Opinie o Ryanair

Chciałem zapytać kierownictwo firmy, kiedy Ryanair wypłaci mi pieniądze za zniszczony bagaż, do czego zobowiązał się w korespondencji mailowej, którą jeszcze na początku ze mną prowadził. Kupiona dzień wcześniej, nowa walizka wyglądała po locie z Bydgoszczy do Bristolu, jakby wpadła w paszczę krokodyla, który obdarł ją pasami ze skóry. O tym, co zostało z zapakowanych w niej rzeczy nie będę pisać, proszę sobie to wyobrazić. Aktualnie Ryanair udaje, że nie istnieje, zablokował możliwość korespondencji poprzez ich stronę, nie odpowiada również na maile. Poważana, światowa firma, o wysokich standardach, a zachowanie "menagementu" poniżej normy. Gratulacje.

Niestety zniszczyli nam walizkę, po zgłoszeniu szkody, "spece" z Ryanair stwierdzili, że to tylko uszkodzenie kosmetyczne gdzie zostało dosłownie zgniecione plastikowe wnętrze walizki. Poza tym kto to widział żeby rozdzielać pasażerów o tym samym nazwisku ( w domyśle mąż i żona) Tylko po to żeby wy7kupić miejsca obok siebie? Żałosne.

Brał profesjonalizmu obsługi naziemnej i powietrznej

Zachorowałem i musze wstawić się w szpitalu a Ryanair mi odmówił zwrotu pieniędzy!!!

Nie polecam, bagaże zniszczone. Nigdy więcej lotów tymi liniami. Warto kupując wycieczkę zapytać kto obsługuje lot. Ryanair odradzam chyba, że ktoś chce mieć zepsute wakacje i przepakowywać się do nowych walizek bo te w które byliście spakowani nadają się na śmietnik dzięki obsłudze Ryanair. A i jeszcze nerwy i stracony czas na odzyskanie pieniędzy, kto wie czy nie latanie po sądach, bo narazie jeszcze nic nie wiadomo. Ryanair odsyła do ubezpieczalni, a ta zaś do Ryanair. Więc nikt nie chce oddać pieniędzy.Lepiej dopłacić i wybrać inne linie.

Sytuacja miała miejsce w Wenecji w drodze powrotnej z urlopu. Spółka nie zapewniła nam odpowiedniej opieki i zakwaterowania w kiedy to po 1h opóźnienia nagle odwołano lot. Wskazano nam hotel San Marco (daleko oddalony) jako zakwaterowanie zastępcze, po czym autobus który miał nas przetransportować do tego hotelu nie przyjechał co zmusiło nas do spędzenia nocy na lotnisku na podłodze. Załoga wydawała się w ogóle nie przejęta nasza sytuacja, a w podobnym położeniu były inne osoby obecne na przystanku. Ponieśliśmy duże koszta aby dostać się naszego miejsca docelowego, nie wspominając już o straconym czasie i zmarnowanym urlopie wypoczynkowym): -kolejny bilet autobusowy który z powrotem zabrał nas do Mestre, -bilet na pociąg na który nie zdążyliśmy przez odwołany lot, -podczas naszej nieobecności w mieszkaniu nasze zwierzęta zmarły z powodu braku pożywienia i wody (w jaki sposób mamy oszacować ich wartość?) Przez opóźnienie i brak zorganizowania przewoźnika nasz pobyt przedłużył się o 13h. Zastępczy lot nie został zorganizowany. Odszkodowanie przysługuje głównie w sytuacjach, kiedy przewoźnik źle zaplanował siatkę połączeń zastępczych co w tym przypadku miało miejsce. Nie ubiegaliśmy się o odszkodowanie z powodu tzw. "Force Majeure", bo wniosek by zapewne odrzucili.

Dla Ryanaira pasazer to tylko klient- podroz najlepiej bez bagazu, ale z pelnym portfelem, czekaja na niego niespodzianki i doplaty na kazdym kroku. W samolocie syf. Wstyd i zlodziejstwo. Nigdy wiecej.

Opóźnienie wylotu z Amsterdamu do Dublina ponad godzinę, lot był 7 sierpnia, ja dostałem info od ryanair 8 sierpnia o 4.20 rano, że jest opóźnienie mojego lotu. Wszyscy pasażerowie stłoczeni w małym pomieszczeniu, bez info o opóźnieniu, bez toalety i w duchocie. Latam tymi liniami kilka lat i jeszcze nie zdarzyło się, aby lot był o czasie.

Niestety nie mam dobrej opinii o przewoźniku Ryanair. Szukają dodatkowych dochodów wszelkimi sposobami. Mają "uczulenie" na podręczne walizkowe bagaże do 5 kg. Nieważne, że ciężar jest nieprzekroczony, nieważne tez że ktoś obok ma sporych rozmiarów wypakowany plecak, który w żaden sposób nie da się wcisnąć do "prawidła". Żadają dodatkowych opłat za bagaż 209 PLN, ale tylko z możliwością opłaty kartą przez internet. Jeśli nie masz takiej opcji, obsługa wyraża wielką dezaprobatę odwraca się plecami, na pytanie o terminal wzrusza ramionami i przeszywa wzrokiem, tak jakbym chciała coś z zakresu RODO. Skandal!!! Firma w ostatniej chwili stawia podróżnych pod ścianą, łaskę robi że korzystam z ich usług. Mam nieodparte wrażenie wręcz pewność, że to dzięki nam podróżnym oni funkcjonują. Nie ma mojej zgody na takie traktowanie i za wszelką cenę będę unikać korzystania z tego przewoźnika. Odradzam wszystkim....nie dajcie się nabijać w butelkę.

