateria
Cena/Jakość
Jakość wykonania
Parametry
Wyświetlacz
