4 maja - zakup mebli, zamówienie w pełni opłacone przelewem. Maksymalny czas oczekiwania na przyjęcie towaru do magazynu 14 dni. 13 maja - dzwonię do BOK w celu informacji, czy nie będzie opóźnień. Konsultantka informuje mnie, ze wszystko jest ok. Towar po przyjeździe na magazyn centralny zostanie wysłany w ciągu 1-2 dni roboczych. 19 maja - otrzymuje maila z info ze meble są skompletowane i gotowe do wysyłki na magazynie centralnym. 21 maja - dzwonię do BOK zaniepokojony, gdyż nie otrzymałem żadnego potwierdzenia nadania przesyłki. Pani konsultantka informuje mnie, ze czas wysyłki to 15 dni, zasłaniając się ilością zamowien. Określa termin dostawy na maksymalnie 3 czerwca. Obiecuje, ze skontaktuje się ze mna ktoś w celu ustalenia bliższego terminu. 22 maja - zero kontaktu z Agata Meble. Dzwonię sam. Ta sama śpiewka. Infolinia zasłania się tym, ze są zewnętrzna komórka i nie maja możliwości nic zrobić. Proponuje, ze sam odbiorę towar z magazynu, który znajduje się pod Piotrkowem Trybunalskim. Pani informuje mnie, ze nie ma takiej możliwości. 23 maja - otrzymuje odpowiedz na messengerze od Agata Meble, która jest kopia rozmowy z BOK, z tym ze termin dostawy to 4 czerwca. Oczywiście zasłanianie się epidemia i ilością zamowien. Tak wyglada moja historia. Definitywnie coś u nich nie gra. Jakieś wewnętrzne problemy. Nie wierze w ta scieme z epidemia czy transportem. Zamówienie zostało złożone w okresie większych obostrzeń niż mamy teraz. Ponadto w ostatnim czasie zauważyłem ze firmy kurierskie niesamowicie dobrze radzą sobie w obecnym czasie i robiąc zakupy w innych sklepach nie było żadnego problemu. Priorytetem podczas zakupu był termin dostawy. Założyłem tydzień opóźnienia. Gdyby wiedział, ze tak długi czas mam oczekiwać na zamówione produkty, nie skorzystałbym z oferty Agata Meble i kupiłbym gdzie indziej. Jawne wprowadzanie klienta w błąd. Nie polecam!
Cena/Jakość
Obsługa klienta
Terminowość