Opinie o Allianz

W styczniu doznalem zlamania zebra i potluczenia w wyniku napadniecia i pobicia nie dostalem ani zlotowki co za oszusci dlaczego nie mozna z tym nic zrobic po co sa te skladki jak nie ma od nich zadnej pomocy oszusci jest bardzo cwana p.Menager ale trafi wreszcie na swego bo tak nie traktuje sie ludzi to ja zostalem napadniety i pobity widze ze na drodze sadowej trza bedzie sie spotkac z ALLIANZ

Po zgłoszonej szkodzie, całkowity brak spójności w komunikacji. I decyzja z propozycją wypłaty II decyzja o braku ich odpowiedzialności - tutaj zostało przesłane odwołanie Po odwołaniu, bez żadnego kontaktu ze mną, został ustalony rzeczoznawca, który nie został nawet poinstruowany na temat adresu oględzin - no bo przecież nikt się ze mną nie skontaktował. Po rzeczoznawcy - zaskoczenie - III DECYZJA Z PROPOZYCJĄ WYPŁATY Jednak byłoby zbyt kolorowo i na pewno nie pisałabym wtedy tej opinii... przez przypadek, chcąc się dowiedzieć o ewentualnych możliwościach przedłużenia auta zastępczego, ponieważ został bezpośrednio przez mój upoważniony warsztat przesłany kosztorys naprawy do akceptacji, dotarłam do działu likwidacji szkód. Ogromnym zaskoczeniem była dla mnie informacja, że pisma przyznające, które zostały do mnie wysłane nic nie znaczą i w żaden sposób się nie poczuwają do jakiejkolwiek odpowiedzialności i WEDŁUG PANA Z INFOLINII 'moje odwołanie w jego opinii zostanie odrzucone' - co pokazuje poziom obsługi i działanie tego przybytku - i jednocześnie mam czekać, aż dział, który zajmuje się odwołaniami, łaskawie się odezwie. Jest to jawne wprowadzanie w błąd Klienta, który zostawia w firmie nie małe pieniądze. Bezczelność, brak rzetelnych informacji, całkowity brak spójności w pismach i decyzjach z ich strony, które również dla nich nie są w żaden sposób wiążące! Gdybym mogła cofnąć swoją decyzję dotyczącą zakupu ubezpieczenia w tej firmie, to bez zastanowienia bym to zrobiła.

Alianz oszust ubezpieczeniowy nic dodać nic ująć .

Od 16.10.2022, czekam za zamknięcie roszczenia za szpital i operację. Miłe Panie na infolinii informują, że decyzje muszą jeszcze "przejść przez system". Nie odpowiadają na wiadomości nie oddzwaniają. Nie oczekują też ode mnie żadnych dodatkowych dokumentów. Dodam, że chodzi o sumę poniżej 1000 zł. Czekam, az upłynie 90 dni i zgłaszam skargę do Rzecznika Finansowego. następnie zmieniam ubezpieczyciela. Dramat

Jak dla mnie najlepszy ubezpieczyciel na rynku, niskie składki a do tego fachowi pracownicy, którzy wyjaśniają każdą kwestię ubezpieczenia szczegółowo.

Stanowczo odradzam. Traktowanie klienta to dno. Ponadto załatwianie prostej sprawy trwa miesiącami. Zupełnie jakby nie umieli odpisywać na maile. Do tego cena OC w ogóle z czapy. Jest wiele innych firm. A ta niech zbankrutuje w cholerę.

Oszusci , ktorzy wyludzaja pineiadze-skladki spalcone a mnie strszy jakas kancelaria I firma windykacujna! skandal!

oszusci i maniplutorzy! omijajcie szerkoko! zlecili windykacje kwoty za oc 2 firmom windykacyjnym, kwota byla dawno splaconakrakow

Uwaga złodzieje policja była na miejscu zdarzenia uznała winę gościa człowiek otrzymuje mandat a oni twierdzą że to moja wina! Złodzieje idę z nimi do sądu!