***e ukrywają dodatkowe oplaty i nie ma nigdzie opcji z nich rezygnacji

Kłamią na infolinii. Mówią ze cena się zmieniła a wchodząc z innego urządzenia jest pierwotna. Przy rezerwacji mnóstwo kroczków i dodatkowych opłat a hitem jest ich przewalutowanie z funtów brytyjskich za które naliczają sobie +6%. Opcja jest do odhaczenia ( lecz ukryta). Efekt- różnica to 70 zł na które chcieli mnie przewalić. Ostatni raz z nimi lecę!

obsługa we Francji bardzo bardzo nieprzyjemna i negatywnie nastawiona na pasażera

Ekstremalne dopłaty przy odprawie za brak odprawy elektronicznej. Ogólnie nieprzyjazna linia która próbuje tylko wyciągać dodatkowa kase

Kelner z imię iem Aetur niech się zastanowi zamin zacznie podrywać żony pazaseroow, jest arogancki i patrzy tylko na kobiety omijając panow w obsłudze. Nie polecam Artura z buzz

jedna wielka porażka!

Ciasno jak w beczce śledzi, nawet oparcia nie można odchylić, bo udusisz pasażera z tyłu! Brak jakichkolwiek pojemników lub siatek na śmieci. Twarde, wysiedziane fotele (lot do Las Palmas trwający ponad 5 godzin) masakra!!! Ohydne, nienadające się do jedzenia kanapki! Oczekiwanie na bagaż w Katowicach - po 65 minutach pojawiły się pierwsze walizki na taśmie!!! Nigdy więcej takiego przewoźnika!!!!!!!!!!!!!!!!

Wykupilem lot dla 5 osob z Warszawy do Neapolu plus powrotny, za pośrednictwem Opodo. Lot powrotny Ryanair odwolal. Nikt nie zaproponowal alternatywy. Bylem zmuszony kupic inne. Zlozylem reklamacje na Opodo. Sytuacja miala miejsce 2 mce temu. Co wiecej na opodo zniknelo moje roszczenie o zwrot. Brak jakichkolwiek informacji. Brak możliwości kontaktu z Opodo.

Linia lotnicza odmawia odszkodowania i zwrotu kosztów transportu za lot opóźniony o 11 godzin. Lot ze Szczecina (Port Lotniczy Szczecin-Goleniów im. NSZZ Solidarność) do Krakowa (Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice). Z powodu mgły lot został przełożony z 22:40 dnia 01.11 na 9:30 dnia 02.11. Lotnisko znajduje się w odległości 60 km od Szczecina, transport na lotnisko oraz z lotniska jest więc bardzo trudny i kosztowny. Ze względu na duży dystans od centrum na lotnisko zostaliśmy przywiezieni przez rodziców. Na lotnisko przyjechaliśmy ok. godziny 21:15, od razu po przyjechaniu poszliśmy zapytać się, czy lot się odbędzie. Dostaliśmy informację twierdzącą. O 22:15 poinformowano nas, że samolot z Krakowa do Szczecina nie moze wylądować, ok. godziny 22:50 dostaliśmy informację, że lot jest przełożony na następny dzień. Z lotniska odebrali nas rodzice, przenocowaliśmy w domu, i następnego dnia przyjechaliśmy samochodem na lotnisko (łącznie 120 km, w bardzo złych warunkach pogodowych w dniu 01.11 oraz 120 km w dniu 02.11). Za przejazd samochodem prywanym oraz nocleg w domu nie posiadamy paragonu, który możnaby umieścić w standardowym formularzu zwrotów kosztów, zaś lotnisko odmawia przyjęcia wniowisku o zwrot kosztów bez paragonu. Pomijając straty związane z samym opóźnieniem, nieoobecnością w pracy i nieprzespaną nocą , transport samochodem z lotniska do domu oraz z domu i na lotnisko wyceniam na ok. 120 zł (koszt paliwa) które Ryanair odmawia zwrócić

Linia lotniczka oszukuje klientów podana cena którą zapłacicie za rezerwację lotu nie dotyczy kompletu opłat. Zapłaciliśmy za lot 600 zł kiedy przyjechaliśmy na lotnisko Pani przekazała nam że musimy dopłacić ponad 1000 zł bo inaczej nigdzie nie polecimy bo za wydrukowanie 4 kartek do odprawy pobierają 55 euro za osobę. Pani jednak nie raczyła nam wspomnieć żeby dokonać odprawy na telefonie tylko przekazała że po prostu nigdzie nie polecimy i musimy na miejscu dopłacić ponad 1000 zł i takie są wymogi. Niedługo trzeba będzie dopłacać za oddychanie w samolocie i będzie to ukryte drobnym druczkiem w punkcie 6a podpunkt 7.c w linijce 142 od taka odpowiedź dostaliśmy dzwoniąc na infolinie. Linia kompletnie nie fair nie polecam uważajcie na tych cwaniaków.

Ryanair żarty sobie robi od rana być na lotnisku zmieniać opóźnienia do kilunastu godzin , miał być lot o 8:35 przekładają czekanie 17.