Czytam inne opinie i aż nie mogę uwierzyć... jestem klientką Allianz od kilku dobrych lat, korzystałam już z polisy za złamanie nogi oraz z samochodowego assistance, wszystko działa super, nawet do drobnych awarii jak przepalona żarówka przyjeżdżają pod dom i wymieniają, ale tu podziękowania dla mojego agenta, który zawsze mnie informuje, jak która polisa działa, zatem bez niespodzianek :) Cenowo nie są najtańsi, ale osobiście wolę zapłacić więcej i w razie czego mieć wypłatę odszkodowania niż zapłacić grosze za coś co potem nie działa. Polecam w 100%.

Nie radzę ubezpieczać samochodu w tej firmie.3 lata temu sprzedałem samochód,dopełniłem wszelkich formalności.Po 2 latach każą zapłacić oc z odsetkami Na nowo kseruję umowę ,zanoszę i myśląc że już wszystko w porządku zaczyna się koszmar:wchodzi mi komornik na pensję i ściąga co może/a narosło mi z 450 zł ok.4000 zł z odsetkami/.telefonów,pisania.kserowania,chodzenia do allianzu,dzwonienia do komornika i oczywiście nerwów nie było końca.Po długim czasie oddali moje nieprawnie zabrane pieniądze w ratach po parę groszy.Bez przeproszenia za pomyłkę.Paranoja- nadaje sie tylko do telewizji.

Nie polecam!!! Miałam szkodę parkingową. Pod biurem w moje auto uderzyła Pani i urwała spryskiwacz ksenonu i obiła zderzak. Spisałyśmy oświadczenie. Stwierdzili, że odszkodowanie nie przysługuje bo nie można stwierdzić czy faktycznie miała miejsce taka sytuacja. Mimo, że mam oświadczenie z jej podpisem i zdjęcie polisy. Spotkamy się chyba w sądzie. Uważajcie na nich!! OstrzegamWadyNie polecam!!! Miałam szkodę parkingową. Pod biurem w moje auto uderzyła Pani i urwała spryskiwacz ksenonu i obiła zderzak. Spisałyśmy oświadczenie. Stwierdzili, że odszkodowanie nie przysługuje bo nie można stwierdzić czy faktycznie miała miejsce taka sytuacja. Mimo, że mam oświadczenie z jej podpisem i zdjęcie polisy. Spotkamy się chyba w sądzie. Uważajcie na nich!! Ostrzegam

Stanowczo odradzam!U konkurencji oplacilem OC auta o 40-50 % taniej.

Jako prawdopodobnie jeden z nielicznych chciałbym pochwalić firmę ALLIANZ w związku z ich podejściem do mojej sprawy.Posiadam ubezpieczenie mieszkania od 3 lat. Miesiąc temu było włamanie do mojej piwnicy oraz 10 innychNa podstawie notatki policyjnej oraz zdjęć skradzionych przedmiotowcze otrzymaliśmy odszkodowanie.Pomimo braku paragonów potwierdzających zakup nie było komplikacji w otrzymaniu rekompensaty.

Po kolizji (tak, po kolizji, a nie po wypadku) policja orzekła współwinę i wszystko wskazywało na szkodę całkowitą. Przyjechało assistance i tutaj popełniłem największą głupotę w tym roku. Początkowo zamierzałem odprowadzić wrak na parking w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, ale dałem się zbajerować facetom, którzy przyjechali jako assistance i zgodziłem się zawieź go do firmy mającej w tym dniu dyżur assistance - bo parking strzeżony, bo są szanse, że da się naprawić itd. W ten sposób po podpisaniu cyrografu w postaci pełnomocnictwa wpadłem w szpony właściciela firmy. Po podwójnych oględzinach Allianz ustalono szkodę całkowitą zaś masę pokolizyjną, czyli złom, wyceniono na 3300PLN. Mój pełnomocnik wyraził zainteresowanie kupnem złomu ale za cenę 2500PLN, zatem 800PLN w plecy. Wycofanie pełnomocnictwa nie miało sensu, bo dotychczasowe koszty mojego pełnomocnika, chociażby za parking, byłyby jeszcze wyższe. W międzyczasie znalazłem w Internecie informację, że Allianz posiada giełdę samochodów powypadkowych i żeby dojść do jakiejś bardziej sensownej ceny złomu zadzwoniłem na infolinię Allianz z zapytaniem jakie mam szanse wystawić mój złom na ich giełdę z prawem pierwokupu mojego pełnomocnika. Po podaniu proponowanej mi obecnie ceny, pani coś sprawdziła i powiedziała, że mogę złom sprzedać za 2500PLN i pokryją różnicę w stosunku do wyliczonej ceny w rozliczeniu szkody i tutaj szczęka mi opadła. Po sprzedaży, mój agent wysłał do centrali kopię umowy z adnotacją „za zgodność z oryginałem” i gotówka wpłynęła na konto.

Uważam, że Allianz nie działa uczciwie. Podczas kolonoskopii lekarz zrobił mi perforację jelita i mimo dużego bólu kazał iść do domu!!! Karetka nad ranem zawiozła mnie do szpitala - zapalenie otrzewnej, otarłam się o śmierć. Szkoda wyrządzona pacjentowi przez lekarza, który ma OC w Allianz, to odszkodowania skrzywdzony pacjent od nich nie dostanie. Zlecają innej firmie likwidację szkody, która współpracuje z lekarzami i oni napiszą takie opinie (za pieniądze Allianz), że nie ma szans na uznanie tej szkody nawet w sądzie mimo oczywistej szkody. A co zastanawiające, że sądy marginalizują opinie biegłych lekarzy, którzy dopatrują się wyrządzonej szkody pacjentowi przez lekarza i sądy krzywdzą po raz kolejny osobę pokrzywdzoną wydając wyroki sprzeczne z logiką na niekorzyść skrzywdzonej osoby. Jest udowodniona szkoda, ale Allianz nie wypłaca ani złotówki osobie pokrzywdzonej, która do końca życia będzie cierpiała i ponosiła koszty leczenia z własnej kieszeni, jeżeli ma pieniądze. Czy to jest uczciwe?

Obsługa klienta totalne dno! Konsultanci nie wiedzą co mówią. Dzwoniąc telefon po telefonie każdy powie coś innego nie wiążącego się z tym co mówił kolega/koleżanka. Po co te barany tam siedzą? po co ten cały system zgłoszeń skoro i tak nikt nic nie wie czego brakuje, co należny zrobić, kiedy coś nastąpi! totalna katastrofa. Parzę podwójną melisę zanim tam dzwonię ale już powili przestaje działać. Wpadnę przez te kretyńskie towarzystwo (to owszem) ale nie ubezpieczeniowe w jakiś nałóg...

Można powiedzieć tyle, kręcą i oszukują, nie odbierają pism, nasyłają komorników. Więcej nie mogę pisać ponieważ sprawa sądowa aktualnie się toczy, w której alianz jest stroną pozwaną. WYSTRZEGAM PRZED ALIANZ

Ubezpieczenie w podróży Alianz oferowane na stronie Lot-u to jedno wielkie oszustwo. Podczas lotu z Pekinu do Warszawy zaginął mój bagaż. Ubezpieczenie pokrywa koszty zakupu rzeczy pierwszej potrzeby, ale jedynie zagranica. W treści regulaminu taki zapis nie widnieje. Pomimo tego, że bagaż dotrze za kilka dni a ja nie jadę do miejsca zamieszkania jedynie dalej w świat muszę te koszty ponieść sam. Gdzie gwarantuje to ubezpieczenie :-) moi drodzy lepiej te pieniądze zaoszczędzić bo nigdy nic nie dostaniecie od tego ubezpieczyciela chociaz wcześniej inne są zapewnienia. Szkoda słów....

gdy w getinie brałem kredyt na mieszkanie zmuszono mnie do aktywowania polisy z ubezpieczeniem typu skarbonka 6750 1 wpłata i co miesiąc 204złote wszystko oparte na akcjach na dzien dzisiejszy strata 70 % to jest sprawa do prokuratury wszystko na 15lat więc po 5 latach wpłat czyli ok18k mogę dostać połowę pomniejszoną o 70% Wadyzwyke oszustwo5lat